Praca nad samooceną i charakterem - Jak panujecie nad nerwami
L.M. - 2020-03-31, 11:51
Jestem bardzo opanowaną osobą, wręcz chorobliwie. Wypracowałam w sobie sporo mechanizmów z tym związanych. Jednym z nich jest zapominanie o sobie. Np. mam jakieś przemówienie do wygłoszenia, albo zaczynam czuć się strasznie w czasie jakiegoś spotkania i bardzo się boję, włàczam automatyczną mnie. To jakbym przestała istnieć na chwilę, stała obok i obserwowała film, wszystko dzieje się samoistnie. Przy trawiącym uczuciu, wyobrażam sobie, że przykrywam je pokrywką i duszę jak ogień bez powietrza, a gdy jestem sama pozwalam mu płonąć.
takajakinne - 2021-10-12, 10:31
Uczę się obserwować swój gniew.
Oddycham.
Zamykam oczy.
Pozwalam mu przepłynąć.
Pojawiają się wspomnienia, czasem słowa.
Obrazy nigdy - cierpię na afantazję.
Jeszcze nie umiem na bieżąco zatrzymywać ataku furii, wyładowuję ją krzykiem, choć częściej trzaskaniem drzwiami, przedmiotami, dawaniem sobie po twarzy...
R. de Valentin - 2021-10-13, 08:25
Nie umiem odczuwać czegoś takiego jak gniew, furia. To nie jest tak, że tłumię uczucia. Może nie mam zainstalowanych odpowiednich aplikacji... Nie wiem, czy jakoś nazywa się takie zaburzenie.
takajakinne - 2021-10-13, 08:34
Panujesz poprzez stłumienie. To też nie jest zdrowe.
R. de Valentin - 2021-10-13, 08:42
Może to jednak jakieś uszkodzenie mózgu? Nie czuję nigdy powodu do gniewu. Co Ciebie wyprowadza z równowagi? Tak, że dostajesz ataku furii?
void - 2021-10-13, 08:47
R. de Valentin, kiedyś myślałem podobnie, myślałem, że w ogóle nie czuję gniewu, złości. Ale złość to nie tylko furia, ma różne odcienie. Rozumiem, że można bezkarnie naruszać Twoje granice i nawet nie zareagujesz?
takajakinne - 2021-10-13, 08:49
Każda emocja ma jakąś funkcję, agresję odczuwamy gdy chcemy się bronić lub walczyć - może nie masz powodów?
Bezsilność - to powoduje złość. Najczęściej. Ale to bardzo rozległy temat, nie jestem w stanie teraz tego opisać.
R. de Valentin - 2021-10-13, 08:57
Tak, możliwe że nie mam powodów...
Michał napisał/a: | Rozumiem, że można bezkarnie naruszać Twoje granice i nawet nie zareagujesz? |
Zareaguję odpowiednio do sytuacji, odpowiem, będę próbował się bronić. Ale czy przy tym mam czuć gniew, krzyczeć i szaleć?
void - 2021-10-13, 09:12
R. de Valentin napisał/a: | Zareaguję odpowiednio do sytuacji, odpowiem, będę próbował się bronić. Ale czy przy tym mam czuć gniew, krzyczeć i szaleć? | No dobra, to mowa o zachowaniach. Ale gniew to emocja. To co się robi po wpływem danego uczucia to zupełniie inna sprawa. Agresja to rodzaj zachowań, nie uczucie.
R. de Valentin - 2021-10-13, 09:22
Michał, jak zabijasz komara bo Cię ugryzł robisz to pod wpływem gniewu?
void - 2021-10-13, 09:28
R. de Valentin, wtedy nie jest to gniew, gniew to bardzo jaskrawy odcień złości. Ale jest to jakiś poziom irytacji, czyli lżejższy odcień złości.
Euphoriall - 2021-10-18, 11:51
R. de Valentin napisał/a: | Może nie mam zainstalowanych odpowiednich aplikacji... |
Albo pod inną nazwą masz?
R. de Valentin napisał/a: | Nie wiem, czy jakoś nazywa się takie zaburzenie. |
Brak odczuwania emocji? Nieeee...! Nie idź tą drogą R.! Agentka Starling już chyba na emeryturze jest.
Krzysiu - 2021-10-18, 16:09
Euphoriall napisał/a: | Brak odczuwania emocji? | Zdaje się, że to się nazywa „psychopatia”…
R. de Valentin - 2021-10-21, 08:01
Euphoriall napisał/a: | Brak odczuwania emocji? |
Nie, odczuwam różne emocje. Tylko gniewu chyba nie.
Euphoriall - 2021-10-22, 09:29
R. de Valentin napisał/a: | Nie, odczuwam różne emocje. Tylko gniewu chyba nie. |
To pewnie apka. Brak aktualizacji, te sprawy.
|
|
|