To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Depresja - Choroba afektywna dwubiegunowa

Anonymous - 2014-11-14, 07:22

Jest na forum ktoś kto miał epizody mieszane tej choroby? Jak to się objawia i czym różni się od zwykłej manii lub depresji?
Holycarrot - 2014-11-14, 18:59

Cytat:
W fazie depresji chorzy tracą swoje dotychczasowe zainteresowania i nie potrafią odczuwać przyjemności. Czas płynie wolno a świat wydaje się ponury. Nie są w stanie skoncentrować uwagi, podejmować najdrobniejszych decyzji ani wykazywać inicjatywy. Chodzą w tę i z powrotem, płaczą, stają się drażliwi, lub przeciwnie popadają w odrętwienie, mówią jednostajnym, cichym głosem, z nieruchomą twarzą, niekiedy ich stan przypomina katatonię. Skarżą się przy tym na bóle głowy, kręgosłupa, zmęczenie, utratę apetytu i problemy ze snem. Czują się bezwartościowi, uważają swój stan za beznadziejny

Czuję się jakbym czytała o sobie, chociażby w czasie teraźniejszym. Chodzę smętna, załamana, męczę się samą sobą, na nic nie mam ochoty. I te bóle głowy i kręgosłupa. Zauważyłam, że będąc w takim stanie bardzo często boli mnie klatka piersiowa i okolice serca, a także kolana ale nie jestem pewna, czy to ma jakiś związek. Klatkę mogę zwalić jeszcze na zdenerwowanie, na kolana nie mam pomysłu.
Cytat:
W fazie manii pacjentów rozsadza energia, są radośni, rubaszni i gadatliwi. Potrzebują niewiele snu. W rozmowie przeskakują z tematu na temat. Żywią przekonanie o swoich niezwykłych zdolnościach i ukrytych dotychczas talentach

Tutaj prawdą jest to, że mam takie okresy, gdy mordka mi się nie zamyka. Gadam jak najęta, o wszystkim i niczym, ciągle się śmieję, opowiadam kawały, wszystkich rozweselam, chociaż to zdarza mi się i wtedy, gdy jestem przygnębiona. I wtedy zazwyczaj wydaje mi się, że jednak potrafię coś ładnie napisać i mam żyłkę artystyczną :P
Cytat:
W przebiegu choroby może wystąpić stan łagodniejszy zwany hypomanią. Pacjenci są odbierani bardzo pozytywnie przez otoczenie jako osoby czarujące, elokwentne i przejawiające inicjatywę. Łatwo znajdują towarzystwo, mają powodzenie u płci przeciwnej. Stan ten bywa kreatywny, doświadcza go wielu artystów i pisarzy, bywa źródłem oryginalnych pomysłów i inspiracji twórczych.

Co prawda nie zdarzyło mi się jeszcze nigdy mieć grona adoratorów, w sumie ani jednego ale w takich okresach ludzie często mówią mi, że jet wokół mnie taka aura, która przyciąga ludzi. A nikogo nowego i tak nie przyznaję. I właśnie wtedy też miewam wielką wenę i lubię pisać.

Jedyne co jest dla mnie dziwne to to, że te fazy nie zmieniają się u mnie na przełomie lat, a tygodni, czasami nawet mniej. Nigdy nie byłam u psychologa więcej razy niż jedna wizyta, więc nigdy nikt tego oficjalnie nie stwierdził, sama też bym tego nie powiedziała. Zmienia się u mnie to w zbyt krótkim czasie, aczkolwiek objawów mam bardzo sporo ;)

Vanilla - 2014-11-15, 02:32

Necrocaine, nie ma sensu samemu się diagnozować. Lepiej udać się do specjalisty. ;)
Holycarrot - 2014-11-15, 07:18

Raczej nigdy nie powiedziałam, ani nie pomyślałam, że o mam depresję czy cokolwiek innego. Czasami po prostu wiele objawów pasuje do tych moich ale do specjalisty szybko się nie udam :P Uraz został po poprzednim, a wolałabym sama to załatwić, gdy skończę już lat osiemnaście, nie chcę by rodzina o tym wiedziała.
Anonymous - 2014-11-15, 08:11

Necrocaine, Ja zostałem zdiagnozowany w wieku 16 lat i mówiąc szczerze jakoś nie dociera do mnie to że ktoś zdiagnozował u mnie taką chorobę. Uważam, że diagnoza mogła być postawiona błędnie (choć drugi specjalista u którego byłem również podejrzewał, że mam ChaD, ale od niego uciekłem jak najszybciej bo dotarło do mnie, że nie chce mieć przypiętej łatki wariata do końca życia). Jednak od kiedy wraz ze mną zamieszkało małe dziecko dotarło do mnie, że są ważniejsze rzeczy niż moja "duma" i jeśli coś się dzieje złego z moim nastrojem przez dłuższy czas to prawdopodobnie lekarze mieli racje.
Anonymous - 2014-11-17, 13:03

Kiedyś padła w moim życiorysie ta nazwa jako "być może" . Mam opowiedzieć o swoim życiu i wprost spytać się lekarza czy mogę mieć CHaD?
Anonymous - 2014-12-13, 03:20

Kissa napisał/a:
Kiedyś padła w moim życiorysie ta nazwa jako "być może" . Mam opowiedzieć o swoim życiu i wprost spytać się lekarza czy mogę mieć CHaD?


Dokładnie tak. :)

Anonymous - 2014-12-31, 11:29

Zaburzenie afektywne dwubiegunowe. Gdy czytam ten temat od deski do deski, przekonuję się, że moge mieć owe zaburzenie... Oczywiście przecież do lekarza nie pójde... Jestem tak radosny że ze wszystkimi w pracy gadam, śmieje się jest taka dawka humoru że aż dziw, potem następuje odwrót... Nienawidze wszystkich, zawsze komuś dogryze. Idąc kolejnością zdarzeń wracam do domu i żałuje wszystkich słów... Że kogoś obraziłem i w ogóle... Jestem w dołku, nie ma sensu drażni mnie wszystko. I znów odwrót "e bedzie dobrze, przecież jest ok"
Poważnie jedno słowo kogoś może mnie napędzić do działań zmotywować, i tak samo w drugą "e weź się kruk powieś to niema sensu przegrałeś"
Tak sobie mówie... Noi tak w kółko, z tymi nastrojami w krótkich odstępach czasowych. Ataków jakiś wielkich nie mam, a być może solidnie je kryje w sobie.

Anonymous - 2014-12-31, 11:30

Kruk, z Twojego opisu to nie wygląda jak ChAD... prędzej jak border.
Anonymous - 2014-12-31, 11:35

Szczerze, z pierwszego postu jaki czytam tak jest i podobnie. Podejrzewasz że to border?
Anonymous - 2014-12-31, 11:40

Kruk, faza manii przebiega z zaburzeniem oceny rzeczywistości. Przykład ze szpitala psychiatrycznego podawałam na pierwszej stronie. Osoba w manii nie rozumie, że ma ograniczenia.
Sama wysoka aktywność i wysoka towarzyskość to jeszcze nie mania, poza tym w przebiegu ChAD fazy manii i depresji trwają zwykle nieco dłużej niż kilka godzin.

Anonymous - 2014-12-31, 11:52

Czyli bliżej mi do Bordera? :drapanie:
biały królik - 2014-12-31, 11:53

Kruk, tak. A przynajmniej tak mi się zdaje.
Euphoriall - 2014-12-31, 11:54

W szpitalu poznałam chłopaka, który chorował na ChAD i gdy był jeszcze przed hospitalizacją, był w manii i bardzo często popadał w konflikt z prawem. Dostał wyrok, trochę odsiedział a potem stwierdzili, że jest chory i go z więzienia przenieśli do psychiatryka. Teraz jest na lekach i z tego co wiem, świetnie sobie radzi - ma narzeczoną, pracuje, żyje całkiem fajnie.
Anonymous - 2014-12-31, 12:07

Poczytam o Borderze, zagłębię się w ten temat, dziękuję, dziewczyny.

*zagłębię. | Arya



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group