Kulinaria - Smaki dziecinstwa
kova84 - 2022-12-11, 20:19 Temat postu: Smaki dziecinstwa Cześć wszystkim,
Z jakiegoś nieznanego mi powodu, zrobiona przeze mnie dzisiaj kolacja natchnęła mnie do odrobiny wspomnień. Zrobiłem sobie, o, coś takiego:
Chałka (lub zwykłe pieczywo) z białym serem krojonym z kostki, ze śmietaną i opcjonalnymi szczypiorkiem, solą, pieprzem. W dzieciństwie jadłem to kilka razy w tygodniu przez całe lata. Obecnie - gdy nie mam nic ciekawszego w lodówce - jest to danie, do którego zawsze chętnie wracam. Zaliczyliśmy kilkunastoletnią rozłąkę (ex nie lubiła białego sera, więc przyzwyczaiłem się nie kupować, a nie było to też coś, bez czego nie mogłem żyć), ale od jakiegoś czasu pogodziłem się znów z nim. Jest jeszcze kilka potraw, które fajnie mi się kojarzą, ale zostawmy na teraz tyle. W końcu może to nie być wcale wciągający temat
W przypływie świątecznych nostalgii zaciekawiło mnie jednak, czy jest coś takiego co Wam towarzyszyło w dzieciństwie i co miło wspominacie z dań. Coś takiego ulubionego, co nigdy się nie nudziło.
Sweden - 2022-12-12, 09:47
Chleb z masłem i cukrem.
Pierogi z jagodami, placki ziemniaczane ze śmietaną i cukrem.
Rogal z dżemem i do tego kubek gorącego kakao...
Obecnie jedynie chleba z masłem i cukrem nie jadam.
WhiteBlankPage. - 2022-12-12, 11:52
Makaron z truskawkami i śmietaną/twarogiem.
Sweden - 2022-12-12, 12:08
WhiteBlankPage., o, to też i u mnie makaron z truskawami i cukrem. Idealne danie na lato i upalne dni.
Euphoriall - 2022-12-12, 12:46
Pomidorowa mamy mą miłością po wieki. Do tego z zupy obgryzanie kosteczek z mięsa, bo na nich, wędzonych była gotowana. Generalnie wszystkie zupy zawsze na plus. Uwielbiam.
Kurczak z piekarnika - pieczony w całości i dzielony na porcje każdemu a frytki z jednej michy, bo jeden z ketchupem, a drugi tylko posolone.
Placki ziemniaczane z cukrem (taki klasyk) lub ketchupem
Ponoć z siostrą się dzieliłam jedzeniem jajka nie tylko od święta - ona białko ja żółtko. ale tylko z majonezem kieleckim. Moja matka innych nie uznaje do dziś.
Ciasto drożdżowe z owocami i kruszonką
Biszkopt z galaretką i owocami
Murzynek... chociaż nie wiem jak to teraz poprawie się o tym cieście mówi bo przecież to ponoć rasizm tak je nazywać
Pierogi lub makaron z jagodami to pozycja obowiązkowa podczas wakacji na wsi
Pieczonka, czyli warzywa i mięso zapiekane w garze żeliwnym na ognisku.
Kaszanka, wątróbka z cebulą... do dzisiaj dam się za nie pokroić, ja prosta dziewoja jestem
A ziemniaki z jajkiem sadzonym, kiełbasą i skwarkami to dzisiaj na obiad robię.
Gołąbki
Kalafior panierowany.. o bogowie głodna się robię.
Twaróg z makrelą wędzoną i szczypiorkiem jeszcze. Wolę go od tego z rzodkiewką.
Żarłok jestem, a zdecydowanie moją kuchnię prowadzę wg. smaków dzieciństwa i też jeszcze mogłabym tak wymieniać i wymieniać tych potraw.
WhiteBlankPage. - 2022-12-12, 12:53
Euphoriall napisał/a: | Kalafior panierowany.. |
kalafior z bułką tartą, o jezu
Anonymous - 2022-12-12, 13:09
Czerwony barszcz z makaronem i sernik na cienkim, kruchym cieście.
kova84 - 2022-12-12, 14:13
Sweden napisał/a: | Chleb z masłem i cukrem. |
Czasem jak mi się chleb zestarzeje, to biorę go do jajka (albo i nie) i na patelnię, a potem trochę cukrem. Ale teraz to już taka ostateczność na stary chleb.
WhiteBlankPage. napisał/a: | Makaron z truskawkami i śmietaną/twarogiem. |
Taki to ja mogę nawet bez owocków
Euphoriall napisał/a: | Placki ziemniaczane z cukrem (taki klasyk) lub ketchupem |
I to, i to mniam.
Euphoriall napisał/a: | ale tylko z majonezem kieleckim |
A istnieje w ogóle jakiś inny majonez? No ok, jak mi się bardzo nie chce do sklepu, to zrobię na szybko domowy, ale poza tym król jest tylko jeden.
Euphoriall napisał/a: | Kaszanka, wątróbka z cebulą... do dzisiaj dam się za nie pokroić, ja prosta dziewoja jestem |
Wątróbka fuj. Ale kaszanka z wątróbką przesmażona z cebulką w każdej ilości dobra.
WhiteBlankPage. napisał/a: | kalafior z bułką tartą, o jezu |
Dokładnie
sickman napisał/a: | sernik na cienkim, kruchym cieście. |
Nie zawsze wychodzi mi cienki spód, ale to jedno z moich dwóch ulubionych ciast. Tym drugim jest szarlotka/jabłecznik (jak zwał tak zwał). I w sumie jedyne dwa ciasta, które akceptuję tylko domowe. Sernik kupny jakiś taki zbity, a szarlotka mielona z ogryzkami i psią budą.
Maze - 2022-12-12, 14:14
Moje smaki dzieciństwa głównie krążą wobec jakości produktów, a nie tylko konkretnych dań... Pamiętam świeże ogórki wyhodowane u babci i mizeria z nich zrobiona to był kosmos, świeże mleko kozie i krowie, owoce rwane prosto z krzaka albo drzewa smakowały jakoś lepiej . Z takimi wiejskimi wakacjami kojarzy mi się też świeże ciasto drożdżowe z domowym dżemem i kakao do popicia.
Powrotów do tych smaków już nie ma, tego się nie da podrobić .
wiedźma - 2022-12-12, 14:15
WhiteBlankPage. napisał/a: | kalafior z bułką tartą, o jezu |
Jem do dzisiaj. Jeszcze z fasolką szparagową dobrze smakuje.
Sweden - 2022-12-12, 14:27
Jeszcze u mnie to mizeria na słodko, gęsta zupa pomidorowa z dodatkiem cukru...
kova84 napisał/a: | Czasem jak mi się chleb zestarzeje, to biorę go do jajka (albo i nie) i na patelnię |
To w sumie też pamiętam ze smaków dzieciństwa, czerstwy chleb otoczony w jajku i usmażony. Tyle, że już bez cukru.
Teraz pieczywa pszennego za bardzo nie jem, to i nie robię takich rarytasów.
WhiteBlankPage. napisał/a: | kalafior z bułką tartą, o jezu |
Pyszota.
kova84 napisał/a: | A istnieje w ogóle jakiś inny majonez? No ok, jak mi się bardzo nie chce do sklepu, to zrobię na szybko domowy, ale poza tym król jest tylko jeden. |
Istnieje. Próbowałam mamę przekonać do kieleckiego, ale po jednym słoiku wróciła do swojego ulubionego. Jak sushi robiłam to tylko z kieleckim.
wiedźma - 2022-12-12, 14:31
Nie wiem jak u was, ale u mnie od dzieciństwa je się barszcz czerwony z ziemniakami.
Anonymous - 2022-12-12, 14:59
kova84 napisał/a: | Czasem jak mi się chleb zestarzeje, to biorę go do jajka (albo i nie) i na patelnię, a potem trochę cukrem. Ale teraz to już taka ostateczność na stary chleb. |
Zdecydowanie tak, choć bez cukru. Ten w jajku lubię z ketchupem i do tego słodkie jabłko. Taki na samym tłuszczu, na chrupiąco, jest idealny do natarcia go czosnkiem.
kova84 napisał/a: | A istnieje w ogóle jakiś inny majonez? |
Winiary!
kova84 napisał/a: | Wątróbka fuj. Ale kaszanka z wątróbką przesmażona z cebulką w każdej ilości dobra. |
Wątróbkę usmażoną na patelni i do tego przysmażona cebulka — uwielbiam. Kaszanka tylko z podrobami, bez to nie kaszanka. Do tego jeszcze lubię wbić ze 2 jajka — bardziej syte wychodzi. Tak samo jak makaron z jajkiem i do tego jeszcze jakieś skwarki.
kova84 napisał/a: | Sernik kupny jakiś taki zbity, a szarlotka mielona z ogryzkami i psią budą. |
Kupny sernik robiony jest z sera z wiaderka, czyli zmielonego na miazgę. W serniku muszą być wyczuwalne grudki.
wiedźma napisał/a: | Nie wiem jak u was, ale u mnie od dzieciństwa je się barszcz czerwony z ziemniakami. |
U mnie z ziemniakami i skwarkami je się czerwony barszcz tylko wtedy, gdy jest z botwinką. Wszyscy mi się dziwią, kiedy mówię o tym barszczu czerwonym z makaronem: „To tak można????”. Bo wielu osobom czerwony barszcz kojarzy się głównie ze świętami, więc z pierogami z kapustą i grzybami (czy tam uszka, jak kto woli) czy z jakimiś pasztecikami lub krokietami. No i ukraiński, ale tu już zupełnie inny rodzaj zupy… No, okazuje się, że jednak można i z tym makaronem. Sam nie wiem, skąd on się wziął w moim domu, ale to od zawsze była moja ulubiona zupa. Jak nie ma takiego swojskiego, to od biedy ujdzie też ten z Amino.
kova84 - 2022-12-12, 15:24
Maze napisał/a: | świeże ogórki wyhodowane u babci i mizeria z nich zrobiona to był kosmos, świeże mleko kozie i krowie, owoce rwane prosto z krzaka albo drzewa smakowały jakoś lepiej |
Oj pamiętam, jak kiedyś u babci na wsi zrywałem wiśnie, agrest i porzeczki. Pychota. Mleko od krowy sąsiada też. Fakt... bardzo, bardzo ciężko coś w tym rodzaju upolować.
Sweden napisał/a: | mizeria na słodko |
A to nie wiem w sumie, czy nie jadam podobnej. Z solą i cukrem, ale bardziej na słodko jednak.
wiedźma napisał/a: | Nie wiem jak u was, ale u mnie od dzieciństwa je się barszcz czerwony z ziemniakami. |
Oj jak ja nie lubiłem jako dziecko tego, że mi się ziemniaki w zupie rozmaczały, choć tylko po jednej stronie miski miały swoje wzgórze
sickman napisał/a: | Do tego jeszcze lubię wbić ze 2 jajka |
To taka... jajecznica z kaszanką? Raz zamówiłem w sumie pizzę z kaszanką i była całkiem spoko.
Anonymous - 2022-12-12, 15:30
kova84 napisał/a: | To taka... jajecznica z kaszanką? |
Nazwa zależy od proporcji, czego dasz więcej.
|
|
|