To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Rozmowy przy kawie i papierosie - Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...

Malia - 2016-12-24, 21:16

Dzisiejszy dzień to jakiś koszmar i nie wyobrażam sobie kolejnych. Chciałabym przespać cały ten świąteczny okres i obudzić się w nowym roku. Najlepiej jako ktoś inny.
Anonymous - 2016-12-25, 15:07

Czuję się źle, bo tegoroczne święta upływają mi pod znakiem codziennych awantur. Do tego znów zaczynam mieć problemy ze zdrowiem.
Lemuria - 2016-12-25, 16:59

W tym roku jest tragicznie. Głównie siedzę i płacze. Nie mogę się uspokoić. Jestem do niczego.
Adzumi - 2016-12-25, 20:11

A więc tak jak myślałem. Święta jak co roku w rodzinnej kłótni gdzie po czasie wszyscy się obrażają, wyzywają i tym podobne. A gdy mówiłem, że tak będzie to nikt mi nie wierzył. A przecież, zawsze tak jest...
Lost Angel - 2016-12-26, 03:14

Nie, no akurat Święta są miłe to dla mnie najlepsze dni w roku, ale to zależy od rodziny i w ogóle.
Lemuria - 2016-12-26, 15:07

Dopadło mnie choróbsko. Na zmianę duszę się kaszle i płaczem, leżę i czekam. Może przejdzie. Czuje się delikatnie mówiąc marnie. Fizycznie i psychicznie.
Anonymous - 2016-12-26, 15:08

Lemuria, witam w klubie. Ja dzisiaj przez kaszel straciłem głos. ;<
Anonymous - 2016-12-26, 22:27

Złe święta. Zły cały rok. Następny też nie zapowiada się dobrze. Może nawet będzie gorszy. Z czego tu się cieszyć?
seta.czystej - 2016-12-28, 11:02

AA przez dłuższy czas schowana w głowie, ale zawsze towarzysząca zawitała. Sama ją wypuściłam, coby miała szanse sekundowo pomóc. Myśli, samotność, emocje zgubione na chwilkę za zakrętem. Trochę ulgi, ale wiem, że mi mało. Ciągle mam wrażenie, że przeżyłam już wszystko, nic nowego mnie nie czeka. Nie umiem zrobić choć małego kroku w przód, zwyczajnie mi się nie chcę bo nie widzę sensu jakiegokolwiek starania się.
nobody.more - 2016-12-28, 21:13

Dzisiejszy dzień do kosza. Mam jeszcze taką malutką, maciupeńką iskiereczkę nadziei, że 2017 będzie moim rokiem (mówię to co roku i zazwyczaj w styczniu iskierka gaśnie).
chiroptera - 2016-12-28, 22:42

seta.czystej, :tuli7:
nobody.more, trzymam kciuki.

winyl - 2016-12-29, 10:53

Wszystko pod górkę, nie układa się już nic, kompletnie nic, totalna porażka jak całe moje życie.
Lemuria - 2016-12-29, 11:00

Jest źle. Coraz gorzej. Piąty dzień z rzędu siedzę i ryczę. Gdybym mogła cofnąć czas, gdybym tylko mogła zmienić to co tak koncertowo sp*********am . Dlaczego nie ja ? Dlaczego ona? Dlaczego? Ciągle to słowo jak manta wraca. Pojawia się odpowiedź. Bo jesteś zwykłym zerem. Nikim, niczym ważnym. Istotnym. Potrzebnym.
Powinam zrobić te zakupy na weekend a nie ma na to sił. Siedzę i czekam. Na śmierć.
Wiosną się za łamie. Nie dam już rady. Nie dam.

Pytajnik - 2017-01-03, 14:22

Ja zaś ciągle biegnę przed siebie. To tylko pozwala mi chyba egzystować na tym świecie. Zabawne bo zatrzymuje się tylko po to aby pomóc choć na chwile innym...Gdy zaś już mnie nie potrzebują po prostu ruszam do przodu byle nie myśleć o przeszłości. Nie wiem czy czuje się źle czy dobrze - dzięki pracy nie stać mnie na chwile refleksji, wykończony niemal od razu kładę się spać. Gorzej gdy przychodzą momenty zamyślenia wtedy wspomnienia nie dają spokoju...

Lemuria
Nikt nie jest doskonały(ja także). Patrząc po sobie wiem że upadłem z 1000 razy i zrobię to jeszcze niejeden raz. Jednak życie w pojedynkę jest niezmiernie trudne. Jeśli możesz nie zamykaj się i po prostu...zrób te zakupy. Może to głupie ale wiedz najprostsze rozwiązania często są blisko nas ale nasze trudności przysłaniają nam racjonalne zachowanie

Adzumi - 2017-01-13, 23:08

Źle mi. Czuje się niepotrzebny, samotny. Mam wrażenie, że beze mnie było by poprostu lepiej. Może tak jest? Coraz czarniejsze myśli w głowie. Coraz mniej sił...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group