Depresja - Zmienne nastroje
Sophie - 2015-10-29, 19:32
Myślę, że niestety wielu ludzi, którzy walczą z depresją tak właśnie ma. gdy jest mi źle, patrzę na życie w bardzo ciemnych kolorach, bardzo często wyolbrzymiam problem. U mnie zależy to również od pory roku. Depresja nasila się mi jesienią i zimą, jestem wtedy innym człowiekiem. Wszystko mnie boli, nawet najmniejsze niepowodzenie.
Bartek - 2015-11-02, 21:32
Mam właśnie tak. Jeśli jakimś cudem jest dzień kiedy się uśmiecham, z czegoś cieszę to jeszcze tego samego wieczora będzie ogromny dół i myśli samobójcze. Chyba już wolę tę całą stabilizację jak ciągle jest tak samo źle.
CubanoFlame - 2015-11-03, 08:50
Dużo chyba zależy od osobowości, wiem to z własnego doświadczenia. Człowiek stara się myśleć pozytywnie, walczyć z tym wszystkim, a czasami wystarczy jeden dzień, godzina, ba! Nawet i minuta, jedna wiadomość, jedna sytuacja i ze względnego spokoju, stabilizacji wpada się w stan alienacji, depresyjnych myśli, ataków paniki.
Anonymous - 2015-11-05, 20:28
Scaliłam z tematem: "Sinusoida".
Kamiś - 2016-02-01, 00:21
Przez dobre kilka lat miałem ten problem, potrafiłem być szczęśliwy, a godzinę później w głowie być już zupełnie gdzie indziej, tak jakbym obrócił się o 180 stopni. Teraz jakoś przestało mnie to nękać, ale wiem że prędzej czy później i tak to wróci.
Evi - 2016-02-01, 01:10
Nie radzę sobie, doprowadza mnie to do szału.
Anonymous - 2016-02-01, 01:26
czasem jest długi czas dobrze, czasem długi czas źle, a czasem od rana do wieczora huśtawka stulecia.
Staram się czymś zająć, albo spać i zejść wszystkim z oczu.
Anonymous - 2016-02-01, 07:30
Kamiś napisał/a: | Przez dobre kilka lat miałem ten problem, potrafiłem być szczęśliwy, a godzinę później w głowie być już zupełnie gdzie indziej, tak jakbym obrócił się o 180 stopni. |
Też tak mam, najczęściej powodem zmiany nastroju jest... brak powodu, samoistnie zmienia mi się nastrój.
Kamiś - 2016-02-01, 13:06
Samotnik, no właśnie, wydaje mi się że u mnie na ten stan działa atmosfera w domu.
Anonymous - 2016-02-01, 13:16
Kamiś, u mnie to raczej ciągła frustracja nad obecnym życiem i brakiem perspektyw na lepszą zmianę.
Kamiś - 2016-02-03, 13:44
Eh, i dzisiaj znowu to samo.
Anonymous - 2016-02-11, 16:36
I znowu ten chwiejny nastrój. Trzy godziny temu było kiepsko, teraz poprawia się powoli na lepsze, samo z siebie.
Anonymous - 2016-02-11, 17:17
Samotnik, piąteczka, godzinę temu mało nie ryczałam, a teraz banan na ryju. '
winyl - 2016-02-11, 18:02
Szkoda tylko że ten dobry stan nie utrzymuje się tak długo jak ten negatywny,przynajmniej u mnie.
Anonymous - 2016-02-11, 18:10
winyl, ja tam się cieszę, że dobrze jest. Oby jak najdłużej...
|
|
|