To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Bóg, kościół, religie... - Żal doskonały przy braku możliwości spowiedzi

niczyja - 2020-03-25, 15:42
Temat postu: Żal doskonały przy braku możliwości spowiedzi
https://papiez.wiara.pl/doc/6223998.Spowiedz-w-warunkach-pandemii
Wklejam link do informacji na temat tzw. żalu doskonalego. Mój wątek kieruję głównie do osób które pragną sakramentu spowiedzi, ale teraz nie mogą go przyjąć np. są objęte kwarantanną.
Jeśli masz postanowienie wyspowiadania się, ale teraz nie możesz, to nie trać wiary w Miłosierdzie Boże. Pan Jezus wie wszystko i Cię kocha. Wzbudź sobie żal za grzechy i zaufaj Mu. Ważne jest szczere postanowienie, że wypowiadasz się, z pośrednictwem kapłana, gdy tylko będzie to dla Ciebie możliwe. I ciesz się pojednaniem.

Piotr4s - 2020-03-25, 16:09
Temat postu: Re: Żal doskonały przy braku możliwości spowiedzi
niczyja napisał/a:
I ciesz się pojednaniem.


Na Ziemi trzeba cieszyć się pojednaniem z drugim człowiekiem.
Pojednanie z Jezusem to będzie dopiero przy Bramie Piotrowej.

R. de Valentin - 2021-07-21, 08:55

Przy Bramie Piotrowej to będzie spotkanie z Piotrem.
Chyba, że będzie przewoził nas Charon.

Krzysiu - 2021-07-21, 12:41

R. de Valentin, jeśli Piotr tam stoi przez cały czas, wszak może mieć zastępców…
R. de Valentin - 2021-07-21, 12:49

Krzysiu, nie, to jego brama, ma klucze.

A w temacie, jeśli możliwa jest spowiedź bez kapłana, to po co taki pośrednik? Pan Jezus wie wszystko, ale czy możemy być pewni, że nastąpi pojednanie?
A spowiedź online?

Krzysiu - 2021-07-21, 12:55

R. de Valentin, a jak Ty masz klucze do Twojej bramy, to czy nie jesteś w stanie ich komuś pożyczyć?
Spora część odłamów chrześcijaństwa to dopuszcza, natomiast rzymscy katolicy z jakiegoś powodu nie bardzo…

R. de Valentin - 2021-07-22, 11:29

Nie można pożyczyć, jest się za nie odpowiedzialnym. To zbyt poważna sprawa.
Albowiem klucze dzierżyć będziesz i nie odstąpisz ich bratu swemu

Skąd możemy wiedzieć, że nasz żal jest doskonały? Takie stwierdzenie to przejaw pychy.

Euphoriall - 2021-07-22, 12:42

R. de Valentin napisał/a:
A w temacie, jeśli możliwa jest spowiedź bez kapłana, to po co taki pośrednik? Pan Jezus wie wszystko, ale czy możemy być pewni, że nastąpi pojednanie?

Złośliwi mówią "nieznane są wyroki Pana".

Ja słyszałam, że taką formę przybrał, bo sporo wieków temu, tak zinterpretowano słowa Jezusa. Żadnych wytycznych ani nawet wskazówek nie podał. Powiedział do apostołów coś w stylu, jak temu grzech odpuścisz to git, a jak drugiemu nie, to ma problem. Nie ma nigdzie wzmianki o tym, kto komu ma odpuszczać - czy to osoba postronna/niezwiązana z grzechem, czy ten, komu zawiniłeś, ma Cię rozgrzeszyć z danej rzeczy i jak ma forma pokuty wyglądać - też nie powiedział.

R. de Valentin napisał/a:
Skąd możemy wiedzieć, że nasz żal jest doskonały? Takie stwierdzenie to przejaw pychy.

O, a to akurat w punkt - czyli grzech. :)

void - 2021-07-22, 12:48

Euphoriall napisał/a:
O, a to akurat w punkt - czyli grzech
Wtedy trzeba przejawić żal doskonały za pychę i problem rozwiązany. Albo i nie, bo to kolejny grzech pychy, ale wystarczy za niego wyrazić żal doskonały... Możemy tak iterować bez końca, zawsze to jakiś sposób na zabicie nudy.
Krzysiu - 2021-07-22, 12:50

Masakra, nawet chwili przerwy nie może zrobić, musi tam cały czas stać i ani się zdrzemnąć, ani do toalety wyskoczyć…? Straszna robota.
Pewnie wiąże się z tym jakieś objawienie, Głos mówiący, że Ci się udało. Bo jakby nikt tego nie doświadczył, to samo stworzenie tego pojęcia byłoby mało rzetelne, a o to by nie śmiał nikogo posądzić.
A skąd możemy wiedzieć, że spowiednik ma aktualne umocowania?

Euphoriall - 2021-07-22, 13:03

Krzysiu napisał/a:
Masakra, nawet chwili przerwy nie może zrobić, musi tam cały czas stać i ani się zdrzemnąć, ani do toalety wyskoczyć…? Straszna robota.

Krzysiu, nie idź tą drogą, już jedną taką historię o tym, jak realnie wyglądają sprawy wyznaniowe, do dzisiaj się czkawką odbijają.

Krzysiu napisał/a:
A skąd możemy wiedzieć, że spowiednik ma aktualne umocowania?

I czy spowiednik w ogóle jest potrzebny? Bo jak komuś zrobię "kuku" to lepiej, żebym tej osobie krzywdę naprawiła/wynagrodziła, niż opowiadała co zrobiłam komuś obcemu i on decydował o tym, czy po opowiedzeniu tego będę bez winy czy nie.

void - 2021-07-22, 13:09

Krzysiu napisał/a:
A skąd możemy wiedzieć, że spowiednik ma aktualne umocowania?
Ogólnie to pewnie ma jakiś certyfikat bezpieczeństwa i łączy się przez szyfrowany kanał. Coś jakby https:// . Ale pewnie ataki hakerskie się zdażają, i ataki typu "man in the middle" są możliwe. To jeśli chodzi o bezpośrednie połączenie z Jezusem. Natomiast można korzystać z bezpiecznych stacji klienckich tu na ziemi, połączenie świadłowodowe mają, ale to droga opcja.
Krzysiu - 2021-07-22, 13:42

Euphoriall napisał/a:
I czy spowiednik w ogóle jest potrzebny?
Zdaniem Krzysia nie bardzo, ale rozmowa dotyczy innego paradygmatu, to się dostosował…
Adeptus - 2022-03-09, 14:35

To jest takie typowe chrześcijańskie/katolickie "zjeść ciastko i mieć ciastko". Z jednej strony, spowiedź musi być, bo to sposób na uzależnianie wiernych od kapłanów. Z drugiej, trzeba było wymyślić, że Bóg Ci wybaczy, jeśli odpowiednio mocno żałujesz, a nie masz możliwości spowiedzi, żeby Bóg nie wyszedł na psychopatycznego formalistę skazującego ludzi na wieczne męki z powodu niedopełnienia rytuału (inna sprawa, że sam fakt, że kogokolwiek na te wieczne męki skazuje i tak czyni z niego psychopatę).


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group