Anonymous - 2016-10-19, 18:01 Niedotykalna, zmotywowaniu studentów do przygotowywania się na zajęcia. Mustela Nivalis - 2016-10-20, 08:23
U nas jeszcze dodatkowo sprawdzeniu ile osób rzeczywiście przeczytało, a nie tylko przyniosło ze sobą lekturę i artykuły, na których bazie mieliśmy pracować. GodSpeed - 2016-10-20, 19:23 Od tygodnia na poważnie rozważam rzucenie aktualnych studiów. Waham się ponieważ, nie chcę zmarnować tego co już zrobiła. Nie wiem czy poczekać do licencjatu i wtedy zmienić branżę czy już teraz. mistral - 2016-10-22, 16:47 GodSpeed, a co studiujesz? I na którym roku jesteś? GodSpeed - 2016-10-23, 11:24 Studiuję rachunkowość, która raz potrafi być nudna, a potem ciekawa. Na drugim roku jestem. Morcades - 2016-11-14, 16:20 Czy ktoś z was brał urlop zdrowotny na studiach z powodu depresji? Mieliście jakieś problemy z orzeczeniem lekarskim? Anonymous - 2016-11-14, 19:08 kelpia, u mnie na studiach jeden chłopak brał z powodu anoreksji. Nie było go pół roku i nie było z tym żadnego problemu. Lekarze sami mu zaproponowali, żeby się skoncentrował na leczeniu, więc to była ich inicjatywa i wypełnili wszystkie dokumenty jak należy. Morcades - 2016-11-14, 20:16 Scarlet Halo, wiesz może jak to dokładniej wyglądało? U mnie ze zwolnieniem od lekarza problemu nie mam, gorzej, że muszę iść do jakiegoś obcego lekarza, który wyda mi orzeczenie, czy moje zwolnienie jest uzasadnione czy nie  .
<<< Dodano: 2016-11-22, 23:48 >>> Jest już po wszystkim, więc odpowiem, bo może komuś się kiedyś przyda: nie miałam żadnych problemów z uzyskaniem zwolnienia  . Musiałam się umówić do konkretnego lekarza wystawiającego orzeczenie o stanie zdrowia studenta dla mojej uczelni. Przyszłam ze zwolnieniem od psychiatry oraz dokumentacją medyczną, właściwie o nic nie pytał tylko czy mi się pogorszyło i to dlatego... a ja sama jakoś nie miałam ochoty się tłumaczyć. Podpisał orzeczenie, które dołączyłam do podania na uczelnię, dzięki czemu już w nim nie musiałam podawać konkretnej przyczyny (więc nigdzie nie walają się jakieś papiery o mojej chorobie na uczelni). Spoko opcja, szkoda tylko, że pomimo bezpłatnych studiów, za orzeczenie musiałam zapłacić 65 zł  .
Jednobarwna - 2016-11-23, 01:43 Ja skończyłam interesujące i ciekawe studia aczkolwiek nie dla mnie i raczej nigdy nie będę w tym zawodzie pracować. Euphoriall - 2016-11-24, 18:58 Zachciało mi się studiować. Kurcze, naprawdę. Myślę o czymś związanym z handlem, ale nie wiem za bardzo w co uderzyć. papergirl - 2016-12-07, 17:18 Ja studiuję języki obce. Nie radzę sobie na studiach, bo jestem amebą umysłową. Chciałabym być inteligentna, ale niestety... 
Anonymous - 2016-12-07, 17:27 papergirl, każdy ma zdolności do czegoś innego... Może wybrałaś niewłaściwy kierunek studiów dla siebie? feels3 - 2016-12-07, 23:46 papergirl, a na jakim poziomie jesteś z języka który studiujesz? Malia - 2016-12-08, 13:58 Wykładowca pochwalił się dzisiaj, że zakleja naklejki narodowców naklejką z napisem 'buk, homar, włoszczyzna'. Miał to być przykład komunikacji subwersywnej. A mówili, ze studia to takie poważne są. 
Dafne - 2016-12-15, 17:29 Studiuję na UŚ Pracę Socjalną. Jestem na III roku licencjatu, choć studiów podjęłam się 2 lata po maturze. Muszę Wam powiedzieć, że ten kierunek początkowo sprawiał na mnie dobre wrażenie. Obecnie mogę przyznać jedno - nic z tych studiów nie wyniosłam i nie jestem odosobniona w opinii. Strasznie nieprzydatne życiowo przedmioty, dobre na jeden raz, ale na pewno nie gwarantują wiedzy przyszłościowej, która będzie przydatna i praktyczna. Niewiele takich praktycznych przedmiotów mogę wymienić. Inaczej sobie to wszystko wyobrażałam. Jestem na etapie pisania dyplomówki i już nie mogę się doczekać kiedy skończę ten byle jaki kierunek. Przynajmniej na UŚ w Katowicach bym go odradzała. |
||||||||
