To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Kontakty międzyludzkie - Niska samoocena a relacje z innymi

Anonymous - 2018-08-28, 21:05
Temat postu: Niska samoocena a relacje z innymi
Zawsze miałem bardzo niską samoocenę. Głównie ze względu na chorobę uważam się za innego i gorszego od innych. Wcześniej nie zwracałem na to uwagi, ale ostatnio zastanowiło mnie, czy to aby nie jest powodem tego, że moje relacje z innymi są w 99,9% nieudane. Nawet te wirtualne. Niby szukam ludzi, z którymi chciałbym się przyjaźnić, ale gdy tylko dojdzie do bliższego poznania, od razu uciekam. Chyba dlatego, że wstydzę się tego, jaki jestem. Teraz coraz bardziej to do mnie dociera. Że jeśli nie przestanę traktować siebie jak mniej niż zero, to nikt nie będzie chciał mieć ze mną nic do czynienia.

A jak to jest u Was? Zauważacie u siebie podobną zależność? Czy niska samoocena kiedykolwiek zniszczyła Wasze relacje z innymi, lub uniemożliwiła ich nawiązywanie?

chiroptera - 2018-08-28, 21:39

Widzę taką korelację. Tylko u mnie dodałabym ogniwo pośrednie – socjofobię, która wynikała przede wszystkim właśnie z niskiej samooceny. A wpływ już socjofobii na relacje jest oczywisty.

Piszę w czasie przeszłym, no mój lęk przed ludźmi zmalał do całkiem znośnego stresiku po przejściu terapii grupowej.

sanderka1000 - 2018-09-09, 11:27

Cytat:
Czy niska samoocena kiedykolwiek zniszczyła Wasze relacje z innymi, lub uniemożliwiła ich nawiązywanie?

U mnie cały czas przeszkadza niska samoocena. Gdy poznaje nowych ludzi to wolę się nie odzywać, bo uważam, że nie mam nic ciekawego do powiedzenia albo że ktoś zaraz mnie skrytykuje, poniży. Czuję się nieswojo w nowym towarzystwie. A gdy ktoś mnie o coś zapytać bezpośrednio to w ogóle mam paraliż... :roll:

thunderstruckk - 2018-09-09, 17:34

Miałam podobne doświadczenia. Bałam się i ludzi ogólnie i nie dawałam się poznać. Ale jednocześnie też bałam się samych facetów i przerażało mnie, że ktoś mógłby jednak być z kimś takim i chcieć mnie poznać bliżej. Myślałam tylko o tym, że mnie wszyscy oceniają, że nie jestem dostatecznie ciekawa, mądra, ładna i tym podobne pierdoły. Ale tak nie można. Myślę, że dopóki my nie zaczniemy siebie lubić, to i nie ma szans na żadne szczere relacje. I że wieczne porównywanie siebie do innych niewiele da, bo potrzebne są jakieś stałe fundamenty. Poza tym myślę, że czasem tak jest że kogoś się kocha/lubi pomimo tego jaki jest, a nie za to jaki jest. Nie bardzo wiem, jak to wyjaśnić.
Cappy - 2021-02-26, 20:41

Jejku, jaką ja mam niską samoocenę! Strasznie się poniżam. Dlatego nie lubię poznawać nowych ludzi. Wolę już być samotna.
Jednobarwna - 2021-02-26, 22:34

Cappy, ty się nie poniżasz, ty się nad sobą użalasz. W innym temacie pisałaś, że nawiązałaś relację z kolegą z pracy. Czyli poznajesz inne osoby. Ktoś uważa, że jednak jesteś wartościowa.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group