Nasza twórczość - Wiersze
InvisibleSapce - 2018-12-12, 18:39
Rusłana Bałdzo ładny wiełsz
Rusłana - 2018-12-12, 22:39
InvisibleSapce cieszę się, że Ci się podoba
Anonymous - 2019-03-04, 22:01
Myśli maratony
Skoro świt na mecie.
Walczyć z wiatrem nie chcę,
spotkajmy się w lecie.
Może słońce zdoła
ogrzać dłonie moje.
Miłostek dostatek
uczyńmy we dwoje.
Malowanej twarzy
nie rozpoznasz póki,
ust jej nie zapełnią jasne słowa, Głupi.
Całoroczna jesień, tony smutku nie niesie
Znów mnie budzi wrzesień... Ratuj Herkulesie!
przedtem - 2019-06-13, 09:54
To tak ode mnie, ale ja się za bardzo do takiej(albo jakiejkolwiek) twórczości nie nadaję.
szklistą codziennością
pocięte nasze ręce
miłości pragnieniami
serca na wskroś powyrywane
i tylko dusze wciąż targają się
od braku własnej tożsamości
grzęźniemy w cienkich niciach
zwanych marzeniami
sami sobie chcielibyśmy być krawcami
WhiteBlankPage. - 2019-06-13, 16:31
rozpuszczalnik, podoba mi się, bardzo, szkoda tylko, że na samym końcu wkradł się rym.
Kiedyś sporo pisałam tak właściwie, może i coś od siebie pokażę.
*** (deszcz głośno stąpa...)
deszcz głośno stąpa
po parapecie
razem z nim moje
zielone myśli
w herbacianą parę
uciekają
taki duet
którego my nie potrafiliśmy
stworzyć
krążąc wokół oszukanej
róży
złudzeniem oboje
karmieni
Czu - 2019-06-16, 22:08
Depresja.
Zapukala do mnie, taka pewna siebie
Dobrze wiedziała czego chce ode mnie.
Przyszła, się rozsiadla i nie chce wyjść
Nie wiem co mam zrobić, by przestać wyć.
Męczy mnie tak bardzo, jakbym ją zraniła
A przecież nic złego chyba nie zrobiłam.
Przestaje już wierzyć, że kiedyś mnie porzuci
Nawet jeśli zniknie i tak do mnie wróci.
Jestem już zmęczona jej obecnością
Mimo, że jej nie chce jest moja słabością.
***
Aniolkowi.
Twoje serduszko pod moim sercem biło
Powiedz mi dlaczego rtak szybko się skończyło?
Czy jest ktoś, kto mi to wyjaśni?
Chciałabym znalesc coś, co życie me rozjaśni.
Czuje jak umarła wtedy razem z Toba
Nie będę już nigdy tą samą osoba.
Przez te siedem tygodni zmieniłeś mnie zupełnie
Marzę tylko o tym, by spotkać Ciebie w niebie.
Nie wierzyłam w niebo, do póki Cię nie było
Teraz wiara w wieczność, jest tylko moja siła.
***
Zima
W glowie mojej wciąż Cię pełno
I nie mogę być już jedną
Na dwie części mnie rozryw
Kiedy w końcu przyjdzie zima?
Zima, która mnie znieczuli
Ciepłym kocem mnie otuli
I pokryje to co wokół
I poczuje święty spokój
Mróz zamrozi to co ciepłe
To co rzarzy, przestać nie chce
Chce się schować za tym chłodem
By nie tonac dłużej w wodzie
W wodzie, która jest zbyt brudna
By oczyścić życie z... g***a
Rusłana - 2019-07-06, 12:18
RÓŻANE KONFITURY
ona jest taka zwyczajna
nieciekawa dla ludzi
tylko on wie
że nieba mu przychyla
gdy oczy otwiera o poranku
i ze snu się budzi
usta jej
różane konfitury
niczym ciepłe mleko
zapach rozgrzanej skóry
włosy aksamitne
delikatne łupinki orzechowe
warkoczem na plecach opadły
gałązki leszczynowe
piersi rozkwitły
dorodnym owocem jabłoni
rumiane pełne twarde
w koszyczku jej dłoni
pachnie jak ogród ziołowy
świeżo
roztarta mięta
rumianek kojący
upojna lawenda
przytulić ją
to zjeść kawałek drożdżowego ciasta
roztopić się można w jej objęciach
jak odrobina masła
gdy kubek herbaty
łyżką miodu mu słodzi
to jakby nad nocą ciemną
słońce zaczęło wschodzić
uśmiechem i chlebem co rano go częstuje
sypiąc okruszki czułości
karmi go głodnego
łaknącego jej miłości
głód jego zaspokajając
inne rozbudza pożądanie
gdy skończy jeść
jej ciało będzie śniadaniem
Anonymous - 2019-07-06, 15:27
Czy wiersze nie powinny się rymować choć trochę? no ale ładne ^^
Alessa - 2019-07-06, 16:39
Suicider, istnieją wiersze białe, które się nie rymują.
Rusłana, bardzo ładny wiersz, wydaje mi się taki bardzo spokojny i stonowany.
Rusłana - 2019-07-06, 16:43
Suicider, Alesso- dziękuję Wam bardzo
przedtem - 2019-07-11, 17:59
Mój kolejny misz-masz, który napisałem kiedyś pod wpływem pewnej piosenki Kultu. Domyślicie się której?
gwiazdka-gwiazdka-gwiazdka
Gdy przyszedł wieczór niedzielny,
napisałem wiersz Ci bezczelny.
A potem hejnał zagrali kościelny
i wyszedł kierownik obszerny.
Garbi się i krzywi w moją stronę,
mówiąc "nie oddam Ci jej za żonę".
Bo to nie ziemskiego,
lecz boskiego trzeba ochroniarza,
aby uchronił kobietę od wierszopisarza.
OnlyHuman - 2019-07-12, 00:05
Rusłana, bardzo podoba mi się twój wiersz, jest taki idealnie łagodny i ciepły.
Rusłana - 2019-07-12, 01:45
OnlyHuman, bardzo mi miło, że Ci się podoba
Anonymous - 2019-08-11, 20:06
Przemogę się i wrzucę jeden mój wiersz, choć nie wiem czy jest godny tego mienia.
Kolejny dzień gdy czekam,
Ale nadzieja odeszła,
Usunęła się za góry skaliste,
Ale jesteś, choć w zwierciadle,
I kiedy będę tak Twoje słowa oglądać,
Serce mi znowu zabije,
I umrze raz jeszcze.
Puste naczynie się znowu napełni,
Lecz przez pęknięcia to wszystko wypłynie,
Piękno jednak pozostanie,
I w mojej pamięci się zapisze,
Przyjemnie chociaż będę spoglądać
na te strzaskane odłamki,
I nicość wtedy powróci,
Obejmie mnie jak swego kochanka.
Anonymous - 2019-08-11, 22:09
Exmit,
Myślę, że nie zasługuje on na miano Wiersza, lecz tylko dlatego, iż zasługuje na miano Bardzo Dobrego Wiersza.
Wydaje mi się, że choć w części wiesz jak bardzo wybredna potrafię być. A jeśli chodzi o sztukę, to już w ogóle i tym bardziej.
Jedyne co odrobinkę zaburza mój obraz ideału, jeśli chodzi o całokształt, to według mnie nieco nadmiar tych wszystkich łączników, spójników itp. . Na przykład 'ale', 'i', 'gdy', 'lecz'. Jakoś brakuje mi w tym, choćby jednego krótkiego zdania.
Nie jest to w rzadnym razie rzecz do poprawy, a tylko i wyłącznie kwestia upodobań i gustów.
Naprawdę całkiem fajny Ci ten wiersz wyszedł. Byłoby super, gdybyś dzielił się częściej, tym co tworzysz. Jeśli oczywiście będziesz chciał. Doceniam to, że się przemogłeś, bo z tym czasami bywa trudno.
No i jeszcze zapytam :
Czy pisałeś go na podstawie swoich własnych uczuć /przeżyć?
I czy posiada on jakiś tytuł? co oczywiście nie jest konieczne, ale po prostu jestem ciekawa.
|
|
|