Alessa - 2017-06-29, 21:05 Właśnie skończyłam książkę. Myślałam, że wywoła we mnie jakieś głębsze uczucia poza przytłaczającym znudzeniem. Ale nic, zero jakichkolwiek innych uczuć niż znudzenie i irytacja. Miałam nadzieję, że wpłynie mi jakoś na wyobraźnie ale tak się nie stało i w mojej opinii była straszne płytka. Odniosłam wrażanie, że wydarzenia, bohaterowie są sztuczni i nierealni. A książkowa Hannah irytowała mnie jeszcze bardziej niż ta serialowa. Nie wiem, może moje odczucia są spowodowane tym, że najpierw obejrzałam serial a potem sięgnęłam po książkę. Albo ta książka rzeczywiście była aż tak słaba... Yennefer - 2017-06-29, 21:23
Ja mam takie same odczucia. Anonymous - 2017-06-30, 09:29
Nie wiem, do jakiej szkoły chodzisz, ale wiele zachowań jest zwyczajnie niedopuszczalnych (nie wspominając o przestępstwach  ).
No i cóż... Myślę, że zdecydowana większość użytkowników tego forum ma właśnie takie "zwykłe życie" i zwykłe okoliczności, a jednak wiele osób czuje się przeciążona i nie radzi sobie z problemami. Fajnie jest sobie skontrastować niektóre wypowiedzi z tego wątku z postami w tematach takich jak: Jak inni ludzi reagują na wasze blizny?, Myśli i rozmowa o tym z bliskimi czy Co sprawiło, że chcieliście się zabić? Forever Alone - 2017-07-02, 00:18
Myślę, że w każdej szkole się plotkuje (a przynajmniej nigdy nie słyszałam o tak idealnej bez plot). A tak naprawdę to był główny problem no i myślę, że Hannah przesadzała. Zwykle jest tak, że plotka jest na topie z tydzień lub może dwa, a potem pojawia się coś innego i ludzie zapominają o poprzednich. Ona przeżywała to wszystko, jakby z rok o niej mówili i tylko o niej. Gdyby to było coś faktycznie mocnego, to rozumiem, to inna sytuacja, ale w tym przypadku to naprawdę - tydzień może dwa. Nie rozumiem też, skąd była np. pierwsza plotka. Zdjęcie na zjeżdżalni OMFG ona zjeżdża, trzeba ją nazwać puszczalską, bo tylko takie tak robią.  Mam zdjęcie sprzed roku na placu zabaw na karuzeli - według tego serialu to znaczy, że się puszczam na okrągło. 
Zresztą Hannah cały czas próbowała się wkręcić w tę samą grupę, a zwykle bywa tak, że fejmy są złośliwe i rzadko dopuszczają obcych w swoje szeregi. Czego ona oczekiwała? Że dostanie od nich koronę i tytuł królowej szkoły? Bez przesady, ale skoro raz się na nich przejechała, to mogłaby z tego wyciągnąć jakąkolwiek lekcję. Potem są sytuację typu "nikt mnie nie lubi, jestem samotna", "wszyscy są tacy źli, niemili" albo bardziej drastyczne - widzę, że koleś gwałci moją przyjaciółkę, więc siedzę w szafie cicho i udaję, że nie istnieję, zamiast zareagować, a później idę na imprezę do tego kolesia tak "przez przypadek", bo czemu nie.
Anonymous - 2017-07-02, 14:24
Spojlery:
Czyli kiedy ktoś gada o Tobie bzdury, ale tylko przez dwa tygodnie, to jest ok i nie masz prawa czuć się z tym źle?
Myślę, że to celowy zabieg. No i cóż... o mnie kiedyś plotkowali, bo ktoś usłyszał zdanie wyrwane z kontekstu i dorobił do tego własną historie. Ze wszystkiego można zrobić sensację, jeśli ktoś się bardzo postara.
Bo ja wiem? Miała znajomych z różnych grup - koleżankę, która się wyprowadziła, Justina, Jessicę i Alexa, Claya, Courtney, kolegę z koła poetyckiego... Moim zdaniem to dość różnorodne grono, które zebrało się razem po tej aferze z kasetami. Arashi - 2017-07-25, 16:10 Dzięki Wam dowiedziałam się, że serial jest na podstawie książki...  Na pewno przeczytam.
Serial wg mnie całkiem dobry. Porusza naprawdę ważne kwestie i chyba każdy może utożsamić się z jakimś przeżyciem z jej kaset. Scena samobójstwa pokazana naprawdę mocno i boleśnie. Teraz jestem bardzo ciekawa jak to wszystko opisane jest w książce. Szkoda tylko, że moja wyobraźnia ma już obrazy z serialu.
Anonymous - 2017-11-17, 13:45
To było jakieś chore. Ona sama pakowała się tam gdzie nie trzeba. Raz się przejechałam to chyba straciłam zaufanie do ludzi i nie pakuje się do jakiś ludzi... Zwłaszcza kolesia, który zgwałcił moją kumpele. No co to ma być. Większość w tym filmie akcji wydawała mi się strasznie płytka. Ta bohaterka sama sobie stwarzała problemy, jakby na siłę chciała, żeby ją zgwałcił (taki drastyczny przykład).
Alessa - 2017-11-29, 10:32 Co sądzicie?Bo ja jakoś nie jestem przekonana, że to dobrze wypadnie... http://lubimyczytac.pl/ak...ii-hannah-baker Sourlie - 2017-11-29, 10:36 Samara, a ja tam jestem bardzo ciekawa drugiego sezonu i myślę, że drugi sezon także im wyjdzie. A czemu nie jesteś przekonana? Alessa - 2017-11-29, 10:52
Tak jakoś myślę, że bez Hannah to nie będzie to samo co pierwszy sezon. Odniosłam wrażenie, że po sukcesie ''Trzynastu powodów'' twórcy zachłysnęli się sławą tego serialu i będę chcieli zepsuć coś co było dobre. Że ten drugi sezon będzie kręcony na siłę. Chociaż z drugiej strony chciałabym wiedzieć co się działo dalej. Nie ma co gdybać, pożyjemy, zobaczymy. CzarnyAnioł - 2017-11-29, 20:23 Czytałam książkę. Serialu nie znałam dopóki koleżanka mi o nim nie powiedziała. Hmmm może warto jeszcze obejrzeć? Chociaż z doświadczenia wiem że jak się przeczyta książkę to film/serial już tak nie ciekawi ;/ warto obejrzeć? Arashi - 2017-11-29, 22:25 CzarnyAnioł, ja najpierw obejrzałam, a potem przeczytałam. I jest parę znaczących różnic... ale jednak chyba potrzebnych na rzecz serialu. Możliwe, że skoro wpierw przeczytałaś całą historię, serial może wypaść słabiej, ale warto się przekonać samemu. Nocny Motyl - 2017-11-30, 11:49 Chciałam wczoraj obejrzeć pierwszy sezon (akurat się rozchorowałam, więc znalazłby się czas). Przerwałam oglądanie gdy
To było tak niedorzeczne, że włączyłam sobie Stranger Things. littlemiss - 2017-11-30, 19:20 Wczoraj zaczęłam oglądać serial drugi raz, ponieważ chcę zobaczyć, czy dwie próby jakoś wpłyną na odbiór jego treści. Może tym razem wykażę się większym zrozumieniem, jeśli chodzi o postawę Hannah. Zresztą bardzo lubię wracać do produkcji, kiedy znam już zakończenie - to pozwala spojrzeć na wiele rzeczy inaczej.
Anonymous - 2017-12-11, 22:43
Też jestem ciekawa... BARDZO! Kiedy będzie? |
||||||||||||||||||||||||||||||||
