Castro - 2018-02-04, 10:30
Tak, pod warunkiem, że nie ma się kredytów, rata kredytu jest liczona jako 'niezbędny wydatek' i owszem w tej definicji wiele zależy od tego, jakie kto ma wydatki. Ja uważam, że to dość fajna definicja, bo 'klasa średnia' to według mnie bardziej mentalność niż jakiś konkretny próg dochodu, taka świadomość, że masz sporo wolnej kasy, żeby kupić sobie książkę, wyjść do kina, na koncert, do restauracji czy pojechać na wakacje i nie musisz za każdym razem układać do tego biznes planu, żeby budżet się dopiął. Delphi - 2018-02-04, 11:47
W relacji do zarobków w cywilizacji mieszkania są tanie. Skoro zarabiając minimum byłybyśmy w stanie we dwie uzbierać na małe mieszkanko za gotówkę w 10 lat, to jest to sytuacja nieporównywalnie lepsza niż w Polsce. <<< Dodano: 2018-02-21, 13:25 >>> Robert, jak się z tym czujesz? RobertIslay - 2018-02-21, 14:03 Delphi, Zażenowany... PiS, po to żeby utrzymać poparcie, poszedł na wojnę z dużo silniejszymi. To nic, że wizerunkowo Polska traci niemalże na kżdym froncie, grunt, że PiS zyskuje - będziemy moralnymi zwycięzcami, tylko że o takich nikt nie pamięta. A byznes jest byznes - przedwczoraj, w ramach pracy, kontaktowałem się z kilkoma Żydami i współpraca przebiegała wręcz wzorcowo i było całkiem sympatycznie. Delphi - 2018-03-15, 08:57 Wie ktoś gdzie można przeczytać projekt kodeksu pracy? Z tego co widzę, to artykuły są ze sobą sprzeczne nawet w ramach tego samego portalu, więc chciałabym zweryfikować. A na stronie ministerstwa jakoś nie mogę znaleźć. Może wzrok już nie ten...? Euphoriall - 2018-03-16, 14:51 Delphi, jeszcze go nie znajdziesz w sieci. Swoją drogą, ciekawe, czy uwzględnią w Kodeksie petycje odnośnie wolnego dla osób posiadających dzieci. Castro - 2018-03-17, 13:43
 Jestem jak najbardziej za skróceniem czasu pracy, ale dla wszystkich.
<<< Dodano: 2018-04-26, 18:28 >>> Alfie Evans a protestujący rodzice niepełnosprawnych dzieci Co myślicie o całej tej sprawie? Euphoriall - 2018-04-27, 12:03
W Polsce są dzieci, dorośli ludzie w podobnym stanie i rząd nie reaguje. Łatwiej wtrącać się w "czyjeś podwórko" niż posprzątać u siebie. Delphi - 2018-04-27, 16:02
Jak ot nie? Przecież podpisali porozumienie. 
Euphoriall - 2018-04-28, 12:32 Delphi, Łaskę pańską zrobili.
aga_myszka - 2018-05-21, 18:21 Chyba tu będzie pasować moje spostrzeżenie - to RODO to jakiś kosmos! Euphoriall - 2018-05-21, 18:56 aga_myszka, co Ty nie powiesz... 
My chcemy w biurze wywiesić kartkę: "Tu o RODO się nie rozmawia!" Bo na każde "A co robicie z RODO?" reagujemy konwulsyjnie. My jesteśmy w trakcie przygotowań. Największe jaja są w szpitalach. Pielęgniarki nie mogą zwracać się do pacjentów po nazwisku. Info z pierwszej ręki. Taka paranoja będzie do piątku, a potem będzie już histeria. aga_myszka - 2018-05-21, 19:08 My mieliśmy dziś radę szkoleniową, z której wynika m. in. to, że nie można brać żadnych klasówek/kartkówek/zeszytów/itp. do domu. Castro - 2018-05-21, 19:35
Za chwilę nie będzie się można zwracać do uczniów po nazwisku. Dostaną numery i tyle: "12543 do odpowiedzi!"
Czytałam, że firmy z USA, dla których Europa nie jest istotnym rynkiem zbytu chcą blokować swoje strony dla userów z terenów EU, żeby w poważaniu mieć RODO. 
Euphoriall - 2018-05-21, 19:42
Z tym na szkoleniu wyskoczyła moja siostra. Miny mieli podobno boskie.
Tym będziemy się martwić jak to wcielą w życie, na razie zatruwa je RODO.
Z kolei.. jak nie jest istotnym, to znaczy, z drugiej strony, że nie będziemy (większość oczywiście) za nimi tęsknić. Poza tym, wyskoczą europejskie albo azjatyckie alternatywy. Te drugie będą tańsze. Nie zdziwiłabym się jeszcze gdyby to było to samo, bo nie od dziś wiadomo że świat produkują Chiny i im przyrodnie. Europejskie będą musiały mieć odpowiednie unijne standardy więc nie wróżę przyszłości. Castro - 2018-05-21, 20:09
No co do zasady to RODO obowiązuje wszystkich, którzy przetwarzają dane mieszkańców Unii, więc Azjaci też będą musieli się dostosować.
Unijne standardy to wcale nie jest takie zło... to takie wręcz dziwne jak sobie uzmysłowisz, że poza Unią producent wcale nie musi się na etykiecie wyspowiadać ze składu produktu i może sobie nazwać masłem, coś co jest wyprodukowane z oleju roślinnego. Może przegięli z krzywizną banana, ale tak całkiem we wszystkim im nie można odmówić racji. Jakiś czas temu w Chinach był szereg zgonów niemowląt, bo w mleku modyfikowanym dla dzieci, które tam sprzedawano nie było odpowiednich substancji odżywczych i dzieci tym karmione zwyczajnie umarły z głodu. Nie chciałabym takiej wolnej amerykanki w Europie. |
||||||||||||||||||||||||||||
