To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Zaburzenia odżywiania - Niepohamowana ochota na słodycze

Anonymous - 2015-11-22, 22:39

antymon napisał/a:
1. Cukier uzależnia - im więcej go jesz, tym częściej masz na niego ochotę.

No właśnie... Z tym cukrem dokładnie tak jest - i warto też uważać na te "ukryte" cukry, czyli w produktach, w których wydawałoby się, że nie ma go wcale: sok bez cukru (a produkowany z koncentratu, w którym cukier już może być), batonik bez cukru (a jest syrop glu-fruk) i inne podobne.

Anonymous - 2015-12-16, 23:57

Podobno po bodajże 3 miesiącach człowiek odzwyczaja się od cukru, a po 3 tygodniach nabywa nowe nawyki.
Boruta - 2015-12-17, 11:09

soczekowocowy, jest w tym coś prawdziwego. Ja odstawiłem czekoladę. Tak właściwie to odstawiłem wszystkie słodycze. Nie jem ich już dość długo ( 2 mies jak nic ). Tydzień temu naszła mnie jakaś ochota na kawałeczek czekolady. Zjadłem dwa kwadraciki i myślałem że je zaraz zwrócę. :oops: To była masakra. :shock:
Nie tylko odzwyczaiłem się od czekolady ale zacząłem ją naprawdę nie lubić.

księżycowa - 2015-12-22, 15:59

Ja serio nie myślę. Jem cukierki, niedobrze mi i po chwili... Sięgam po kolejne :ściana: .
Motyl - 2016-01-25, 10:23

Matko, nie wiedziałam, że mamy taki temat.

Mam problem z jedzeniem słodyczy. Od kilku miesięcy tak mam, ostatnio jest coraz trudniej. Chowam słodycze, nie mogę zostawiać ich na widoku, bo rodzinę przeraża to co robię. Największym problemem jest waga - strasznie tyję. Poza tym przeglądałam historię mojego konta bankowego - sprawa nie wygląda najlepiej.
Nie potrzebuję śniadania, obiadu, niczego. Po prostu muszę mieć słodycze, one mi wystarczają. Inne jedzenie mnie odpycha, muszę się zmuszać, żeby zjeść coś normalnego. Problem zaczyna się robić poważny. :roll:

Boruta - 2016-01-25, 11:38

Motyl, sugerowałbym "wycieczkę" do lekarza. Powodów przez które objadasz się słodyczami może być kilka, a nasze rady mogą być nie do końca trafne. Lepiej jest wybrać się do lekarza, a nie tracić czasu, pieniędzy i przede wszystkim zdrowia.
Motyl - 2016-01-25, 11:45

Hm, traktowałam to raczej jako problem natury psychicznej. Nie wiem, jakieś odreagowanie. Może to ma związek z tym, że wychodząc z jednego uzależnienia/złego nawyku, od razu wkraczam w inny syf.
Boruta - 2016-01-25, 11:54

Motyl, być może masz rację. Jednak ja na Twoim miejscu poszedłbym do lekarza i nie wspominał o problemie natury psychicznej. Tak mógłby Cię od razu odesłać z kwitkiem, a jeśli o ty nie będzie wiedział pewnie pośle Cie na badania. Jeśli na badaniach nic nie wyjdzie będzie wiadomo że jest tak jak myślisz jeśli na odwrót, będzie wiadomo co trzeba wyeliminować z organizmu. ;)
Euphoriall - 2016-01-25, 18:36

Podobnie jak Syriusz, proponuję wizytę u lekarza, Motylku. Straszyć nie będę ale są choroby, które mają taki objaw, więc miejmy nadzieję że to "tylko" zachcianka, niż coś poważniejszego. A tak poza tym to polecam łykanie chromu.
Motyl - 2016-01-25, 19:18

Oj, oj. Trochę mnie przestraszyliście. I tak muszę iść na badania, więc po sesji się ogarnę i pójdę wszędzie, gdzie trzeba.
Szamanka, Syriusz, dziękuję. ;)

Dark soul - 2016-01-26, 23:01

Ja jak np. cały dzien nie pale(fajek) to jak się dorwę po połudnu czy wieczorem... To można się przerazić. :D
cukierkowysen - 2016-02-03, 13:25

Miałam okres w życiu gdzie żywiłam się praktycznie samymi słodyczami. Możliwe że tak było ze względu na to że mieszkałam sama, brak chęci na gotowanie a słodycze takie dobre... Nie mam pojęcia, wszystko się zmieniło wraz z tym jak angina mnie złapała. Przestałam jeść słodycze, albo jem je w mniejszych ilościach i to tylko przy dniach specjalnych. :)
Astral - 2016-02-03, 15:53

Mi ciężko wytrzymać dzień bez czegoś słodkiego! Często zastępuje niezdrowe owocami (ale to nie to samo!). Jak nic nie mam, to w chwilach słabości słodzę herbatę. :( A słodzona herbata mi nawet nie smakuje...
Anonymous - 2016-02-03, 15:54

Próbowałaś zastępować słodzoną herbatę cukrem miodem?
Astral - 2016-02-03, 15:59

Z miodem też niedobra. :P Ale masz rację, miód dobry substytut. Tylko co to za desperacja, cokolwiek, byle słodkie. Nie wiem, dlaczego tak mam.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group