To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Samobójstwo - Dlaczego więcej samobójstw popełniają mężczyźni niż kobiety?

dopamine - 2017-10-15, 14:16

Z biologicznego punktu widzenia u kobiet generalnie dominuje uklad serotoninergiczny ktory determinuje takie postawy jak przywiązanie do miejsca,globalnie stabilniejszy nastroj niz u mezczyzn co pozwala im nie zwariowac podczas menstruacji i zmian hormonalnych zachodzacych u nich podczas ciąży co zapewne by nastąpilo gdyby miały one konstrukcje mentalną mezczyzny,przewaga hamowania nad pobudzeniem,nizsza sklonnosc do obsesji.
U mezczyzn dominuje generalnie uklad katecholowy ( i wynikajaca z tego sklonnośc do ryzyka). Mezczyzni zatem sa agresywniejsi od kobiet ,lubia rywalizacje,ryzyko, ale i latwo sie irytuja i kieruja agresje na samych siebie gdy ich energia zyciowa nie ma ujscia w konstruktywny sposob.
Łatwiej ulegaja nalogom niz kobiety (zwykle znieczulacze emocji jak alkohol,opioidy,benzo) .
Cdn

Anonymous - 2017-10-15, 14:24

Nie szukałbym odpowiedzi w biologii, bardzo łatwo pominąć w ten sposób wiele aspektów. Bo w takim razie dlaczego na depresję cierpi więcej kobiet niż mężczyzn?
dopamine - 2017-10-15, 14:30

Problem jest złozony,interdyscyplinarny i biologia czlowieka przeplata sie na roznych poziomach z czynnikami spolecznymi,genetycznymi,moralnymi itd. Zeby zrozumiec przyczyne samobojstwa konkretnej osoby trzeba by bylo wczesniej poznac dokladnie jej historie.
Anonymous - 2017-10-15, 14:51

Dokładnie tak, ciężko mówić o tym w kontekście jednej dziedziny. Co więcej duże znaczenie mają uwarunkowania środowiskowe i w zasadzie one mogą odgrywać decydującą rolę, bo ogólny stereotyp związany z tym, że mężczyzna musi być twardy i musi sobie radzić bardzo mocno na to wpływa. Generalnie mimo, że kobiety ciężej cierpią na depresję, to mają one lepsze mechanizmy by sobie z tym radzić, u kobiet naturalnym jest dzielenie się swoimi uczuciami, co u mężczyzn często jest odbierane jako niemęskie i jako oznaka słabości. Stąd też wynika ta skłonność do używania znieczulaczy, bo często dla mężczyzn to jedyny sposób na radzenie sobie z emocjami. Niemniej to taki ogólny zarys i tak naprawdę w każdym przypadku można wszystko rozpatrywać niezależnie, statystyka jedno, ale każdy odrębny przypadek rządzi się swoimi prawami.
dopamine - 2017-10-15, 15:34

Zgadza sie. Nie mniej jednak roznimy sie miedzy soba na poziomie biologicznym i warto tez przez ten pryzmat bedac otwartym na inne aspekty doswiadczenia człowieka przeanalizowac czynniki predyspodynujące do zachowań autoagresywnych. Nikt jeszcze nie ustalił jak modulują sie wzajemnie nasza biologiczna baza i baza duchowa ktore funkcjonuja we wzajemnym związaniu. Czy wysoki poziom serotoniny/dopaminy powoduje euforie czy tez nasze dobre wybory życiowe powodują zadowolenie zyciowe ktore warunkuje obieg w naszym mozgu tzw. hormonów szczescia. Mysle ze jedno i drugie jednocześnie.
Rodzimy sie z tzw. czynnikami determinującymi na poziomie biologicznym i z tego tytułu mamy pewne predyspozycje.

Castro - 2017-10-16, 09:17

dopamine napisał/a:
Mezczyzni zatem sa agresywniejsi od kobiet ,lubia rywalizacje,ryzyko, ale i latwo sie irytuja i kieruja agresje na samych siebie gdy ich energia zyciowa nie ma ujscia w konstruktywny sposob.

Nie wyjaśnia to w żaden sposób bardzo zmiennej dysproporcji pomiędzy samobójstwami kobiet i mężczyzn. Istnieją kraje gdzie mężczyźni zabijają się 2x częściej niż kobiety, a i takie (w tym Polska), gdzie zabijają się 6x częściej. Gdyby chodziło tylko o biologię, ta dysproporcja powinna być mniej więcej stała, a skoro jest zależna od kultury, w której się żyje, to czynnik kulturowy musi mieć istotne znaczenie. Co więcej... omawiane różnice wynikają głównie z tego, że mężczyźni są skuteczniejsi w odbieraniu sobie życia niż kobiety. Kobiety podejmują więcej prób samobójczych zakończonych fiaskiem, więc nie tyle pragnienie odebrania sobie życie występuje częściej u mężczyzn, co determinacja w odbieraniu sobie życia jest większa.

Nekomimi - 2018-02-28, 17:15

Na wychowaniu do życia rodzinnego w gimnazjum pani tłumaczyła, że psychika kobiet jest jak "wańka-wstańka", czyli upadnie łatwo, ale zaraz się podniesie. A mężczyzn jak gliniany dzbanek, wiele wytrzyma, ale jak się uszkodzi, może się zniszczyć, a z każdym kolejnym uderzeniem coraz łatwiej się niszczy.
Castro - 2018-02-28, 19:28

Nekomimi, serio takich bzdur uczą na WDŻR? Jak ta 'teoria wańki-wstańki" ma się do tego, że kobiety kilka razy częściej podejmują próby samobójcze? Jak ma się do tego, że kobiety częściej zapadają na depresję, która jest istotnym czynnikiem ryzyka samobójstwa?
Nekomimi - 2018-02-28, 21:05

Castro, pojęcia nie mam co ktoś, kto wymyślił tę teorię, miał na myśli... A potwierdzić/obalić jej nie mam jak.

Mam przypuszczenia, ale to tylko i wyłącznie przypuszczenia dotyczące odpowiedzi na pytanie zadane w wątku, ale nie są gotowe do wypisania tu, mogą być nafaszerowane bzdurami lub wywołać "burzę".

czekolada wedla - 2019-02-02, 10:03

Cóż...ponieważ mężczyzna to powinien być wielki jak dąb drwal rębajło i w przeciwieństwie do kobiety jesli okaże słabosc to ludzie go "zjedzą"
agogika - 2019-02-02, 11:54

czekolada wedla napisał/a:
ponieważ mężczyzna to powinien być wielki jak dąb drwal rębajło

Tak? Brzmi bardzo stereotypowo i strasznie. Przecież mężczyźni też mają emocje, też odczuwają (czasami nawet bardziej niż kobiety). No i nie każdy jest zbudowany jak typowy drwal do lasu...
czekolada wedla napisał/a:
jesli okaże słabosc to ludzie go "zjedzą"

Tak? Nie planuję zjadać znanych mi mężczyzn, a uwierz mi, że ponad połowa z nich nie ma nic wspólnego z "drwalem bez słabości". A może nie jestem człowiekiem?

czekolada wedla, jestem ciekawa skąd czerpiesz swoje przekonania o mężczyznach? Wyniosłeś swoją teorię z domu czy sam do niej doszedłeś? A może mówisz z własnego doświadczenia?

Commodore - 2019-02-02, 16:54

agogika napisał/a:
Brzmi bardzo stereotypowo i strasznie.


Niestety, ale taki stereotyp nadal pokutuje w społeczeństwie. Facet powinien być silny, ogarniać wszystko, oraz najlepiej nie pokazywać emocji. Znikąd nie wzięło się głupawe powiedzonko "mażesz/jęczysz jak baba"

czekolada wedla po części ma rację, nie koniecznie z tym że facet musi być wielkim i silnym drabem, ale ma być facetem, a nie kalesonami -.- ma być oparciem, opoką, być silniejszy psychicznie niż kobieta, oraz znajdować rozwiązanie w każdej sytuacji.

Jeżeli ktoś ma nieszczęście i trafi w takie środowisko, a sam nie "przywódczych" cech, to będzie go to strasznie męczyć, niszczyć. Udawać można przez pewien czas...

Kab1998 - 2019-02-02, 22:28

Ale taka prawda, trzeba ogarnąć swoje życie i być silnym, inaczej się nie da żyć normalnie ;)
Olapola - 2019-03-28, 19:03

Bo kobiety myślą ze we wszystkim dadzą sobie radę dopóki nie wydarzy im się cis czego się w życiu nie spodziewali i powiedzenie „Nigdy tego nie zrobię’ przestaje magicznie działać i takim sposobem kobiety doganiają mężczyzn na wykresie statystyk
Arkowski - 2019-05-28, 22:16

Mężczyźni częściej popełniają samobójstwo bo utarło się ze słabsza płeć to kobieta. Nie jest tak facet też ma uczucia. Ale mężczyzna ma być twardy, rzadziej potrafi się przez to przyznać do problemu. Przez to ze facet ma być twardy częściej zostaje z problemem sam...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group