To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Sercowe rozterki - Ślub

LadyDracula - 2012-12-17, 21:04

Ja już myślę o ślubie... oglądałam nawet suknie ostatnio w internecie :)
Marzę o tym.

NothingSpecial - 2012-12-17, 21:37

Chciałabym kiedyś wyjść za mąż, ale wolałabym cichy ślub i wesele tylko z najbliższymi osobami, nie znoszę tych wielkich imprez, gdzie trzeba zaprosić mnóstwo ludzi, których widziałaś kilka razy w życiu, bo tak wypada i cudownych zabaw, zwłaszcza jak kilka starszych panów wypiję za dużo alkoholu.
LadyDracula - 2012-12-17, 21:46

NothingSpecial napisał/a:
wolałabym cichy ślub i wesele tylko z najbliższymi osobami,


ja także. Tylko najbliżsi.

Mercy napisał/a:
Na moim weselu było 37/38 osób jakoś tak


nawet mniej bym zaprosiła ;)

NothingSpecial - 2012-12-18, 16:32

Mercy, dokładnie coś takiego bym chciała zrobić jak Ty. Moja mama chodzi na wesela do dzieci jakichś swoich kuzynów, których widziałam raz w życiu na oczy, ale jak będę robić wesele to już mi podkreśliła, że mam ich zaprosić. Nie wiem po co, naprawdę.
Anonymous - 2012-12-18, 17:07

Ja nie rozumiem trochę zapraszania osób, które widziało się tylko raz w życiu, raz w życiu się z nimi rozmawiało. Mi się marzy właśnie wesele z najbliższymi mi osobami z rodziny, bez żadnej pompy.
Anonymous - 2012-12-18, 17:10

NothingSpecial, albo zagrozisz mamie, że jej nie zaprosisz, jak będzie się wtrącać w organizację. :D
Anonymous - 2012-12-18, 17:14

Mercy, to wesela nie będzie. XD

Ale faktycznie, mamy ślub już był, więc jak chce, to niech zrobi sobie drugie wesele, własne, gdzie zaprosi kogo chce, jeśli będzie jakiś niedosyt po weselu córki.

NothingSpecial - 2012-12-18, 17:19

Mam nadzieję, że za to małe wesele będę w stanie sobie sama zapłacić :P . Mama jeszcze kiedyś mi gadała, ze jak ja nie chcę to ona zrobi wesele dla rodziny bez państwa młodych XD pomysł iście szampański.
Anonymous - 2012-12-18, 17:21

Bo rodzice/teście chcą pomóc i chcą, żeby dzieciakom było jak najlepiej. A potem wychodzi, że wszystko ma być tak jak oni chcą. To jak już chcą tak organizować, to niech sami wszystko robią, a my wpadniemy tylko na gotowe i odbębnimy rolę państwa młodych. :D

Mercy napisał/a:
ale ja mam charakter, ze sobie nie pozwolę, wiec też miałam jak chciałam.


I bardzo dobrze. Twoje wesele - Ty rządzisz. :D

Anonymous - 2012-12-18, 19:34

Mercy napisał/a:
Ludzie chodzą na wesela by się upić

Zawsze powtarzam, że jeśli kiedyś będę brać ślub (chyba w Holandii :/ ) to impreza poślubna będzie bez alkoholu i bez mięsa. Chcą się na mnie lampić - niech cierpią :D

NothingSpecial - 2012-12-18, 21:18

Mercy napisał/a:
Ludzie chodzą na wesela by się upić
Dokładnie, a potem odstawiają cyrki i robi się nieprzyjemnie.
meggi - 2012-12-18, 21:29

Mercy napisał/a:
To tak jak mamy mówią jaką suknie kupic itd. no mnie by coś wzieło.


Też by mnie zdenerwowało...

My zrobiliśmy wszystko sami, mój mąż wyjechał przed samym ślubem za granicę na kilka miesięcy zarobić na wesele. Zaprosiliśmy samą najbliższą rodzinę, jednego znajomego i szefostwo męża, bo dosyć dobrze z nimi żył. Dużo osób nam nie przyszło, było w sumie ok 50 osób ( z nami).Takie przyjęcie.Nieduże, ale goście fantastycznie sie bawili. Każdemu się podobało i było to widać.
A wesele nam się zwróciło w sporej części. No ale trzeba było poopłacać wszystko- salę, grajków, kamerowca i starczylo i jeszcze nam zostało trochę.
Ale nikt się nie miał prawa wchrzaniać w przygotowania, bo wszystko płaciliśmy sami. To jest ten plus, bo jak rodzice robią, to mają prawo decydować kogo zaprosić itp. A po co ja mam zapracać ciotki i wujów, którcyh nigdy na oczy nie widziałam? Bez sensu by to było: }

Duszka - 2012-12-19, 14:46

Mercy, my robiliśmy sami ale to zapraszaliśmy dość sporo rodzinki. Ceny sali w zależności od renomy, położenia i wielkości. W każdym regionie pewnie trochę inaczej:) U nas od osoby wychodziło 190 zł z poprawinami ale bez ciast, alkoholu. Orkiestra 3 tys. zł DJ, wokalistka i osoba towarzysząca. U nas było z nami koło 76 osób. Do tego pokój dla Młodych gratis mieliśmy. Menu robiłam z babką od sali wyszło więcej niż dała mi podstawy i płaciliśmy tyle samo a podzieliliśmy się z rodzinką po wszystkim dość sporą ilością jedzenia i ciast za które daliśmy 1000 zł ale tort pierwsza klasa, najlepszy w mieście cały poszedł na weselu a był 5 piętrowy :P
Goście przyjezdni spali u rodziny- odszedł wydatek:) Wódkę około 2,5 tys za 100 l i najlepiej kupować w Nettach, Polach itp:)
Garniak i suknia i strojenie auta to wyszło nam około 1000 zł ale to po znajomościach. Auta wynajmować nie trzeba było po mimo, że w rodzinie nie było żadnego. Znajomy załatwił duże autko za free:) A i fotograf 1000zł z plenerem kościołem weselem i 40 dużymi odbitkami, też po znajomości. Organista w Kościele 100zł księdzu 200zł daliśmy :) No i salę sama stroiłam to około 400zł poszło na ozdoby plus czas poświęcony. Profesjonalistka 1000zł w górę. Po za tym fryzjer mnie kosztował 50 zł:) Fartneło się mi z tym. I obrączki około 1000zł. Wydatek dość spory. My nie mieliśmy kamerzysty, bawiliśmy się do rana. Zakupu Garniaka i bielizny ślubnej nie żałuję:) Nie żałuję zaproszonych osób bo byli w sumie Wszyscy co powinni być może pomijając jedną osobę. Jakby nam mieli się wtrącać rodzice to bym zabiła a tak miałam wszystko jak chcieliśmy i byłam małą księżniczką tak jak sobie kiedyś wymarzyłam :)

I w sumie się zwróciło dość sporo i mogliśmy sobie co nie co kupić:)

Duszka - 2012-12-19, 14:58

Mercy, 76 :p źle wpisało mi się:)
Anonymous - 2012-12-19, 15:04

Duszka napisał/a:
koło 706

706,37 :D Ale serio? To zero ci się nie wcisnęło przypadkiem? Choćbym się starała zaprosić wszystkich, których znam i choć trochę lubię, to włącznie z tymi, których 'wypada' zaprosić nie uzbierałabym 350 osób.

Duszka napisał/a:
Wódkę około 2,5 tys za 100 l

100l wódki na 700 osób? Albo było dużo nieletnich albo było marne wesele. Co to jest flaszka na siedmiu?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group