To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Samotność - Ucieczka przed bliższym poznaniem

winyl - 2016-01-27, 12:39

To zależy też od osoby z którą się spotkamy.Czasami z osobami których nie znamy można rozmawiać godzinami o wszystkim i o niczym.Nie raz spotykałem osobę na ulicy i rozmawiało się parę godzin,chociaż jestem bardziej słuchaczem niż mówcą ale to bardziej wynika z mojego pesymistycznego podejścia do ludzi i tylko czekam aż coś będzie nie tak bo tak zazwyczaj bywa, więc dlatego raczej mało się odzywam.
cukierkowysen - 2016-01-27, 13:37

winyl, tutaj się z tobą zgodzę, że tak można rozmawiać z osobą której się nie zna dużo lepiej niż z osobą, którą się zna.

Ja ciężko zawieram znajomości jestem typem dość specyficznej osoby albo się polubi od razu albo nie... Nie umiem zawierać nawet kontaktu przez internet nie umiem do kogoś tak spontanicznie napisać boję się po prostu również w życiu rzeczywistym nie zawieram znajomość z ludźmi przypadkowymi, chyba że to oni zagadają i będę miała dość dobry dzień żeby wykorzystać ich "starania". Różnie to u mnie bywa z utrzymywaniem kontaktów. Boje się zranienia i nie przed każdym pokaże swoje prawdziwe "ja".

winyl - 2016-01-27, 13:53

cukierkowysen napisał/a:
Boje się zranienia i nie przed każdym pokaże swoje prawdziwe "ja".

Mam podobnie, czasami słowa potrafią zranić bardziej niż nie jeden cios, byłem wrogo nastawiony do poznawania ludzi przez internet a w realu to już wogóle, jednak te forum temu zaprzecza i czasami warto wyjść do ludzi.

Anonymous - 2016-01-27, 15:14

winyl - mogę się podpisać pod Twoimi słowami, że słowa ranią gorzej i bardziej niż nie jeden cios. Pesymistyczne podejście do ludzi też mam i takie jakby przeczucie, że nic z tego nie będzie.
cukierkowysen - 2016-01-27, 15:32

Samotnik, winyl, Zgadzam się z wami w 100% ;)
Samotnik, A co do drugiej części twojej wypowiedzi też mam takie przeczucia i zawsze się zgadzają, mimo że nie zawsze ja się chce z nimi zgodzić.

Cezar00 - 2016-02-02, 19:23

cukierkowysen napisał/a:
Boje się zranienia i nie przed każdym pokaże swoje prawdziwe "ja".

Ja już tyle razy się na ludziach przejechałem że gdy ktoś mnie zrani albo oleje to mnie to już jakby nie boli. No i też zawsze umiem 'odkryć' to jaki jestem na prawdę.
Ja szukam ciągle ludzi, nie boję się ich poznawać i ktoś może to uznać za naiwne, ale dalej wierzę że są ludzie na tym świecie ludzie wartościowi i uważam że warto ich szukać. I na szczęście udaje mi się napotkać czasem takich ludzi.
Też uważam że słowa potrafią zranić bardziej, chyba najbardziej według mnie.

Reaper - 2016-02-02, 20:11

Cezar00, Mam dokładnie to samo.
Cezar00 - 2016-02-02, 20:19

Reaper, że mimo że przejechałeś się tyle razy na ludziach to dalej wierzysz że są na świecie jeszcze Ci wartościowi i warci poznania ludzie?
Reaper - 2016-02-02, 20:23

Mam jedną taką wartościową osobe. Musi być takich gdzieś więcej. Jestem bardzo młody i licze, że ich znajdę.
Cezar00 - 2016-02-02, 20:27

Reaper napisał/a:
Musi być takich gdzieś więcej. Jestem bardzo młody i licze, że ich znajdę.

I tak trzymaj, co by się nie działo. Musi być takich ludzi więcej i są. Do wartościowych ludzi trudniej dotrzeć, ale wspaniałą nagrodą za tą wytrwałość jest odnalezienie i poznanie takich ludzi ;)

Reaper - 2016-02-02, 20:39

Cezar00, Niestety do odnalezienia muszę się nacierpieć. Jak każdy w sumie. Mam 15 lat, a już mnie odchodzenie innych praktycznie nierusza. Chyba, że osoby które dały mi naprawde dużo szczęścia.
Cezar00 - 2016-02-02, 20:44

Reaper napisał/a:
Niestety do odnalezienia muszę się nacierpieć.

Dlatego napisałem, żebyś tak trzymał, co by się nie działo ;)
Mnie też odejścia ludzi nie ruszają, mimo że dalej szybko się do ludzi przywiązuje.

Reaper - 2016-02-02, 20:51

Cezar00, Moge podać ciebie jako przykład. Jesteś starsz, więc pewnym jest, że wytrwałeś już tego więcej niż. Mimo to niepoddajesz się. Pozatym twój przypadek jest taki sam jak mój.
Cezar00 - 2016-02-02, 22:22

Właśnie dlatego zdecydowałem się jednak zacząć tu coś pisać. Bo może moja obecność/rady/ czy przykład 'że się da' komuś pomoże ;)
No i dlatego mam też takie a nie inne podpisy pod profilem :)

Reaper - 2016-02-02, 22:36

Cezar00, W sumie ja tu na początku przybyłem w nadzieji, że znajde pomoc, a poźniej do widzenia. Bo co mam tu do roboty. Ale postanowiłem udzielać sie na forum. Staram się pomagać. :)
Podpis chyba dobry. :D



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group