To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Zaburzenia odżywiania - Anoreksja - da się wyjść z tego chorego sposobu myślenia?

Blutet - 2020-04-11, 09:26

Szamanka napisał/a:
Szami to wieczna kombinatorka

Myślę, że największym kombinatorem to póki co jest Twoja choroba ale na pewno doskonale to wiesz.
Szamanka napisał/a:
nie zwymiotowała

Brwawo! :brawo: Jestem dumna! Trzymam kciuki, by coraz więcej takich kroczków było.
Szamanka napisał/a:
zaostrzyła restrykcje.

A to już mniej mi się podobuje. :nonono:

Euphoriall - 2020-04-11, 09:30

Blutet, ło jak mnie wzięła i rozłożyła na czynniki pierwsze :P

No, jest. Dobra jest w tym.


<<< Dodano: 2020-04-17, 21:47 >>>


No to... mam dwa dni pod rząd na koncie bez prowokowania.
Pierwszy tydzień to jakaś porażka, bo narzuciłam sobie tempo.

Teraz obrałam taktykę "na dziś". czyli nie planuje że "tydzień bez" a "dzisiaj bez".

Nom.

L.M. - 2020-04-18, 08:55

Euphoriall, każdy dzień to wygrana walka i powód do radości.
księżycowa - 2020-05-15, 00:24

Zastanawiam się, co ja od******lam, jestem na pięknej drodze do powrotu do ED. Czy to już miejsce by bić sobie brawa?
Zauważyłam w którą stronę to zmierza dopiero dzisiaj.
Nerwy. Stres. Mdłości, ciągłe mdłości. Mdłości przerywające posiłek. Każdy. Więc właściwie cały chodzę głodna. I się przyzwyczaiłam. Potem wstręt do jedzenia albo mysli, po c zaczynać, skoro i tak nie dam rady skończyc jeść, bo mnie zemdli. Próbuję się wziąć w garść. Jeść. Miałam taki napad mdłości wieczorem, że nie wiedziałam co ze sobą zrobić, muliło cały czas, nie byłam w stanie na niczym się skupić. Mama mnie namówiła, żebym zjadła kolację i poprostu się nie skupiała na tym, że mi niedobrze. Zjadłam. Staram się. Zaczął mnie boleć brzuch.
Może panikuję. Boję się powrotu do ED. Moja rodzina nie wie, że one wogóle istniały...
Normalna reakcja na stres, czy juz ukłon w starą, znajomą stronę? Jak zawsze staram się nie poddać do końca i sobie na to nie pozwolić...

Euphoriall - 2020-05-16, 09:16

księżycowa, stres może Ci nakręcać jadłowstręt. "Zdrowy" człowiek jak się stresuje, często nie je. A co dopiero jak masz ED-owe tendencje.
takajakinne - 2020-05-16, 17:46

niektórzy jedzą więcej w stresie...
Anonymous - 2020-05-16, 18:30

takajakinne, tak, ja tak mam niestety.
księżycowa - 2020-05-25, 00:37

Euphoriall, to prawda. Od kilku dni jest trochę lepiej.
Euphoriall - 2020-05-26, 16:30

księżycowa, no to super <3
L.M. - 2021-07-30, 10:38

Potrzebuję na szybko protipów, odnośnie anoreksji. Co wam pomogło, jaką dietę można zaproponować. Poznałam prwną osóbkę, która jest nieletnia, a rodzice nie chcą puścić ją do psychologa. Zalewa się łzami, że wmuszają w nią jedzenie. Przy wzroście150 ma 37 kg wagi. Czy ma ktoś dla niej jakieś rady, jak sobie poradzić? Co zrobić w takiej sytuacji?
Euphoriall - 2021-07-30, 10:45

L.M., niech się zgłosi do pedagoga szkolnego/nauczyciela. Wiem, że wakacje, ale szkoły jakieś dyżury mają czy jakoś tak.

Protip dotyczący walki z anoreksją? Nie skupiasz się na jedzeniu/dietach. Czymś takim dolewasz oliwy do ognia.

L.M. - 2021-07-30, 10:47

Euphoriall, hmm ok. Bardziej zdawało mi się, że jeśli nie chce jeść nic, można podsunąć jej coś zdrowego, danie coklowiek, co będzie już jakimś krokiem, by jadła cokolwiek.
Krzysiu - 2021-07-30, 10:56

L.M., nie wie, na ile chce Ci się ciągnąć sprawę biurokratycznie… Ale to się chyba kwalifikuje do co najmniej ograniczenia praw rodzicielskich, jeśli ktoś utrudnia własnemu dziecku dostęp do opieki medycznej przy śmiertelnej chorobie. I na którymś etapie to się może okazać nieuniknione, bo z zaburzeń związanych z samoakceptacją ciężko jest leczyć małoletnią w „konspiracji” przed opiekunami.
Zgoda z Adminką, że dieta w rozumieniu potocznym nie jest optymalnym rozwiązaniem. A dieta w rozumieniu medycznym, rozległa i mająca wygoić zniszczenia organizmu, jest trudna do wprowadzenia.

Euphoriall - 2021-07-30, 11:52

L.M., mi podsunęli plasterek szynki z warunkiem, "zjesz to 500zł dostaniesz". (kilkanaście lat temu za 500 zł było można więcej kupić niż dzisiaj). Myślę, że jedynie osoba z anoreksją jest w stanie zrozumieć, dlaczego zostałam z pustym portfelem i żołądkiem oczywiście. W zaburzeniach odżywiania nie znam nic bardziej mylnego niż leczenie dietą nawet tą najbardziej zdrową, lekką, tylko z ulubionych produktów. To jakiś niezrozumiały dla mnie mit, który krąży od lat i jest powodem, że osoby latami męczą się z objawami - czyli jadłowstrętem.
Krzysiu - 2021-07-30, 12:06

Euphoriall, smutne jest to, że nie ma za bardzo metodyki nauczania społecznego w tym zakresie. Kiedy sanął przed sytuacją jako wychowawca kolonijny, że jego Uczestniczka nie jadła, to z przerażeniem skonstatował, że akurat tego to na kursie nie było…


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group