To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Sercowe rozterki - Dlaczego z niektórymi wolimy przyjaźń, a z innymi związek?

Anonymous - 2016-11-05, 23:17

Dlaczego każdy mężczyzna musi się we mnie zakochać, chcieć mnie przelecieć czy mi pomagać? Nienawidzę przez to mężczyzn. Dobrze się z nimi dogaduję, ale oni zawsze muszą to zepsuć. Czy żebym miała przyjaciela faceta musze znaleźć mężczyznę homoseksualnego z osobowością psychopaty? Właśnie chce jeszcze, żeby koleś nie miał uczuć. Za dużo wymagam.
Anonymous - 2016-11-06, 00:00

Nightmare napisał/a:
Dlaczego każdy mężczyzna musi się we mnie zakochać

Być może jesteś wybitnie atrakcyjna.
Nightmare napisał/a:
chcieć mnie przelecieć

Heteroseksualni mężczyźni w 'wieku poborowym' są aktywni seksualnie i często równie aktywnie szukają partnerek seksualnych.
Nightmare napisał/a:
czy mi pomagać

Damsel in distress syndrom? To może być kulturowe.
Nightmare napisał/a:
Czy żebym miała przyjaciela faceta musze znaleźć mężczyznę homoseksualnego z osobowością psychopaty?

Mi się udało znaleźć paru normalnych, więc myślę, że nie jest tak źle.
Nightmare napisał/a:
Właśnie chce jeszcze, żeby koleś nie miał uczuć.

Dlaczego?

Anonymous - 2016-11-06, 05:27

Nightmare, proste. Jak poznasz jakiegoś milutkiego faceta uśpij go, a potem wykastruj. Będzie jak znalazł. Później możesz założyć sobie hodowlę takich okazów.
Anonymous - 2016-11-08, 18:42

Scarlet Halo, phi... bez przesady z tym wybitnie. Meh. Jakby nie miał uczuć to by się nie angażował, żeby mi pomagać itd.

Ryba, zawsze jakiś pomysł. Zastosować w praktyce nieco trudne.

Anonymous - 2016-11-08, 19:47

Nightmare napisał/a:
Jakby nie miał uczuć to by się nie angażował, żeby mi pomagać

Fakt, ale też by się generalnie nie angażował. Nie zależałoby mu na spotkaniach, rozmowach, spędzaniu razem czasu, chyba, że dla zabicia nudy.

Anonymous - 2016-11-08, 20:43

Scarlet Halo, o! Dokładnie potrzebuje kogoś takiego. Do zabicia nudy.
Dafne - 2016-12-15, 20:26

Arya napisał/a:
Dlaczego z niektórymi wolimy się przyjaźnić, a z innymi wchodzimy w związki? Co o tym decyduje?
Kwestia chemii. Aby z kimś wejść w związek, musi wystąpić to magiczne "coś", czego nie da się wyjaśnić. Nawet jeśli podobają się nam ludzie z niebieskimi oczami i blond włosami, na naszej drodze może stanąć przeciwieństwo naszego typu.

Rzecz jasna, ludzie są zmienni. Więc... może się tak stać, że ktoś, komu nie daliśmy najpierw szans na coś więcej nam awansuje. I odwrotnie.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group