Ella - 2016-03-21, 18:59 Temat postu: Kolorowanki dla dorosłych Kolorowanki dla dorosłych stały się ostatnio hitem. I nie, nie są to obrazki nagich pań choć z takim właśnie skojarzeniem się spotkałam. 
Kolorowanki te przedstawiają zwykle geometryczne wzory, kwiaty lub zwierzęta - generalnie w formie trudniejszej niż podstawowe rysunki dla dzieci. _________________ Kolorowanie na wiele osób działa relaksująco. Pozwala się uspokoić, spowolnić oddech i skupić się na tu i teraz. Przyznam, że dobre kilka lat temu, kiedy nie istniały jeszcze kolorowanki dla dorosłych, sięgałam po te dla dzieci, właśnie po to, by się uspokoić i zrelaksować. Działało kiedyś i działa teraz. Generalnie polecam. 
_________________ Przykłady książek, które ostatnio można kupić praktycznie w każdej księgarni: 
Tak się składa, że mam dwie pierwsze. A poza tym chyba ze trzy inne, w tym dwie z serii Biedronkowej "Spokój" i "Harmonia". Wiem, że na forum znajdzie się co najmniej kilka osób, które kolorują. Mam nadzieję, że choć część z Was będzie chciała podzielić się swoimi pracami.
Póki co, przedstawiam Wam kilka swoich kolorowanek: 
intouchable - 2016-03-21, 20:59 Super Też właśnie zauważyłam, że jest to coraz bardziej modne. Może i ja się skuszę.
Hekate - 2016-03-21, 22:01 Zauważyłam, że jest to ostatnio modne. Zauważyłam, że wiele osób po to sięga. Mimo wszystko, wiem, że brak mi na tyle cierpliwości by to kolorować. Na szczęście jakiś czas temu powstała rosyjska aplikacja na telefony, która umożliwia tego typu kolorowanie, chyba wszystkie obrazki są skopiowane z książek. Sięgam po to podczas nudnych wykładów na uczelni, ale nie jestem w stanie zajmować się tym przez dłuższy czas i robię to tylko "na ekranie". Anonymous - 2016-03-21, 22:08 Oczu to to pewnie nie zrelaksuje. Żurawek - 2016-03-21, 22:43 Zaq, polemizowałabym. Zależy jak drobne elementy masz do kolorowania, jakich kolorów używasz, jaką masz postawę, oświetlenie itp. Mnie relaksuje i odpręża, także oczy, więc cóż. Każdy odbiera to inaczej. Bezbarwna - 2016-03-21, 22:48 Te kolorowanki stały się u mnie świetnym zapychaczem czasu na szalenie nudne lekcje języka polskiego. Koleżanka z ławki przyniosła kiedyś taką książeczkę, potem ja zaczęłam nosić kredki i na każdej lekcji bazgrałyśmy ona po prawej a ja po lewej stronie. Sama zastanawiałam się, czy nie zakupić sobie takiej kolorowanki, ale pochłania to tyle czasu, że ostatecznie zrezygnowałam. Mimo wszystko to super moda, ludzie robią cokolwiek manualnie, muszę wykazać się odrobiną kreatywności i wyczucia kolorystycznego. Dobra alternatywa dla osób, które chciały rysować a nigdy im to nie wychodziło. Boruta - 2016-03-22, 09:57 Ella, co to ma być, mazaki? Ktoś tu idzie na łatwiznę. 
Zaq, dlaczego? Oczom szkodzi głównie wysuszenie rogówki i zbyt mocne światło. Jeśli będziesz używał tylko zielonego koloru nie zaszkodzisz, a nawet zrelaksujesz swój wzrok. Anonymous - 2016-03-22, 17:02
Mam podobnie plus z dokładnością kolorowania u mnie na bakier. Ella - 2016-03-22, 17:11
Tak, to pisaki (oprócz ostatniej kolorowanki, tam użyłam kredek). I niby dlaczego na łatwiznę? Kolorowanie kredkami po prostu mnie nie satysfakcjonuje, bo nie mają tak wyraźnych kolorów, a póki co, nie stać mnie na zestaw dobrych akwarelowych z Koh-i-noor (jedynych, które mi odpowiadają). Moje pisaki nie mają tak cienkich końcówek jak kredki, więc trudniej jest kolorować tak, by nie wyjechać za linie. Pisaki nie pokrywają równomiernie powierzchni, więc trzeba opracować własną taktykę i mieć wyczucie, by nie było nieestetycznych zacieków. W przypadku kredek, wystarczy wymazać nadmiar kredki. Pisakami trudniej się cieniuje, a i to czasem praktykuję. Kolorując pisakami trzeba uważać, by nie przyciskać za mocno i nie jechać wiele razy po jednym miejscu, bo tusz przebija na drugą stronę. Także wiesz... nie, to nie jest pójście na łatwiznę.
Anonymous - 2016-03-22, 18:12
Właśnie się chciałam zapytać czy one nie przebijają na drugą stronę. Natchniona Twoim kolorowaniem pisakami, kupiłam dziś swoje, już je wypróbowałam i są trudniejsze w użyciu niż kredki. Euphoriall - 2016-03-22, 19:18 Chyba się skuszę na taką kolorowankę. Wydaje się dobrym treningiem wyobraźni i ręki przed tworzeniem własnych dzieł. Boruta - 2016-03-23, 09:26 Ella, napisałem tak bo według mnie pisakami koloruje się dużo łatwiej ( pomimo tego że lubią wychodzić poza linie ).
Jakie zestaw masz na myśli? Próbowałaś Mondeluz'a ( 25zł/24 kol )? Kamiś - 2016-03-23, 09:42 Chyba sobie kiedyś coś takiego sprawie, wygląda ciekawie.
Bezbarwna - 2016-03-23, 20:42
Ja długo rysowałam kredkami faber castell z serii castell. Nie są drogie, 48 kolorów jest w cenie 24 KiN'ów. Są dużo bardziej twarde niż one ale mimo wszystko pięknie się mieszają i mają śliczne wyraziste kolory. A tak swoją drogą do kolorowanek dużo lepsze byłyby Polycolory niż Mondeluzy, które moim zdaniem są zbyt miękkie i zostawiają taki... nie wiem jak to nazwać... popiół? W każdym razie coś tam zostawiają i to coś lubi się rozmazywać i jest uciążliwe. Przez swoją miękkość szybciej się tez zużywają. Anonymous - 2016-03-25, 08:03 Może i ja się skuszę. Chciałabym jednak coś, co nie tylko zalegałoby potem gdzieś w zeszycie, ale co miałoby także praktyczny wymiar. Widziałam niedawno w księgarni takie kolorowanki-pocztówki... chętnie także kupiłabym coś, co mogłabym potem zawiesić w antyramie na ścianie. |
||||||||||||||||
