To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Problemy - Agresja - po prostu

murango - 2011-03-08, 23:52

Czuczi, czuję się zakłopotana, bo po prostu nie wiem, co napisać :tuli: Ważne, że wciąż się wstrzymujesz przed autoagresją. Może wyjdz na spacer? To czasami też dobrze robi. Daj sobie chwilę relaksu od tego, co Cię otacza. Jedyne co jeszcze mogę to mocno Cię przytulić :tuli:
Anonymous - 2011-03-09, 07:24

Czuczi napisał/a:
Mam ochotę rzucić się na ścianę i trzaskać głową.

Potężna dawka agresji...

Czuczi, może jednak warto się przełamać i wziąć tamte przepisane leki...?

Anonymous - 2011-07-20, 14:40

stary temat ale ją chyba potrzebuje pomocy... Albo muszę się sama pozbierać... Sama nie wiem czego chce.nie ogarniam tego.jeżeli nie wylądowuje się na sobie to dre się na każda napotkana osobę bez powodu...najczęściej to są siostrzenice no i kot ... Czasem po chwili patrzę jak oni reagują to aż mi głupio... Siostrzenice to olewaja wiedzą że nigdy nie będę dobra ciocia, ale kot jak potem tylko podniose głos lub się spojrzę to ucieka odemnie. Wiem to głupie bardziej martwię się o kota niż o siostrzenice ale to może dlatego że on nie umie nic odpowiedzieć...
megi-s - 2011-07-20, 18:20

czarną-linia, ja dobrze znam ten stan. Przez to moje małżeństwo wisiało na włosku. Darłam się na męża i syna i to tak, że traciłam głos. O nic. Albo na psa. I on też reaguje jak twój kot, boi się mnie. To boli. Najgorsze że w ten sposób się nakręcam i jest jeszcze gorzej. Najgorzej jest gdy się kłóciliśmy z mężem to się darłam i ryczałam jednocześnie. Piszę w czasie przeszłym bo po lekach jest o wiele lepiej.
Anonymous - 2011-07-20, 18:39

to dobrze że po lekach jest lepiej... No ją też tracę głos... Potem szłam do szkoły i mówić nie mogłam to było irytujące... Albo to jak wychodzę a sąsiedzi się patrzą jak na idiotke...a nieraz naprawdę nie mam powodu się drzec...
megi-s - 2011-07-20, 18:46

czarną-linia, znam to aż za dobrze! :tuli:
Anonymous - 2011-07-20, 18:48

megi -s, dzięki :)
Anonymous - 2011-07-20, 18:52

czarną-linia napisał/a:
Albo to jak wychodzę a sąsiedzi się patrzą jak na idiotke.
albo jak jeszcze komentują to na głos... A Ty przecież tego nie kontrolujesz... Nawet nie jestem świadoma co robię, co mówię, jak mam taki "atak". Doskonale Cię rozumiem...
Anonymous - 2011-07-20, 18:54

właśnie tak... Doskonale się rozumiemy...
Ale przykro się człowiekowi robi gdy siostrzenice lub ktokolwiek mówi że nie chce z tobą zostać bo ty ciągle i o wszystko się wydzierasz, nie podchodz do niej bo znowu zacznie się drzec i takie tam... :(
Albo ja mam tak że jak krzycze to prawie piszcze i mówię bardzo szybko to komentują że nie piszcz tak , co ? Mów wolniej.. To bardziej nakręca

megi-s - 2011-07-20, 20:04

czarną-linia, mam tak samo. Jakbym czytała o sobie. A jak Ci dziecko powie że nie kocha cię i nie chce z tobą zostać? Matko jak to boli :(
Anonymous - 2011-07-20, 20:08

No... Tyle razy od nich to słyszałam... Albo, że mnie nienawidzą itd... Nieraz to działa jak znak stopu, a nieraz bardziej nakręca... ale potem jest przykro...
Zawsze sobie obiecuję, że nie będę się wyżywąć na nich... Miałam brata, który po alkoholu dostawał nie wiem jak to nazwać... białej gorączki... rzucał się na każdego i wszystkim, kiedyś rzucił grzejnikiem w siostrę... Zawsze uciekałam z domu, nie ważne która była godzina i się chowałam gdzieś. Czekałam aż przyjedzie pogotowie i coś mu dawali i spał. To było okropne... Dlatego nie chcę, by one się mnie bały.

Anonymous - 2011-07-20, 21:20

Ja też mam napady wściekłości... i między innymi dlatego nie chcę mieć dzieci. Moja matka wyładowywała się na mnie i patrzcie, gdzie mnie to zaprowadziło - nie chcę być taka jak ona... a wiem, że pod tym względem jestem... może nawet jestem gorsza.
Anonymous - 2011-07-21, 22:25

Właśnie podeszło do mnie dziecko i zapytało, czy dam jej buzi na dobranoc, a ja na to, że chyba ją pogieło i się zaczęłam śmiać... A potem się dziwię, że mi dokuczają... ech tak to jest gdy się nie umie wyrażać uczuć... Właśnie na nich zazwyczaj się wyładowywuję psychicznie. Biedne dzieci...
Anonymous - 2011-07-22, 20:04

Mercy, coś jak ja. Z tym, że ja przede wszystkim jestem złośliwa. Niestety nie dla obcych, a dla najbliższych...
Anonymous - 2011-07-22, 20:09

Mercy, najgorzej że nie wiadomo skąd nam się niektóre agresywne teksty biorą...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group