MrocznyCień - 2014-09-25, 21:27
Każdy musi umrzeć. Tylko niepewnym pozostaje kiedy? Ambi - 2014-10-01, 21:12 No właśnie, po co? Sens całego mojego bycia tutaj, na tym świecie znika. Rozczarowuję się tak często samą sobą, tracę wiarę i zaufanie w niektóre bliskie mi osoby... nie wiem, czy wytrzymam do studiów, gdzie dużo rzeczy mogłoby się zmienić na lepsze. Ta moja iskierka nadziei powoli wygasa. xxxMsDeathxxx - 2014-10-01, 22:16 Czasem łudze się, że może przyszlość będzie inna.Lepsza. Ale to tylko złudzenia. Choć w sumie jest inna. Gorsza. 
WatPomp - 2014-10-03, 06:41 Dlaczego mam żyć? Nie wiem, myślę ,że nie powinnam żyć, nie widzę tutaj dla siebie miejsca. Dlaczego jeszcze nie umarłam? Jestem tchórzem... Balansuje pomiędzy śmiercią a życiem 
MrocznyCień - 2014-10-03, 22:06
Boisz się śmierci, czy tego co jest po śmierci? Anonymous - 2014-10-04, 09:04 Bycie tchórzem to popełnienie samobójstwa, a nie strach przed zrobieniem tego. Tylko tchórze targają się na swoje życie. Nie rozumiem jak można nie wiedzieć po co można żyć. Jak dużym egoistą trzeba być żeby nie potrafić dać siebie komuś. Myślcie dalej o sobie, o tym jak jesteście słabi i jak nie potraficie zmienić swojego życia. Może w końcu zauważycie że wszystko zależy od Was ale nie łudził bym się, patrzycie tylko w jednym kierunku jak koń w kopalni idący ślepo przed siebie, a szersze horyzonty są przed Wami zamknięte tylko przez Wasze myślenie. Anonymous - 2014-10-04, 10:33
Nieprawda. Historia i literatura zna multum samobójców, o których można powiedzieć wiele, ale nie to, że byli tchórzami. Pierwszy z brzegu przykład... Rommel.
Czasem nie ma komu siebie dać.
Jak mnie spotka grupa dresów w ciemnej alejce, to co będzie zależało ode mnie?
Oświeć nas. MrocznyCień - 2014-10-04, 11:13
To jak szybko potrafisz biegać... 
trupak, nie zgodzę się z Tobą w większości kwesti. Myślisz tak jak większość tych co nigdy nie mieli takich problemów jak myśli samobójcze. Anonymous - 2014-10-04, 12:42
Opierasz się na subiektywnej opinii? A może statystyce? Myśleć to jedno, a mówić drugie. Anonymous - 2014-10-04, 12:58 Ciągle szukam odpowiedzi. Anonymous - 2014-10-04, 22:42 Opieram się na własnych doświadczeniach i skoro ja potrafiłem wyjść z tego samobójczego doła to czasem dziwię się że są ludzie słabsi ode mnie. Na własnym przykładzie wiem też że wiele zależy od nas samych ale nie dziwię się Wam bo od początku byłem pewien że będziecie bronić swoich racji i jak chcecie to dalej się ich trzymajcie - w końcu zależy to od Was, prawda? Anonymous - 2014-10-05, 09:02
Brzmi to tak: ja się opieram na własnych doświadczeniach i skoro ja potrafiłam na studiach zdać egzamin z enzymologii ucząc się do niego 4h, to dziwi mnie jak ktokolwiek może być tak głupi, by mieć poprawki.
Gdybym chciała potraktować Cię, tak jak Ty nas, to bym Ci musiała napisać, że masz 19 lat i na własnym przykładzie to Ty możesz wiedzieć jedynie jak to jest mieć mleko pod nosem. 
Anonymous - 2014-10-05, 09:46 Nie mam zamiaru Was od czegoś odciągać, a myśleć możesz co chcesz w końcu każdemu wolno. O przeżyciu mało w wieku 19 lat pisz dalej śmiało ale ja i tak dalej będę trzymał swoje zdanie. smugler - 2014-10-05, 19:06 W pierwszym poście pisane było że nie ma być o samobójstwie ale ciężko ominąć ten temat miałem dwie próby jestem tu tylko że zabrakło mi determinacji jak zabraknie moich rodziców pewno spróbuje znów. więc wychodzi na to że jetem tu dla nich. sam nie poradzę sobie w życiu. jestem zbyt leniwy by żyć i zbyt tchórzliwy by się zabić. Anonymous - 2014-10-05, 21:28
Mi zabrakło rodziców ale dałem radę po jakimś czasie dojść do siebie, musisz po prostu znaleźć odpowiedni motywator z czym jest ciężko. Wiem jak lenistwo i niechęć wszystko krzyżują i że ciężko jest z tego wybrnąć ale da się. Kilka razy targałem się na swoje życie ale zawsze coś nie wyszło, sam nie wiem czemu. Jak chcesz o czymś popisać prywatnie to daj znać. |
||||||||||||||||||||||||||||
