Anonymous - 2018-10-07, 01:05 Temat postu: 7 days without... Kochani, bez względu na to, czy Waszym uzależnieniem są papierosy, alkohol, oglądanie tv, gry, ♥okaleczanie się, czy np. hazard - zróbmy sobie wezwanie, aby spróbować wytrzymać 7 dni bez tego, co tak próbuje nas kontrolować. Liczę, że znajdą się osoby zainteresowane taką "zabawą" i mam nadzieję, że takie wyzwanie okaże się dla kogoś początkiem wyjścia z uzależnienia. Każdego dnia wyzwania piszcie post w formie dzienniczka mówiącego o postępach, przebiegu dnia, towarzyszących Wam emocjach. Post zaczynajcie od określenia uzależnienia i numeru dnia np. „Uzależnienie od gier komputerowych. Dzień 3” Do dzieła! Trzymam za Was kciuki. ♥ DajMiTąPompkę - 2018-10-10, 17:54 To nie pomoże jak się nie ma czegoś, czym ten czas można by było uzupełnić. Ja nie znalazłem dobrego zamiennika, który uznałbym za więcej wart niż mój nałóg, jakim jest wysoka regularność w grach mmo, nikomu tym krzywdy nie robię, nie uprzykrzam życia jak jakiś alkoholik... to mój własny czas. Miałem taki okres ze przez prawie pół roku nawet nie miałem za bardzo czasu zatęsknić za tym, ale też nie powiem, żebym dobrze wspominał tamte wydarzenia. takajakinne - 2018-10-11, 09:25 D-astel1704, fajny pomysł! Nie palę: dzień pierwszy. Zenua - 2019-01-06, 12:23 xddd nieźle się udało Anonymous - 2019-07-06, 23:06 Wytrzymałem kilka miechów bez hazardu, powróciłem, wpłaciłem 7 dych po kilku minutach zrobiło się 250 i wypłaciłem! przerwa na kilka miechów xD aczytowazne - 2020-06-12, 02:26 Popadlam w mały zakupoholizm. A, ze nie ma tutaj takiego tematu to mam odwyk bo sklepy sa zamknięte z powodu tej całej pandemii. 
R. de Valentin - 2020-06-15, 11:24 aczytowazne, ja wpadłem w mały właśnie przez epidemię. Sklepy internetowe... takajakinne - 2020-06-17, 09:51 Dzień pierwszy nie drapię/rozdrapuję ran na głowie. Od zawsze mam jakieś strupki, które rozdrapuję do krwi. W różnych miejscach na ciele. Zawsze w jednym. Teraz walczę z niedrapaniem głowy. Od roku prawie... Także start. <<< Dodano: 2020-06-18, 20:11 >>> Od jutra zaczynam. Nie wytrzymałam... Anonymous - 2020-06-20, 22:09 Pierwszy dzień bez papierosa minął, był dzisiaj tylko jeden moment w którym chciało mi się palić, jednak przezwyciężyłem. Po tym pierwszym dniu jakoś tak inaczej, nie śmierdzę 
takajakinne, a jak Tobie idzie w postanowieniu?
takajakinne - 2020-06-20, 23:40 Konrad, nie idzie. Chyba nigdy nie przestanę 
Lelenkaa - 2020-06-21, 13:59 To i ja się dołączę. 7 dni bez drapania (oprócz takiego na chwilę bo np. nos zaswędział). Szczególnie po ranach. Rączki przy sobie i może się uda 
Anonymous - 2020-06-21, 21:10 Drugi pełny dzień bez papierosa minął. Dzisiaj obyło się bez większej chęci zapalenia, także idę dalej
takajakinne, Lelenkaa, jestem z Wami i kibicuję mocno z postanowieniami
Lelenkaa - 2020-06-22, 00:34 Konrad, wowowowow podziwiam  rzucanie fajek wydaje się być inną galaktyką. Ale gratuluję 
(1 dzień udany. No odstępstwem było wejście na czereśnię pełną mrówek. Brrr ) L.M. - 2020-06-22, 12:13 Zacznijmy od czegoś prostego. Może nie będę tego dokumentować, ale pewnie napiszę po złamaniu, albo na koniec. 7 dni bez niezdrowego jedzenia, głównie słodyczy. Anonymous - 2020-06-22, 22:50 Minął mi już trzeci dzień bez papierosa i myślę, że jak wytrwam tydzień to już będzie dobra droga aby pozbyć się tego nałogu. Fajnie bo dotychczas nie miałem jakiegoś mocnego ssania, aby palić. Lelenkaa, L.M., jak z postanowieniem? Udaje się? <<< Dodano: 2020-06-23, 21:58 >>> Dobra, czwarty pełny dzień bez papierosa minął. W sumie to byłem dziś "narażony" na zapalenie ze względów częstowania mnie jednak dzielnie odpowiedziałem, że nie palę. Jestem z siebie zadowolony
|
||||||
