To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Rozmowy przy kawie i papierosie - Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...

Aisza91 - 2016-06-27, 20:11

winyl napisał/a:
Ktoś kto tego nie przeżywa to tego nie zrozumie.

Hmm... może nie w takim stopniu, ale da się to pojąć.

jogusiek@ - 2016-06-30, 21:03

Znowu mnie dopadło.
Byłam w skowronkach dziś rano, nawet dziś po południu, a teraz mam takiego doła....
Ciężko mi oddychać.

readog - 2016-06-30, 21:45

jogusiek@, trzymaj się. :siłacz:
noir - 2016-07-01, 22:13

Pojechałam w góry aby odpocząć a czuje się źle. Znów jak potwór, ktoś kto nie robi tak jak powinno być. Serce mi pękło, czuje się potworem. Chciałabym umrzeć albo uviec gdzieś sama. Daleko.
Anonymous - 2016-07-01, 22:41

buczxs, W góry? :) A zdradzisz gdzie?
Twoje samopoczucie ma związek z jakimś przykrym wydarzeniem? Nie daj się złym myślom.

MalaMi - 2016-07-08, 21:49

Też tak miałam i czasami zdarza mi się to mogą być zaburzenia depresyjne mi pomogły leki przeciwdepresyjne że objawy są ale mniej mi przeszkadzają, wcześniej miałam nasilone. Myślę że wizyta u psychiatry by Ci pomogła, ale najważniejsze to jest mieć dobry kontakt z lekarzem ,że odważysz się jemu powiedzieć o tym co myślisz i czujesz. Powodzenia trzymaj się tam :)
Zakręcona - 2016-07-12, 04:02

Czuję się źle... jak takie piąte koło u wozu... Wyjechałam na wakacje, ale mimo tego nie mam dobreg humoru tylko taka nostalgia mnie ogarnęła. Jeszcze to, że nie mogę wpasować się w otoczenie, dopiero tutaj uśwadomiłam sobie jakim wycofanym, zamkniętym człowiekiem jestem, mimo, że mam miłych sąsiadów i naprawdę trafiłam na serdeczną kobietę, która prowadzi pensjonat, w którym się znajduje nawet to nie pomaga: nie potrafię zacząć rozmowy i przy nich czuję się niepewnie, tak że najchętniej bym ich unikała. Dochodzą do tego mój "lęk": wstyd się przyznać, ale nieraz ogarnia mnie taki strach, że aż nie wiem co robić, już śpie przy zapalonym świetle: nie wiem czy to wina nowego otoczenia czy mi już "odbija" już całkowicie. I ciągle te myśli co na wyjeździe może pójść źle ...
Teo - 2016-07-12, 11:20

Czuję się bardzo źle, boli mnie całe ciało. Nie mogę spać ani jeść, coraz trudniej jest mi się podnieść z łóżka. Pragnę czegoś co realne nie jest, nie wiem czy to mnie tak boli czy może to że wciąż mam nadzieje, wciąż mówię sobie 'jutro napewno' a jutro nie przychodzi, nie takie jakbym chciała. Boli mnie przyjaźń z osobą którą tak bardzo kocham, co to za przyjaźń gdy sama rozmowa z tą osobą tak bardzo boli. Ciężko mi się oddycha.
Anonymous - 2016-07-12, 17:57

Czuje się, jak guma do żucia tylko, że ja nią nie jestem. Ktoś mnie przeżuł, a następnie wypluł bezczelnie na chodnik.
A tak na poważnie czuje się, jak w klatce. Chce być sama. Gdzieś daleko w chatce. Sama. Te więzienie to ludzie... Nie mogę ich znieść. Nawet najbliższych... Co się ze mną dzieje...? I znów mi nie dobrze po obiedzie, który mama wciskała mi na siłę. Trochę zjadłam, ale z chęcią bym nic nie jadła. Nie mogę patrzeć na to obrzydliwe jedzenie.

noir - 2016-07-17, 01:13

Chce mi się spać, cały dzień spać. Przespać całą wieczność. Dowaliłam, nie złożyłam papierów. Jestem w dupie. Pogodziłam się z tym że ludzie mnie nie rozumieją. Nie mam już na nic ochoty.
Anonymous - 2016-07-17, 02:19

buczxs, Głowa do góry ! Dzień wpisu przepadł? Jeszcze są drugie tury rekrutacji, spokojnie.
Patrykeight - 2016-07-18, 02:25

Ja każdemu kto ma depresję jednak zalecam by spróbował leczenia... wszystko jest lepsze niż diabelska depresja i to jak niszczy życie...
Anonymous - 2016-07-18, 22:16

Zaczynam czuć się jak kiedyś.. straszliwie samotna
Coraz częściej.
Coraz mocniej.
Niepotrzebna, z wymuszonym uśmiechem.

Geralt - 2016-07-18, 22:49

liv89, Czyżby poniedziałkowy kryzys egzystencjalny? :czochra2:
Patrykeight - 2016-07-20, 15:17

Mnie pochłonął straszny stan...ciężko to znieść...coraz ciężej...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group