Psychiatria i Psychologia - Tajemnica lekarska
emilyrose - 2019-07-04, 23:17 Temat postu: Tajemnica lekarska Witam!
Do jakiego stopnia obowiązuje psychoterapeutow tajemnica lekarska? Jak to wygląda z prawnej strony jesli pacjent popełni powiedzmy nie groźne przestępstwo(mam tu na myśli aborcję poza granicami kraju) czy w tej sytuacji psychoterapeuta ma obowiązek zgłosić to do "wyzszych" organów czy obowiązuje go tajemnica lekarska i nie ma prawa dzielić się tą informacją a pacjent swobodnie moze dzielić sie przeżyciami tego typu?
Anonymous - 2019-07-07, 01:39
Terapeuta powinien zachować tajemnicę do momentu zagrożenia życia,a opisana sytuacja raczej nie wpisuje się w to, powinnaś jednak pogadać ze swoim terapeutą jak do tego podchodzi. Na swoim przypadku mogę powiedzieć, że mogłem mówić o wszystkim niezgodnym z prawem.
emilyrose - 2019-07-09, 17:16
ananas napisał/a: | Terapeuta powinien zachować tajemnicę do momentu zagrożenia życia,a opisana sytuacja raczej nie wpisuje się w to, powinnaś jednak pogadać ze swoim terapeutą jak do tego podchodzi. Na swoim przypadku mogę powiedzieć, że mogłem mówić o wszystkim niezgodnym z prawem. |
Dziękuję za pomoc i ja oczywiście ze swoim terapeutą bym porozmawiała nie chodzi tu jednak o mnie a o znajomą którą próbuje nakłonić do szczerości z terapeutą tak żeby terapia miała sens wiec potrzebuję jakiegoś dowodu na to że nie powinna obawiać się o tym mówić. Dziękuję więc za pomoc
Nekomimi - 2019-08-10, 11:20
Chociaż nie mam jeszcze nawet zaczętych studiów medycznych, bardzo często się tą tajemnicą próbuję wycwanić od mówienia.
Delphi - 2019-08-10, 12:24
emilyrose napisał/a: | pacjent popełni powiedzmy nie groźne przestępstwo(mam tu na myśli aborcję poza granicami kraju) |
Jeśli pacjent jest lekarzem i dokonał aborcji za granicą, to popełnił przestępstwo w postaci praktykowania w kraju, w którym nie ma do tego uprawnień (jeśli ich nie ma w tym kraju) i to już ten kraj będzie sie z nim boksował, o "podszywanie się za lekarza", a kwestia tego czy sam zabieg jest przestępstwem, to już zależy czy w danym kraju jest to przestępstwem. Polski wymiar sprawiedliwości nie ma mocy karania Polaków za przestępstwa popełnione poza Polską. Mogą się co najwyżej zgodzić na ekstradycję, w celu osądzenia w kraju popełnienia przestępstwa i odbycia tam kary. Jednak raczej się nie praktykuje wydawania własnych obywateli innym państwom. To, czy przeprowadzenie zabiegu jest karalne w Polsce nie ma tu żadnego znaczenia. Przecież u nas nie obowiązuje prawo np. Iranu, więc czemu miałoby w Czechach obowiązywać polskie prawo?
Natomiast jeśli mowa o Polce, która poddała się aborcji za granicą, to nie jest w ogóle przestępstwo. Karani są tylko lekarze, jeśli dokonają aborcji niezgodnie z prawem, nie pacjentki. No i ponownie - w Polsce obowiązuje polskie prawo, nie inne oraz Polska nie może karać za jakiekolwiek działania popełnione poza Polską.
Także... nawet jakby lekarz chciał złamać tajemnicę i ogłosić ten czyn w gazetach, to skończy się wyłącznie na skandalu... i ukaraniu lekarza za złamanie tajemnicy.
|
|
|