To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Kulinaria - Yerba mate

Hekate - 2016-01-30, 20:53

Syriusz napisał/a:
Trochę nie rozumiem po co kombinować.
Do pierwszej tykwy ma się sentyment. :D
Anonymous - 2016-01-30, 20:54

Ale przywiązałam się do niej, jest dla mnie prezentem od kogoś bliskiego i nie wyobrażam sobie jej stracić, ot co. A wydawało mi się, że tak o nią dbałam.
Hekate - 2016-01-30, 20:58

Arya, i co z nią zrobisz? Obrałaś już jakiś plan działania?
Boruta - 2016-01-30, 20:59

Arya, to co Ty z nią robiłaś że rozwinęła się w niej obca forma życia?
Może spróbuj ją wygotować, wypucować, a potem porządnie wysuszyć. Jeśli ta obca forma życia nie pochodzi z Wenus powinno pomóc. ;)

Ps: Nie poznałem Cię po zmianie Avatara. :D

Anonymous - 2016-01-30, 21:00

1. Przepłukam wrzątkiem i zostawię w okolicach grzejnika, żeby porządnie przeschła.
2. Wypłukam roztworem alkoholowym.

A jak nie pomoże, to po prostu będzie u mnie stała na biurku jako piękna ozdoba.

Hekate - 2016-01-30, 21:03

Powinno pomóc. ;) Osusz ją trochę ściereczką, bo jak postawisz ją całą mokrą koło grzejnika... to ja nie wiem, ale to może być kiepski pomysł.
Boruta - 2016-01-30, 21:04

Hekate napisał/a:
Osusz ją trochę ściereczką,

Ja zawsze wypychałem ją papierem toaletowym albo ręcznikiem kuchennym. One dobrze wyciągają wodę.

Hekate - 2016-01-30, 21:06

Syriusz napisał/a:
Ja zawsze wypychałem ją papierem toaletowym albo ręcznikiem kuchennym.
Zimą lekko osuszałam ściereczką, a latem po prostu stawiałam na nasłonecznionym parapecie. Jako, że była w ciągłym obiegu, to zniosła to bez żadnych uszczerbków na zdrowiu.
Boruta - 2016-01-30, 21:08

Hekate, ja zawsze po wyciągnięciu owych ręczników stawiałem do góry nogami na grzejniku na całą noc.
Hekate - 2016-01-30, 21:11

Ja z usług grzejnika nigdy nie korzystałam, zazwyczaj na parapet, a zimą na półkę. Ważne, że długo służyła. :)
Anonymous - 2016-01-30, 21:12

Kiedyś nakręciłem się na Yerba i nawet zakupiłem sobie to naczynko i bombilię(?) ale jakoś nigdy nie piłem, dlatego że słyszałem że to szkodzi na żołądek. Działa na przeczyszczenie, prawda to?
Boruta - 2016-01-30, 21:16

Raphael, bombilla. ;) Po kilku latach picia yerby mogę stwierdzić iż w moim przypadku rewolucji żołądkowych nie było. Może komuś chodziło o to że oczyszcza. ;)
Hekate - 2016-01-30, 21:26

Raphael napisał/a:
Działa na przeczyszczenie, prawda to?

Duszy i ciała (oczyszczenie) zapewne. :D Nie zauważyłam działań przeczyszczających.

craving - 2016-01-30, 21:31

Syriusz napisał/a:
craving, mam tykwę i ceramikę. Jeśli nie masz zamiaru dbać o naczynie to polecam ceramikę. ;)

Po prostu lubię mieć coś, co wystarczy umyć i mieć spokój. Dlatego zastanawiam się nad rozpoczęciem przygody z yerbą od kupienia tego ceramicznego czegoś (umknęła mi nazwa, pomóżcie). Przynajmniej jak odstawię, to nie zalęgnie mi się tam nic niepożądanego.

Boruta - 2016-01-30, 21:35

craving napisał/a:
ceramicznego czegoś

Tykwy ceramicznej. ;)

Wiesz jeśli jej nie wyczyścisz po piciu to też Ci się obcy zalęgną. Jednak zdecydowanie łatwiej jest ją potem wyczyścić.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group