Rozmowy na poważnie - Gra w "Niebieskiego wieloryba"
spacedementia - 2017-03-13, 17:43
Kappa, Opiekunie, a co jak ktoś nie wykona zadania na dany dzień?
nobody.more - 2017-03-14, 05:54
Spalisz się w czeluściach piekielnych
Nie no, jeśli to zabawa to nie powinna mieć konsekwencji. Tzn. jeśli ktoś chce się bawić i mu będzie zależało, to będzie robił zadania, których się podjął. Myślę, że to też świetny trening odpowiedzialności
Bierzesz zadanie i się go podejmujesz. Jak nie wykonasz, tzn. że nie umiesz dotrzymywać założeń, które sobie postawiłeś
Mi to jest bliskie:P
Anonymous - 2017-03-14, 12:47
spacedementia napisał/a: | Opiekunie, a co jak ktoś nie wykona zadania na dany dzień? | Kara pieniężna, wpis do akt i zakaz piastowania ważnych stanowisk państwowych
Spoko idea, może lepiej postawić na pozytywne wzmocnienie? Zamiast kary za nie wykonanie, to jakaś gratyfikacja za wykonanie zadań? A może żeby gra się kręciła, to np. jak wykonasz zadania to sam możesz być opiekunem? Nie wiem, nie znam się, ale się wypowiadam
shady - 2017-03-15, 00:48
Parę dni temu czytałam o tym Niebieskim Wielorybie i to był dla mnie szok, mam ogromną nadzieję, że to naprawdę fejk. Samobójstwo wynikające z zabawy... A co do Różowej Pandy na forum, to również dopisuję się do chętnych.
Rainbow - 2017-03-15, 08:04
Rownież moge dołączyć sie do Różowej Pandy, ale jako uczestnik
Cirnellé - 2017-03-15, 13:31
Wczoraj o tym czytałam i w momencie w którym dowiedziałam się, że to wyszło z Rosji wyłączyłam przeglądarkę i stwierdziłam że już wszystko jasne. Do tego dowiedziałam się od mojego brata(6 kl podstawówki), że u niego w szkole jest na to podobno straszny szał i każdy o tym rozmawia i mówi jakie to musi być super i yolo Nie wiem co o tym myśleć, serio.
Arche - 2017-03-15, 16:27
Cirnellé, no, racja to musi być świetne! Zabić się w imię gry
PanLew - 2017-03-15, 16:46
Cirnellé, powiedz że to jakis głupi żart. Jeśli nie to myśle że warto uświadomić nauczycieli.
moje - 2017-03-15, 18:53
Sam pomysł tej śmiertelnej gry, to wspaniała debiliada, pokazująca stan dzisiejszego pokolenia "szurania" (jak ja bym to nazwał) gdzie mózg, przestaje być osobisty, a staje się sieciowy. I pierwszy raz w historii gatunku, możemy ośrodek sterowania niektórych osobników zlokalizować na zewnątrz ciała, najczęściej umieszczony w dłoni.
Dobija mnie czasami dzisiejsze nowoczesne społeczeństwo -_- .
nobody.more - 2017-03-15, 20:04
moje, Mnie nawet nie dobija, a nawet czasem złości. Od ludzi w tramwajach, sklepach, galeriach po pracę. Naprawdę, czuję się czasami wybitnie inteligentna... A nigdy się za taką nie miałam
Cirnellé - 2017-03-15, 20:57
Arche, AnotherCrazyGuy, jak brat mi o tym powiedział to też na początku zgłupiałam. Serio, jak ja chodziłam do podstawówki - tej samej, dodam(a było to wcale nie tak dawno temu) to największym wow było jak ktoś powiedział ''dupa'' lub jak jakiś chłopaczek przyniósł playboya podwędzonego ojcu(a to była heca, do dziś pamiętam ). No ale widzę że dzisiejsza dzieciarnia ma za dużo internetu i w dupkach im się przewraca. Myślę, że to nic poważnego ale te dzieciory po prostu chcą pokazać jakie są dorosłe. Nie jestem święta, bo zaczęłam się ciąć w wieku 10/11 lat, ale to były trochę inne czasy, inne powody i inna mentalność dzieci/nauczycieli/rodziców. Myślę że to chwilowa zajawka i i tak żaden 12 latek nie popełni samobójstwa.
Fenoloftaleina - 2017-03-15, 21:16
Cirnellé napisał/a: | Myślę, że to nic poważnego |
Nie określiłabym tak szału wśród dzieci na cięcie się i drogę do samobójstwa...
Arche - 2017-03-15, 21:19
Cirnellé, myślę, że nie chodziłaś po szkole i nie pokazywałaś wszystkim swoich rąk z głosem "Patrzcie jaka fajna nowa zabawa!".
Zaproponuj bratu różową pandę, powiedz, że w to się bawią teraz dorośli
Cirnellé - 2017-03-16, 08:05
Fenoloftaleina, szał, bo to takie ''dojrzałe'', bo w końcu trzeba mieć problem żeby się okaleczać, a tu proszę! Gra, w której o to chodzi. Myślę, że te dzieciaki to robią, bo wiedzą, że teraz to popularne i się o tym mówi więc chcą być w centrum uwagi i pokazać rówieśnikom, że są na tyle odważni, by wyciąć sobie ''f50'' na ręce.
Arche napisał/a: | myślę, że nie chodziłaś po szkole i nie pokazywałaś wszystkim swoich rąk z głosem "Patrzcie jaka fajna nowa zabawa!". |
No nie, dlatego powiedziałam że to były inne czasy i inna mentalność bo ja wręcz przeciwnie, nie obnosiłam się z tym ani trochę i za wszelką cenę to ukrywałam i próbowałam udawać że jest ok. Nie robiłam z siebie smutnej emo z odkrytymi, pociętymi rękami.
A jeśli chodzi o mojego brata, to poszłam z nim wczoraj na spacer i porozmawiałam z nim o tym a on stwierdził, że to głupota i że pewnie oni to robią żeby inni się nimi interesowali. Mądry braciak
Anonymous - 2017-03-16, 13:02
Ja bym był mimo wszystko daleki od takiego fatalizmu - "ojej, jaka to ta młodzież teraz jest okropna, za moich czasów to było lepiej". Debilizm tego rodzaju jest immanentną cechą wieku szczenięcego. Nawet nie chcę mówić co głupiego się robiło za mojej pamiętnej młodości, cud, że wszyscy żyją
Oczywiście nie znaczy to, że nie ma się czym przejmować. Cirnellé, dobrze, że porozmawiałaś z bratem.
|
|
|