To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Hobby/pasja - Brak hobby

Leo - 2017-05-09, 21:24
Temat postu: Brak hobby
Chyba nie mam żadnego hobby. Czy to w ogóle możliwe? Kiedyś namiętnie czytałam książki, po kilka dziennie, w dni szkole co najmniej jedną dziennie. Teraz jest to wydarzenie, jeśli raz na miesiąc sięgnę po powieść. Próbowałam nowych rzeczy. Fotografia, rysowanie, pisanie... Wszystko kończyło się porażką. Po jakimś czasie próbowałam znowu, a efekt był taki, że czułam tylko jeszcze większy wstręt do siebie. Teraz oglądam seriale - czyli zapycham czas mało ambitnym zajęciem. Ponoć każdy ma coś, w czym jest dobry. Ale co, jeżeli ja tego nie mam? Teraz pewnie pojawią się odpowiedzi, że pewnie jeszcze tego nie znalazłam i jeśli nie spróbuję, to się nie dowiem. Z jednej strony chciałabym mieć coś swojego, ale z drugiej strony jestem zbyt zrażona porażkami :(


<<< Dodano: 2017-05-10, 12:31 >>>


No racja, czego ja się spodziewam. Sama nie wiedziałabym co na to odpisać

Żurawek - 2017-05-10, 12:39

utzi.nazazu, zatem jakiej odpowiedzi oczekujesz? Nie ma innej opcji jak próbować do skutku. Albo się pogodzić i przestać uznawać to za wadę. Myślę, że trzeciej opcji nie ma.
Anonymous - 2017-05-10, 14:26

utzi.nazazu, zwyczajnie znajdź sobie jakąś motywację. No nie wiem... jak np. coś narysujesz, to daj ten rysunek komuś w prezencie, nie wkładaj do szuflady, tylko dziel się tym ze światem. To da Ci pewną satysfakcję, bo zostaniesz doceniona, dzięki temu z kolei będziesz mieć właśnie zapał do dalszej pracy.
Bo myślę, że Twój problem nie leży stricte w tym, że nic Ci nie wychodzi, tylko raczej w tym, że nie wiesz, po co to robisz.
No i jak to mówią - nie od razu Kraków zbudowano, więc no nie zrażaj się pierwszą porażką, bo nikt nie jest w czymś dobry od razu, to tak nie działa, trzeba nieustannie szlifować swój talent.
Podejrzewam też, że patrzysz na swoje wyniki zbyt krytycznym okiem; może czasami po prostu warto poprosić o ocenę kogoś innego, żeby mógł wypowiedzieć się o tym obiektywnie.

Leo - 2017-05-10, 17:20

:)

Na przyszłość niech twój post posiada coś więcej niż jedną emotkę. | Sourlie

sunehri - 2017-09-17, 23:12
Temat postu: Re: Brak hobby
utzi.nazazu napisał/a:
Chyba nie mam żadnego hobby. Czy to w ogóle możliwe? Kiedyś namiętnie czytałam książki, po kilka dziennie, w dni szkole co najmniej jedną dziennie. Teraz jest to wydarzenie, jeśli raz na miesiąc sięgnę po powieść. Próbowałam nowych rzeczy. Fotografia, rysowanie, pisanie... Wszystko kończyło się porażką. Po jakimś czasie próbowałam znowu, a efekt był taki, że czułam tylko jeszcze większy wstręt do siebie. Teraz oglądam seriale - czyli zapycham czas mało ambitnym zajęciem. Ponoć każdy ma coś, w czym jest dobry. Ale co, jeżeli ja tego nie mam? Teraz pewnie pojawią się odpowiedzi, że pewnie jeszcze tego nie znalazłam i jeśli nie spróbuję, to się nie dowiem. Z jednej strony chciałabym mieć coś swojego, ale z drugiej strony jestem zbyt zrażona porażkami :(

Mam wrażenie jakbym czytała o sobie. Dosłownie. Wraz z pogłębiającą się depresją wszystkie moje pasje odeszły w odstawkę. Nie pamiętam już kiedy ostatnim razem sięgnęłam po książkę, poza takimi specjalistycznymi lekturami do pracy. Oglądanie filmów nie sprawia mi już przyjemności. Nawet gdy próbuję, męczę się już po kwadransie. O oglądaniu seriali w ogóle nie ma mowy. Tak samo, gry komputerowe. Kiedyś trochę w nie pogrywałam a teraz nie sprawia mi to w ogóle frajdy. To się tyczy w sumie każdego rodzaju rozrywki. Nie mija chwila a ja odnoszę wrażenie, że tylko marnuję czas, który mogłabym lepiej wykorzystać. Może dochodzi do tego wrażenie, że nie powinnam... że nie zasługuję? Chodzi o to, że zawsze mam ważniejsze sprawy na głowie. Zawsze znajdzie się coś, nad czym powinnam przysiąść. Zlecenia, obowiązki, nauka (podnoszenie kwalifikacji). Nie jestem idealnie zorganizowana, wręcz marnuję kupę czasu... ale i tak nie potrafię go poświęcić na coś dla siebie, bo już nic nie sprawia mi przyjemności.

Zakręcona - 2017-09-27, 23:54
Temat postu: Re: Brak hobby
sunehri napisał/a:
Mam wrażenie jakbym czytała o sobie. Dosłownie. Wraz z pogłębiającą się depresją wszystkie moje pasje odeszły w odstawkę. Nie pamiętam już kiedy ostatnim razem sięgnęłam po książkę, poza takimi specjalistycznymi lekturami do pracy. Oglądanie filmów nie sprawia mi już przyjemności. Nawet gdy próbuję, męczę się już po kwadransie. O oglądaniu seriali w ogóle nie ma mowy. Tak samo, gry komputerowe. Kiedyś trochę w nie pogrywałam a teraz nie sprawia mi to w ogóle frajdy. To się tyczy w sumie każdego rodzaju rozrywki. Nie mija chwila a ja odnoszę wrażenie, że tylko marnuję czas, który mogłabym lepiej wykorzystać. Może dochodzi do tego wrażenie, że nie powinnam... że nie zasługuję? Chodzi o to, że zawsze mam ważniejsze sprawy na głowie. Zawsze znajdzie się coś, nad czym powinnam przysiąść. Zlecenia, obowiązki, nauka (podnoszenie kwalifikacji). Nie jestem idealnie zorganizowana, wręcz marnuję kupę czasu... ale i tak nie potrafię go poświęcić na coś dla siebie, bo już nic nie sprawia mi przyjemności.


To też odnosi się do mnie. Już praktycznie nie czytam książek (a kiedyś to kochałam): czytałam wcześniej tak ok 8 książek na miesiąc, a teraz jak przeczytam jedną w miesiącu to cud. Tak samo nic mnie nie cieszy, nie mam czegoś już takiego, że jakiś film, np: co grają kinie mi się spodoba i muszę na niego iść. Praktycznie nie chodzę, na żadne "zajęcia dodatkowe" nie chodzę. Z basenu zrezygnowałam, choć uwielbiam pływać, tylko ciągle te pytania po co mam iść... i to już nie sprawia mi frajdy... Nie mam do niczego talentu, niby każdy coś ma, to widocznie mnie to ominęło...

Anonymous - 2017-11-21, 06:09

A co robicie, żeby zająć czas? Ja przychodzę do domu to TV i komputer, gry pbf. Książek nie potrafię czytać (wypaliłam się), ale manga i komiksy już tak. Co siedzicie w domu i nic nie robicie? A słuchanie muzyki, szukanie jakiś nowych kawałków?
maclan - 2017-12-06, 20:47

Inertia napisał/a:
A co robicie, żeby zająć czas? Ja przychodzę do domu to TV i komputer, gry pbf. Książek nie potrafię czytać (wypaliłam się), ale manga i komiksy już tak. Co siedzicie w domu i nic nie robicie? A słuchanie muzyki, szukanie jakiś nowych kawałków?

Hej Inertia, ja po pracy staram się spędzać aktywnie czas poza domem. Myślę że najlepiej dołączyć do jakiejś grupy żeby się że tak powiem nie wyalienować ;) Wkurzało mnie że np. nikt w moim wieku nie gra w piłkę nożną, w siatkę itd dla przyjemności :D . Postanowiłem więc sam to zorganizować i udało się. Od kilku lat gramy 2x w tygodniu na hali sportowej i zawsze jest super. Może spróbuj wybrać jakąś dyscyplinę, nie koniecznie sportową, i dołącz do jakiejś paki :?: Daje to trochę motywacji jeśli ktoś liczy na Ciebie że przyjdziesz... np w moim przypadku poharatać gałę ;)

Anonymous - 2017-12-10, 21:44

maclan, no dokładnie to już jakieś hobby, zajęcie. No i uważam, że to fajna sprawa. Sama bym chciała pograć w siatkę czy kosza z ludźmi tak dla rozrywki bez żadnej presji.
Onirism - 2018-02-04, 12:18

Też zauważyłem, że w sumie od jakiegoś czasu nic mnie nie interesuje. Kiedyś czytałem i kupowałem dużo książek, oglądałem recenzje na yt, a teraz z wielką trudnością jest mi przebrnąć przez dwie kartki, więc już w ogóle po książki nie sięgam. Wszystkie moje zainteresowanie jakby wygasły, nie mam na nic weny, seriali i filmów też nie chce mi się oglądać. Na siłownie przestałem chodzić, jedyne co robię jem, siedzę przed laptopem i słucham muzyki.
jo_aśka - 2018-02-05, 21:31

Onirism brzmi to trochę jak depresja.
Anonymous - 2018-10-27, 00:33

Trochę odkopię temat :p

Od pewnego czasu straszliwie się nudzę... Przestałem grać w jakiekolwiek gry, rozmowy z ludźmi na różnych komunikatorach głosowych to już przeszłość. Nawet anime, które czasem oglądałem codziennie jakoś przestało mnie interesować na tyle, że go nie oglądam. Naprawdę nie wiem co mam ze sobą zrobić, a szukałem sobie jakiegoś zajęcia, które by mnie zainteresowało i niestety jak widać takowego nie znalazłem.

Żurawek - 2018-10-27, 22:21

To i ja się dorzucę. Czuję się ostatnio zupełnie "niema" twórczo. Rysowałam, kolorowałam, pisałam, czytałam, nawet bloga recenzenckiego założyłam. A od jakiegoś czasu nic kompletnie mnie nie interesuje, nie pociąga. Nawet specjalnie nie mogę się za nic zabrać. Podczas czytania się nudzę. Nawet filmów nie oglądam. Tak sobie wegetuję.
Avenon - 2018-11-15, 10:54

u mnie to norma, jedyne do czego mnie czasami ciągnie to programowanie, interesuje się wieloma rzeczami a nic z tym nie robię, nie jestem w stanie się przełamać myślenia 'przeciez to i tak nie ma sensu'
Anonymous - 2018-11-16, 21:26

Avenon, mam podobnie - w jednej chwili coś mnie ciągnie, chociażby te programowanie, lecz po niedługim czasie, przychodzą myśli "a po co to wszystko?" "i tak tego nie potrafisz" no i wszystko traci sens...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group