To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Ciąża, rodzicielstwo i wychowanie - Ciąża a leki psychotropowe

readog - 2016-07-18, 23:18
Temat postu: Ciąża a leki psychotropowe
Jeśli jest taki temat w wątkach o lekach lub gdziekolwiek indziej, to z góry przepraszam i proszę o przeniesienie :oops: .

Przypadkiem trafiłam na temat brania leków psychotropowych, a zwłaszcza antydepresantów w ciąży.

Dotyczy dziecka
Przeczytałam, że wiele leków ma wpływ na dziecko - przenika do płodu. Podobno nie wiadomo dokładnie w ilu procentach bo bardzo trudno to sprawdzić - ale ma wpływ. W większości z tych przypadków są to wady rozwojowe przegrody serca dziecka. U ok. 30% noworodków zaobserwowano natomiast występowanie noworodkowego zespołu abstynencyjnego, który objawiał się drżeniem mięśni, sztywnością mięśni, zaburzeniem snu czy nadmiernym płaczem. Wiadomo, żadna mama nie chce ryzykować chorobą lub wadą u kochanego potomstwa. Wiecie coś o wpływie leków bezpośrednio od swoich zaufanych lekarzy? Informacje w internecie są wieloznaczne i czasem sprzeczne.

Dotyczy matki
I problem dla mamy, która się leczy - o antydepresantach wyczytałam, że istnieją odpowiedniki dla kobiet w ciąży ALE są to jednak inne leki. Niekoniecznie tak samo skuteczne, nie jest ich wiele więc może być problem z dobraniem dla osób które biorą silne preparaty lub mają problem ze skutkami ubocznymi. Zresztą, sami wiecie, jak czasem ciężko dobrać leki. A gdy mamy do wyboru znacznie ograniczoną ilość - to trochę głupio. Wiem, że nie używamy nazw leków tutaj (bądźcie dumni, szanowna Moderacjo, nawet sprawdziłam regulamin ponownie!) więc powiem że według internetu SSRI i SNRI zwiększają ryzyko porodu przedwczesnego ale jeśli się wszystko kontroluje to w zasadzie można brać, ale opinie są bardzo sprzeczne.

Co o tym wiecie i myślicie? Czy ktoś (któraś) z Was ma doświadczenie i może się nim podzielić? Co o tym słyszeliście? Ryzykowaliście problemy u dziecka kosztem nieprzerywania terapii? Co jeśli zastępniki nie działają, deprecha nie przechodzi a zegar biologiczny tyka?

Uspokajam zainteresowanych: Nie mam takich planów na razie, po prostu jestem ciekawa.

Anonymous - 2016-07-19, 00:16

readog, to może ja napiszę od siebie. Rodziłam wprawdzie w 2014 roku, ale co nieco pamiętam.
Ze względu na moje stany musiałam wrócić do leków i zrobiłam to pod kontrolą lekarza w maju. Urodziłam 8 dni po terminie. Synek aktualnie zdrowy. Nie wiem czy komplikacje okołoporodowe mogły być wywołane lekami, nie mam pojęcia. Jeśli chcesz więcej medycznego opisu to mogę Ci wysłać na PW.
Bałam się brać leki w ciąży, ale czasem trzeba wybierać "mniejsze zło". Trudno jest stwierdzić co takie leki robią w organizmie dziecka, bo się zwyczajnie nie przeprowadza badań i testów na ciężarnych...
//usunięto dane osobowe. SH

Anonymous - 2016-07-19, 07:44

Marianna, dokładnie tak - moja lekarka powiedziała, że tak naprawdę nie ma żadnych badań w tym kierunku, bo byłyby zwyczajnie nieetyczne.

Nie mam dzieci, ale mnie samą temat bardzo ciekawi - bo dotychczas odbierałam to tak, że będąc w ciąży i mając jednocześnie leki antydepresyjne trzeba przestać je brać i zostaje się bez pomocy. Dlatego chętnie poczytam opinie osób, które przez to przechodziły.

Justyna1234 - 2016-11-15, 21:54

Też byłabym zainteresowana tematem jeśli ktoś byłby w stanie się podzielić :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group