To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Nasza twórczość - Wiersze

Shadow - 2016-08-03, 22:58

Rusłana, kocham Twoje wiersze. :zauroczony:
EverPaiin napisał/a:
wydaj to kiedyś
Popieram. ;)
Rusłana - 2016-08-03, 22:59

EverPaiin chyba nie chcę tego nigdzie wydawać- ewentualnie dopiero po mojej śmierci. Teraz to zbyt osobiste i intymne. Czułabym się jak prostytutka- sprzedająca swoja nagość.
EverPaiin - 2016-08-03, 23:02

Rusłana, bardzo osobiście traktujesz swoją poezję. To w porządku. Nie musisz się nią z nikim dzielić. Po prostu według mnie zasługujesz na to, by Cię znać. Masz niesamowity talent.
Rusłana - 2016-08-03, 23:15

EverPaiin, Shadow - dziękuję raz jeszcze :) Może kiedyś dojrzeję do decyzji wydania swoich wierszy, kilka propozycji już miałam. Ale to jeszcze nie teraz, na pewno nie teraz.
Na razie są dla mnie, dla bardzo wąskiego grona znajomych i dla Was- myślę, że rozumiecie z nich nieco więcej, niż ,,reszta świata" ;)

Pollock - 2016-08-04, 00:43

Rusłana, dołączam się do pochwał, wiersz jest niezwykły, taki płynny i klimatyczny. Nie rozumiem poezji, nie lubię poezji, ale to jest coś wyjątkowego, innego, intrygującego.
A jeśli potrafisz nawet sceptyka zainteresować swoim utworem to znaczy że naprawdę masz talent, tak mi się przynajmniej wydaje ;)

Rusłana - 2016-08-05, 21:11

TAK SIĘ ŚNIŁO

przyśniłeś się moim palcom
aż w opuszkach poczułam drżenie
tak Cię czułam wyraźnie
blisko
jak nigdy

zdążyłam wstrzymać oddech
senne rozchylić wargi
już
już
wtopić się w Twoją skórę

nagły chłód
w zwodniczą ciemność nocy
i znów zadrżałam
to jeszcze sen?

z niekochania oszalałam




<<< Dodano: 2016-08-22, 15:44 >>>


PO LATACH

kocham Cię tak
jak kocha się jesień
która przychodzi
nieco spóźniona
po zbyt męczącym
za długim lecie
wyczekana i wytęskniona

to nic
że trochę inni
że czas nas zmienił
jak na drzewach liście
że nieco my już zwiędnięci
oczy nam poszarzały
w dłonie zimno
w duszy nieco mgliście

jeszcze tak wiele będzie
nam dane
jeszcze zdążymy
sobą się nacieszyć
przed Tobą stanę w sukni oszronionej
w welonie tkanym
z pajęczych sieci

złapiemy ostatnie promienie słońca
by obrączki dla nas wyzłociły
wiatr poruszy półsenne drzewa
na naszych weselu będą tańczyły

gdy noc ciemnością spowije nas i chłodem
w swych ramionach mocno mnie trzymaj
kochanie popatrz
bieleją nam włosy
czy to czas?
czy tylko zima...?

Andzia - 2016-08-23, 17:10

Rusłana, nie byłabym sobą, gdybym ja również nie dorzuciła swojego komplementu. Temat ten czytałam jeszcze zanim się tu zarejestrowałam, a Twoje wiersze, tak jak i innych użytkowników, także mnie urzekły. Moim ulubionym wciąż pozostaje "Zaproszenie" ;)
darannaccc - 2016-09-15, 18:03

...
Szarżując swobodnie po ziemi
Wdychając woń cieni
Dotykając skry płomyku
Tęskniąc powoli, po cichu.

Być tym światłem nadziei
blaskiem kiedy brak ciemni
Niedotlenionym łykiem powietrza
Spragnioną duszą miłości
Brak ograniczeń, wolności
Myśląc o budowaniu razem,
oprawieniu ramy
we wnętrzu
wspólnie stworzonym obrazem.


<<< Dodano: 2016-09-15, 18:08 >>>


Natręctwo.

My kochanki, jednego łoża wybranki,
jednego szeptu, jednego słowa.
Czy któraś z nas sekretu dochowa ?
Tej namiętności nie da się odstąpić,
Twych warg, tego spojrzenia.
Wszystko wpędza mnie w stan euforycznego podniecenia.
Zapach Twój, smak ust niepowtarzalny,
Orgazm osiągalny w niezmierzonej skali.
Ty wstydu pozbawiona, płomienna.
Ja sercem żyjąca, wielebna.
My kochanki, jednego stanu ciche wybranki.
Jednego szeptu, jednego słowa.
Czy któraś z nas sekretu dochowa?

Kropka Zagłady - 2016-09-22, 08:23

Też dawno temu pisałam wiersze. Jako nastolatka w czasach gimnazjum. Później przestałam. Brak weny czy jakoś tak, ale parę nawet zachowało mi się na dysku. Nie jest to jakoś górnolotne. Po wielu latach patrze bardziej na nie jak na po prostu nastoletnią próbę stworzenia czegoś lepszego czy wyrażenie swoich pragnień.

Szukam drogi do szczęścia.
Klucza, który otworzy mi drzwi.
Żeby poczuć ten wietrzyk radości.
Poruszyć falę na morzu łez.
Dotknąć twego serca i zakochać się.
Nie myśleć o niczym, bujać w obłokach.
Wytrwać złe dni, a cieszyć się dobrymi.
Nauczyć się ufać i wierzyć w przyjaźń.
Polecieć na skrzydłach anioła.
Prosto w twe ramiona.
Spojrzeć w oczy, cicho szepnąć:

Dziękuję.

======

Wszystko się kończy.
Wszystko przemija.
Nasza znajomość gdzieś się zgubiła.
Stanęła w miejscu
Gdzieś w przejściu.
W nic się zmieniła.

======

Nie chciane, nie znane.
Całkowicie zapomniane.
Moje myśli obolałe.
Tak zdeptane, wyśmiane.
Siedzą w kącie rozpłakane.

Adzumi - 2016-09-22, 23:55

"Dziewczyna z myśli"

Pamiętasz jeszcze te dziewczynę z lat młodości?
Jak bawiliście się razem w jej ojca posiadłości,
i nikt nie myślał o tym, że kiedyś może Wam zabraknąć wolności,
myśleliście tylko o tym, żeby nie zabrakło między Wami miłości.
Z czasem zaczęliście chodzić na długie, nocne spacery,
a Ty nie mogłeś oderwać wzroku od jej bladej cery.
Myśleliście oboje, że razem będziecie już zawsze,
że ta miłość która między Wami się iskrzy nigdy nie zgaśnie.
Ale życie nie potoczyło się po Waszej myśli,
bo ona musiała wyjechać do kraju kwitnącej wiśni.
Mieliście pisać listy, ale jednak coś nie wypaliło,
Czyżby jej serce wraz z uczuciem po prostu zgniło?
Jednak Ty nie potrafiłeś tak po prostu zapomnieć,
nie byłeś w stanie wymazać z głowy tych wszystkich wspomnień.
Mijały długie lata, a Ty wciąż czekałeś na wieści,
w międzyczasie pisałeś w pokoju nowe powieści.
Pewnego ranka, zapisując na kartkach kolejne treści,
zadzwonił telefon, głos w słuchawce połamał Cię na części.
Zadzwonił stary przyjaciel, Twój i zaginionej,
jego słowa trafiły w czuły punkt Twojej duszy wystarczająco zranionej.
Dziewczyna z lat młodości jak się okazało wolała innego,
i z nim wspólne życie ułożyła sobie - kolego.
Niestety dziewczyna zmarła miesiąc temu,
a przyjaciel chciał Ci to przekazać byś nie błąkał się już bez celu.

Resheris - 2016-09-23, 22:49

Kiedyś miałem hobby i rapowałem, z czystej pasji.. więc czy to wiersze? Raczej rodzaj twórczości rymowanej.. Napiszę coś teraz, może coś z tego będzie..


Podążałem do szczęścia, dziś nie chce mnie znać,
Nieszczęścia bezmiar, śmierć to jest pewniak,
Wydaje się jedyny krewniak..
..kiedyś byłem niczym Hetman, wyruszałem i każda negatywny myśl bledła, a dziś?
Głos w głowie uderza do sedna:

"Sam siebie nie znasz, a rady chcesz dać?
Myśli chcesz zebrać, to rzecz potrzebna?
Tamta ta jedna, a tamta poprzednia?
Nie pamiętasz, że kochałeś a już jej nie masz?
To ten egzemplarz, który mieć chciałeś, czy zwariowałeś? wszystko zje**łeś!
Miałeś ją sercem i ciałem, a dzisiaj masz tylko oczy spłakane,
Oddaje co dane, nie przejmuj wcale,
Ostatnie tchnienie i wszystko wspaniale!"

Wtedy nie chcę żyć dalej, powinien być nagle red alert,
Lecz żalu po życiu, nie czuję wcale.

Życie jak balet, jest doskonale,
gdy taniec płynny i wszystko wspaniale,
lecz smutku fale, są ze mną stale.. jak długo jeszcze, ile dam radę?
Wie to Azrael lub Charon, nie jest to ważne.. śmierć misję ma stałą.

BadTrip - 2016-10-04, 21:17

Wyżarłem cały ból
Ze słoika na marzenia
potem ruszyłem w dół
drogą do oświecenia

Adzumi - 2016-10-09, 19:47

Co jest ziomek? Czy Ty czujesz dzisiaj to co ja?
Czy i Ty upadasz bo wyniszcza Cie ten pieprzony świat?
Codziennie myślisz o własnej autodestrukcji,
bo dobrze wiesz ze nie liczysz się w tym świecie pełnym pustki.
Samozagłada się zbliża, jest już razem z nami,
zaraz znowu to zrobisz, kolejne kreski, każda pełna odwagi!


A więc stało się, znowu Twoje ciało czerwone morze zalało,
a Ty nic z tym nie robisz, siedzisz, patrzysz, wycierasz żyletke.
Już po wszystkim, kolejny tatuaż do Twojej bogatej kolekcji,
i marzysz tylko o tym, żeby nie dożyć kolejnej lekcji. :bomba:

Anonymous - 2016-10-10, 20:41

Ptaszku,
Czy tam jesteś?
A może poleciałeś
Lecisz, leciałeś
Czy chcesz lecieć
Życie Twoje - w klatce
Ciężkie pewnie było
A może gdy cie tam nie było.
Ptaszyno, czy to sen
A może serce moje
Tam cień twój
Tutaj, życie moje

Ptaszku,
Czy widziałbym jak Ty ?
dzieląc oczka Twoje
Czy śpiewałbym jak Ty ?
mając usta Twoje
Czy mając Twoje serce
czułbym to, co moje ?
Jeśli tak - to czemu
mając Twoje życie
W swoim smutku
Tonę...

***
PRZY
***

"Niebo"

Ptaszku
Czy kochasz ?
Kochałeś a może chcesz
Pokochać - życie
Czym właściwie jest to słowo?
Raz smutkiem, żalem
Chorobą - Ptaszku,
Czy uwolnisz serce
Z ciała tego?
Unieś je wysoko
tak by było blisko
Blisko.
A może daleko
Daleko.
Czy jest sens?
W trzymaniu czegoś
Co sam już nie wiem
Czy żyło...

***
PRZY

mustainne - 2016-11-13, 14:35

Jak płatki śniegu
Mkną przez świat
W nieustającym biegu
Niecierpliwy kat
Do mnie też kiedyś dotrą
Listy z pogróżkami:
"Ty istotą jesteś ulotną
Więc teraz chodź już z nami
Polna drogą, ciemnym lasem
Niebezpieczną autostradą
I nie chciej uciekać czasem
Wietrzne szepty Cię wydadzą
W pamięci pogrzeb wspomnienia
Z szafy zdmuchnięty kurz
Nawet już nie ma twego cienia
Zrozum, to koniec już."



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group