To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Rozmowy przy kawie i papierosie - Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...

linka_222 - 2019-01-30, 19:03

wihszyciel napisał/a:
Samotność boli. Boję się, że zostanę sama.

Również boję się samotności

Sinwonda12 - 2019-01-31, 08:05

Samotność dobija mnie, szczególnie gdy jestem w szkole. Tam zawsze mam z kim pogadać... No tak pogadać, ale o normalnych rzeczach. W teorii nie jestem samotna, w praktyce nie mam nikogo. Czuję, że tracę siły do wszystkiego no i apetyt. Ostatnio jak straciłam apetyt, to schudłam 10 kg :/
Muff - 2019-01-31, 16:51

Czuję się beznadziejnie, zaczęłam się zwierzać swojej 14-letniej siostrze, chociaż obiecałam sobie, że nie będę jej obarczać moją chorobą. Jest zbyt młoda żeby słuchać o starszej siostrze (którą zawsze traktowała jak wzór), która myśli o samobójstwie, okalecza się i nie ma na nic sił.
Sinwonda12 - 2019-01-31, 18:52

Muff dobrze, że masz taki kontakt z siostrą.
shady - 2019-02-02, 13:47

Samotność, bezradność, strach, ochota ucieczki od tego wszystkiego... Już nie daję sobie rady, czuję się coraz gorzej. Unikam obarczania innych moimi problemami, a gdy już coś powiem to zawsze jest to uważane za przesadzanie. No ale nikt nigdy mnie nie traktuje poważnie.
Rusłana - 2019-02-02, 13:53

Nie mam już siły. Krzyczę, ale nikt nie słyszy. Płaczę, ale nikt nie widzi...
Jest mi źle...

Muff - 2019-02-03, 11:08

Czuję się strasznie, nie mogę nikomu powiedzieć wszystkiego, jak się czuję, są wtedy przerażeni, sami się źle czują, jestem stale zmęczona, strasznie przytyłam, ponieważ już rok nie wstaję z łóżka tylko leżę i patrzę w sufit. Coraz bardziej chcę to wszystko zakończyć, moja choroba trwa już zbyt długo (12 lat umiarkowanej-średniej depresji, a lekka praktycznie całe życie), nie mam wiary w to, że może być inaczej. Zastanawiam się czy nie poprosić o skierowanie do szpitala...najpierw musiałabym załatwić ubezpieczenie, a to ponad moje siły...Mam wszystkiego dość
Commodore - 2019-02-03, 17:34

Mam dość, zwyczajnie dość, wszystkiego, całego tego mojego zakichanego życia. Ile można? Chciałbym odpocząć, tak bardzo........

Każdy błąd, boli bardzo.......

Alessa - 2019-02-10, 17:23

Mam dość... Za dużo tego wszystkiego. Z jednej nerwówki w drugą. Nie wyrabiam.
Anonymous - 2019-02-18, 18:25

Chciałabym już to skończyć.
Niewiem12 - 2019-02-18, 21:30

Ostatnio zdałam sobie sprawę że już nawet nie potrafię się rozpłakać.Nie mam sił tak mi się stało wszystko obojętne.
Anonymous - 2019-02-21, 20:21

Normalnie mam już dość. Dość wszystkiego, dość bycia ignorowanym, tych prób, tego starania się po nic, Na co to wszystko skoro nie mam nikogo. Jestem zły, wściekły? Ale to bez znaczenia nic i tak nie mogę zrobić. Ludzie odchodzą, to naturalne że znajdują lepszych znajomych, takich którzy wyjdą na imprezę, zabawią się. Coraz bardziej mi źle. Ale inaczej niż wcześniej, Nie ciąłem się już miesiąc, samobójstwa też już nie planuję. Po prostu chyba się w tej beznadziejności zatracę. Zatonę w tym. Może wykończę się sam. Już mnie to nie obchodzi. Nic. Może życie to jedno wielkie nieporozumienie. Rozumiem, że nie chcą ze mną rozmawiać. Nie będę się narzucał. :cry:
Anonymous - 2019-03-08, 21:00

Trochę mi przykro i zaczynam wątpić. Nie biorę leków drugi dzień, bo tak.
Commodore - 2019-03-14, 17:28

Tak się zastanawiam po co się męczyć? Gdzieś ta moja zakichana racjonalność walczy z różnymi myślami, daje mi poczucie zrozumienia części mechanizmów, które tam pod czaszką nie trybią, ale świadomość tego wcale nie pomaga.
Jest mi smutno, jest mi źle, jestem tym wszystkim zmęczony.

Anonymous - 2019-03-17, 20:37

Dzisiaj znowu poczułam chęć bycia kimś innym, nie chcę być mną, Źle się czuję będąc mną a to wszystko na własne życzenie. Może nie będę znowu ubolewać nad tym jaka byłam x lat temu.
Zdechłam.


<<< Dodano: 2019-03-18, 15:54 >>>


Nie chcę być mną, nie chcę być mną, nie chcę być mną. Patrzenie na innych boli.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group