To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Problemy - Nieuczciwy właściciel mieszkania

Green_girl_94 - 2017-09-22, 22:19
Temat postu: Nieuczciwy właściciel mieszkania
Problem nie dotyka bezpośrednio mnie, lecz mojego brata. Może ktoś kiedyś był w podobnej sytuacji i będzie wiedział jak zakończyć całą sprawę.
Mój brat jako student wraz z 2 innymi osobami wynajmował mieszkanie. Do tego mieszkania przenieśli się w styczniu. Na początku z właścicielami nie było problemu. Pojawił się on w miarę upływu czasu. Na początku zwykłe czepianie o niby bałagan. Ale relacje pomiędzy nimi pozostawały dobre. Prawdziwy problem zaczął się od lipca. Mój brat miał opłacony czynsz do końca lipca i gdzieś w połowie tego miesiąca zadzwonił do właściciela, że chciałby z lokum zrezygnować. Wtedy właściciel powiedział, że sprawę rozumie i po powrocie mojego brata spotkają się, podpiszą stosowne pismo i rozliczą się. No właśnie tu zaczyna się problem. Po jego powrocie był z nim umówiony, lecz spotkanie nie doszło do skutku. I tak od tamtej pory żadne umówione spotkanie nie odbyło się, ponieważ w ostatniej chwili właściciele zmieniali miejsce spotkania, bądź godzinę. Nie raz i nie dwa bywało tak, że czekał na nich godzinę, a oni nie odbierali telefonów. Po czym po kilku godzinach oddzwaniali, obracając kota ogonem z tekstami "mieliśmy dobrą wolę z panem się spotkać, a pan się nie stawił". Teraz wymyślili sobie jeszcze, że przyszło wyrównanie za wodę i mają kolosalną niedoplatę, ale nie chcą okazać faktury z wodociągów. Wczorajsze spotkanie również się nie odbyło, a właściciele wręcz zamknęli furtkę na klucz. Furtka była zawsze otwarta i żaden z wynajmujących nie ma do niej klucza, więc nie mogli się nawet dostać do mieszkania po rzeczy. Jeden z nich ma opłacone mieszkanie do końca września. Na chwilę obecną od mojego brata chcą wyłudzić pieniądze za miesiące, w których już tam nie mieszkał (sierpień, wrzesień). Z kaucji zwrotnej mój brat w rozmowie z właścicielami zrezygnował, mówiąc, że jeśli przyjdzie wyrównanie to może to pokryć zaległość. Wtedy usłyszał jeszcze, że dostanie jeszcze zwrot, a na dzień dzisiejszy podobno jest im coś jeszcze dłużny. Właściciele nie mieszkają w pobliżu tego mieszkania, lecz na drugim końcu miasta.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group