Autoagresja - Podziw dla blizn
Fenoloftaleina - 2016-01-17, 18:02
Lewa, myślisz, że ludzie tak myślą kiedy widzą Twoje blizny? Trochę mnie takie myślenie odrzuca.
Anonymous - 2016-01-17, 18:05
Nie widzę za bardzo związku między wrażliwością a uszkadzaniem się.
Jeśli już to między (nie)umiejętnością radzenia sobie w inny sposób ze stresem a uszkadzaniem się, a co za tym idzie nie jest to jakiś szczególny powód do dumy.
Hedum - 2016-01-17, 19:44
Fenoloftaleina, wiem, że tak na te moje sznyty nie patrzą. I nie mówię że myślę tak cały czas. Mam takie momenty, wiem że to głupie i takie no... Chore wręcz, co miał sygnalizować ten facepalm na końcu.
Złośnica, nie zrozumiałam posta.
Fenoloftaleina - 2016-01-17, 20:02
Lewa, streszczenie posta Zło: to, że ktoś ma sznyty, nie znaczy, że jest bardziej wrażliwy.
Anonymous - 2016-01-17, 20:14
Ja tam nie wiem czemu w tym temacie tyle i i
To zupełnie normalne, że komuś może się podobać blizna. Ja moje lubię. Jestem zdania, że tylko blizny na twarzy mogą (aczkolwiek nie muszą) szpecić.
Anonymous - 2016-01-17, 20:17
Fenoloftaleina napisał/a: | Lewa, streszczenie posta Zło: to, że ktoś ma sznyty, nie znaczy, że jest bardziej wrażliwy. |
Tak jest.
Hedum - 2016-01-17, 20:18
Fenoloftaleina, ah, to wiem. To akurat wiem. Ale na moje myśli nie ma to wpływu. Te głupie sobie do głowy po prostu wchodzą, usiądą, pogadają, a potem wychodzą i zostaje mi tylko myślenie o sobie jako totalnej idiotce, no bo jak mogę być dumna z tego że robię sobie krzywdę i jeszcze czuć się przez to lepsza.
Złośnica, zrozumiałam. Wybacz, nie myślę dzisiaj zbyt szybko.
EverPaiin - 2016-01-17, 21:56
Ja lubię swoje blizny. Zwłaszcza te duże i bardzo wypukłe.
Dark soul - 2016-01-18, 10:21
Też lubię kilka swoich blizn, takich które wizualnie dla Mnie wyglądają na idealne. Takie małe dzieło. ._.
Boruta - 2016-01-18, 12:01
Scarlet Halo, widzę że jesteśmy tego samego zdania.
komarymniepogryzły - 2016-01-18, 19:14
Lewa napisał/a: | Ja mam masę blizn po ugryzieniach komara. Wiecie, bąbelek, drapanie, ranka, zrywanie strupka i zostaje biała, mała blizna. |
Ja lubię te blizny, nie wszystkie i nie zawsze. Lubię te białe, mniejsze, które nie mają kilku warstw i są dosyć gładkie, te co zanikają. Lubię kreski na nogach, czasami je dotykam.
Smutasny - 2016-02-28, 18:06
Ja to bardziej wolę kiedy rana jest świeża, ale ostatnio przyłapałem się na myśli ,,czemu nie mam tego więcej?". Dziwnie się po tym poczułem
Hedum - 2016-02-28, 18:46
Smutasny, jak widzisz nie Ty jeden miewasz takie myśli.
craving - 2016-02-28, 18:51
Kiedyś je podziwiałam, teraz się ich wstydzę. To znaczy tylko tych oczywistych, niektóre wyglądają tak jakbym po prostu była niezdarą.
Smutasny - 2016-02-28, 21:32
Lewa, to trochę podnosi na duchu, że nie jest się samemu
|
|
|