Autoagresja - Kiedy zaczął się problem?
antymon - 2015-03-05, 16:44 Temat postu: Kiedy zaczął się problem? Przeglądając forum coraz częściej mam wrażenie, że jestem przypadkiem, który zaczął swoją przygodę z autoagresją bardzo późno. Dlatego też postanowiłam zadać pytanie w formie ankiety.
Jest to pytanie otwarte, nie mniej chodzi mi o autoagresję w dokładnym rozumieniu tego słowa, a nie same predyspozycje i myśli. Nie chodzi mi również o incydenty zadawania sobie bólu, a całkowicie świadome i regularne rozpoczęcie uzależnienia.
Oczywiście możecie napisać, o wcześniejszych momentach będących przełomami.
Anonymous - 2015-03-05, 17:00
Incydentalnie zaczęłam przed 13. rokiem życia, były to jednak nieregularne, impulsywne napady autoagresji. Później zaczęło się piekło i rytualne, codzienne okaleczanie. Na dzień dzisiejszy staram się tego nie robić.
Anonymous - 2015-03-05, 17:03
21 lat.
Fenoloftaleina - 2015-03-05, 17:36
Świadomie i regularnie - 13 lat. Chociaż z upływem czasu zauważyłam, że gdy byłam młodsza również zdarzały mi się autoagresywne zachowania.
Anonymous - 2015-03-05, 19:05
Zaczęłam się ciąć, kiedy miałam 13 lat. Wczesniej często przygryzałam wargi do krwi - odkąd pamiętam w zasadzie.
Anonymous - 2015-03-05, 19:16
11-12 lat - igły, od 13 roku życia żyletka.
Anonymous - 2015-03-05, 19:32
antymon napisał/a: | a całkowicie świadome i regularne rozpoczęcie uzależnienia. |
Nie wiem, czy to początek uzależnienia w ścisłym rozumieniu (raczej nie powiedziałabym o tym tak), ale zaznaczyłam 13 rok.
aga_myszka - 2015-03-05, 20:10
Pierwszy raz sięgnęłam po żyletkę mając niecałe czternaście lat. Wcześniej pamiętam sytuacje z kłuciem się igłami, biciem i drapaniem.
Anonymous - 2015-03-05, 20:19
12-13 lat. Po pierwszym razie od razu wiedziałam, że chcę więcej.
Ella - 2015-03-05, 21:30
Zaczęłam w wieku 11 lat. Pamiętam, że już następnego dnia pierwszą (!) myślą po kolejnej awanturze było to, by się pociąć. Z czasem stało się to dla mnie czymś naturalnym.
Anonymous - 2015-03-06, 00:14
Miała wtedy 13-14 lat. Pamiętam dokładnie ten dzień.
Morcades - 2015-03-06, 00:17
aga_myszka napisał/a: | Pierwszy raz sięgnęłam po żyletkę mając niecałe czternaście lat. |
Ja tak samo.
Vanilla - 2015-03-06, 00:22
12-13 lat - na początku bardziej drapanie, niż cięcie.
Evi - 2015-03-06, 04:18
Nie będę oryginalna. Pierwszy raz spróbowałam zadać sobie ból w 5 klasie podstawówki (ile ma się wtedy lat? 12?), żyletką, ale bardzo delikatnie i płytko. Nie mogę mówić jeszcze wtedy o uzależnieniu, to były raczej szczeniackie wybryki, raz na jakiś czas, ale zostało to w mojej głowie. Za "przełom" i regularne rozpoczęcie okaleczania mogę uznać 1 klasę gimnazjum, 14 lat.
Blutet - 2015-03-06, 06:58
Pierwszy raz zrobiłam delikatne nacięcia pod koniec pierwszej gimnazjum. Ponownie uszkodziłam się dopiero po dwóch latach czyli w trzeciej gimnazjum. Wtedy zaczęło się to powtarzać częściej. I tak od tego czasu tkwię sobie w tym, starając się mniej lub bardziej tego nie robić.
|
|
|