LadyRed - 2015-09-17, 00:19 Temat postu: Skutki odstawienia leków Mam nadzieję, że pisze w dobrym dziale.  Czy gdy odstawialiście leki antydepresyjne odczuwaliście jakieś nieprzyjemne skutki uboczne? 2 tygodnie minęło jak ich nie biorę, w sumie na początku nie widziałam różnicy. Teraz nie mogę spać , ciągle czuje jakiś taki niedosyt, jak bym była głodna albo nie wiem, jak by chciało mi sie palić, trudno opisać, takie ssanie jak chęć na coś słodkiego ale jeść mi sie aż tak nie chce. Ponad to jestem strasznie pobudzona i drażliwa. Pojawiły sie też problemy ze strony przewodu pokarmowego.
[ Komentarz dodany przez: Evicka: 2015-09-18, 06:51 ] Wydzieliłam jako osobny temat. Anonymous - 2015-09-17, 02:15 Ola23, odstawiałaś je stopniowo? Z podanych przez Ciebie objawów, to u mnie drażliwość się pojawiła. No i jeszcze miałam zwiększony apetyt.  Jak długo nie bierzesz już tego leku?
Evi - 2015-09-17, 06:48 Ola23, brzmi to, tak jakbyś odstawiła leki nagle, z dnia na dzień. Podbijam pytanie Alice Liddell. LadyRed - 2015-09-17, 12:28 Najpierw brałam całą tabletkę, później zeszłam do połówki dziennie, przez dwa tyg no i przestałam je brać. Nie biorę od dwóch tygodni. Anonymous - 2015-09-17, 12:32 Ola23, skoro tak, powinnaś porozmawiać ze swoim psychiatrą. Po dwóch tygodniach takie "dolegliwości" powinny minąć moim zdaniem. Możesz napisać w pw, jaki to dokładnie lek? anieyo - 2015-09-18, 20:25 Ola23, miałam podobna sytuację, objawy nieco inne ale okazalam się uzależniona fizycznie od leku. Nie wiem o jakim dokładnie mówisz ale najlepiej skontaktuj się z psychiatrą.
WatPomp - 2015-09-29, 00:58 Alice Liddell, dwa tygodnie to nie tak dużo. Zależy też ile czasu brałaś. Ja po braniu 10 miesięcy, odstawiałam jak najwolniej się da, bo kiedyś w trakcie leczenia zdarzyło mi się nie brać przez tydzień i skutki były straszne. Wolałam metodę czasową nie ilościową. Brałam jedną tabletkę dziennie, potem 1 co dwa dni, jedną co 3 dni i tak do 6 dni. Moje odstawianie trwało 1,5 miesiąca. A SKUTKI ODSTAWIENIA I TAK CZUŁAM. Nudności, bóle głowy, senność na przemian z bezsennością, a najgorszym objawem było "opóźnianie" wzroku. Nie mogłam się tego pozbyć przez około miesiąc. Wyobraź sobie, że obracasz głowę, a obraz tak jakby minimalnie się opóźnia... Myślę, że powinnaś poczekać do miesiąca i dopiero skontaktować się z lekarzem. Na moich lekach pisało, że zaczynają działać po 4-8 tygodniach więc stwierdziłam, że usuwanie ich z organizmu też tyle potrwa. Anonymous - 2015-09-29, 09:45 Ja po, hmmm, ile to minęło? 1.5 roku jakoś do dziś odczuwam skutki. I się ich już nie pozbędę. Mam zachwianą równowagę, przewracam się w jakichś głupich momentach, zawroty głowy, jeszcze bardziej zniszczony wzrok. Jak odstawiałem to pamiętam, że nie mogłem wstać z łóżka, bo chodziłem po ścianach i to dosłownie. Poza tym mam zaburzenia pamięci. Nie pamiętam prawie nic co się działo w okresie, w których brałem leki. LadyRed - 2015-09-29, 13:17 WatPomp, Mam dokładnie tak jak Ty z tym opóźnionym wzrokiem. Ciągle czuję jak bym była głodna. Coś mnie ssie od środka Okropne uczucie. Zawroty głowy i bezsenność. Na dzień dzisiejszy jest trochę lepiej. Ale mam znów czarne myśl. Może to tylko jesień to powoduje. Umówię się do psychologa.
Anonymous - 2015-09-29, 23:30 WatPomp, brałam ponad rok mój lek i to w największej możliwej dawce. Na jego ulotce pisało, że faktyczne działanie można odczuć po 2 tygodniach, ale pewnie różnie z tym bywa. Bywało, że z różnych powodów nie brałam go czasem przez kilka dni podczas kuracji. Wtedy robiłam się bardziej senna, drażliwa i miałam większy apetyt. WatPomp, Ola23, nevermore,  masakra... Widzę, że miałam sporo szczęścia. U mnie odstawianie poszło gładko. Teraz znowu biorę antydepresant i mam nadzieję, że tym razem przy odstawianiu będzie podobnie.
Hm... tak teraz zauważyłam, że piszemy ogólnie o antydepresantach, a przecież są ich różne grupy. Może przed wydzieleniem tematu przez Evi było to jakoś uszczegółowione. Byłam pewna, że tylko o SSRI tu mowa, ale mogło mi się coś pokręcić. 
Niedotykalna - 2015-09-29, 23:51 Ja nie odczuwam skutków odstawiennych już. Ale żeby odstawić pewną grupę leków kilka lat temu musiałam iść do szpitala na pół roku. Byłam bardzo uzależniona i fizycznie i psychicznie. W sumie nadal jestem, ale teraz "czysta". Anonymous - 2015-09-30, 22:35
Nie wiem jak u innych, ja mówiłem jednak o połączeniu antydepresantów z neuroleptykami. Również uzależniłem się psychicznie od jednego leku przeciwpsychotycznego i przez długi okres było mi bardzo ciężko. Wręcz błagałem z płaczem psychiatrę, by mi nie odstawiał go... 
|
||||||||
