To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Zaburzenia odżywiania - Inne zaburzenia odżywiania

c.c.l. - 2015-01-13, 11:13
Temat postu: ed i zdrowie.
Nie wiedziałam za bardzo, gdzie zadać to pytanie. Chyba tu pasuje.
Od jakiegoś czasu mam problem z utrzymaniem równowagi. Często się przewracam i kręci mi się w głowie. Swoją drogą niezłe przez to przypały mam. Czasami się śmieje a czasami parę minut dochodzę do siebie. Tak jakbym się obudziła na podłodze/ziemi i nie wiedziała gdzie jestem i jakim cudem glebłam. Moje pytanie - czy jest to naturalne przy zaburzeniach odżywiania. Czy może przyczyny mojej nierównowagi powinnam szukać gdzieś indziej?

[ Komentarz dodany przez: Arya: 2015-01-13, 12:09 ]
Przeniosłam Twój temat do tego działu.

Anonymous - 2015-01-13, 12:09

Scaliłam tutaj.


c.c.l. napisał/a:
moje pytanie - czy jest to naturalne przy zaburzeniach odżywiania. czy może przyczyny mojej nierównowagi powinnam szukać gdzieś indziej??

Czy mogłabyś sprecyzować swoje pytanie? Przy jakich zaburzeniach i w jakim stadium? Przy kompulsywnym objadaniu się, w zaawansowanym stadium anoreksji czy przy zwykłym odchudzaniu się? To zupełnie różne sprawy... więc żeby Twoje pytanie miało sens, sprecyzuj proszę.

c.c.l. - 2015-01-13, 17:12

Hm, trudno mi to określić. Mam anoreksję. Ograniczam się i głodzę. Czasami jednak zdarza mi się zwracać (zwracanie jest wynikiem samodzielnej próby 'wyzdrowienia', dosyć marne próby). Mam też objawy anemii. Szczerze nie mam pojęcia na jakim jestem stadium. Z tego co mi mówią jestem wychudzona.
Euphoriall - 2015-01-13, 17:31

Skoro jesteś wychudzona to nic dziwnego, że nie możesz złapać równowagi, bo Twój organizm jest wyniszczony/mocno osłabiony.
c.c.l. - 2015-01-17, 11:59

Tak myślałam, ale wiecie jak to jest. Starałam się tego wyprzeć. Jak całej tej choroby. Magnez by pomógł trochę, nie? Albo jakieś inne witaminy, minerały?
Euphoriall - 2015-01-17, 13:00

Tutaj witaminy, minerały niewiele pomogą. Tobie potrzebne jest krótko mówiąc, jedzenie. Głupia odpowiedź, ale taka prawda. Składników odżywczych z pokarmu nie zastąpisz sztucznymi suplementami diety. Ale możesz spróbować Nutridrinków. Dostępne są w aptekach ok 8 - 9 zł za buteleczkę. Mnie to postawiło na nogi, ale potem zaczęłam jeść, bez tego niewiele pomogą.
Anonymous - 2015-01-17, 13:13

Jeżeli masz anoreksję to jest to normalne, ponieważ twój organizm jest bardzo słaby... Ja też głodzę się i zwracam to co jem... :)
selfishbastard - 2015-01-19, 00:08
Temat postu: EDNOS
EDNOS (ang. eating disorder not otherwise specified) można przetłumaczyć jako zaburzenie odżywiania nie określone w inny sposób.
Sformułowanie "nie określone" w stosunku do zaburzeń odżywiania może sugerować, że są to zaburzenia mało istotne czy nie niebezpieczne. Nic bardziej mylnego. Są one "nie określone" z tego powodu, że obejmują niezwykle szeroki wachlarz zachowań, który trudno opisać w postaci krótkich i konkretnych kryteriów. Prowadzi to do niebezpiecznych sytuacji, w których dana osoba otrzymuje diagnozę pt. "nie określone zaburzenia odżywiania", którą bagatelizuje, ponieważ "nie jest to ta straszna anoreksja".
Głównym problemem w poszukiwaniu informacji na temat tych zaburzeń jest to, że spora część polskich tekstów jest oparta na źródłach amerykańskich, gdzie obowiązuje inna klasyfikacja zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania.

DSM-IV - klasyfikacja obowiązująca w USA, opracowana przez APA (American Psychiatric Association)
Klasyfikacja zaburzeń odżywiania wg DSM-IV-TR (najbardziej aktualna wersja, uaktualniona w 2000 r.) wyróżnia trzy ich rodzaje:
- jadłowstręt psychiczny (anorexia nervosa);
- żarłoczność psychiczna (bulimia nervosa);
- EDNOS.

W tej klasyfikacji jako EDNOS są uznawane wszelkie zaburzenia odżywiania, które nie spełniają kryteriów anoreksji i bulimii (o kryteriach tych można przeczytać: dla anoreksji tutaj, a dla bulimii tutaj). Jako przykłady wymienia się tutaj np.:
- u kobiet - spełnione wszystkie kryteria anoreksji, ale dana osoba regularnie miesiączkuje;
spełnione są wszystkie kryteria anoreksji, ale pomimo istotnego spadku masy ciała, masa ta pozostaje w normie;
- spełnione są kryteria bulimii, ale napady obżarstwa i towarzyszące im zachowanie kompensacyjne występują rzadziej niż dwukrotnie w ciągu tygodnia przez okres trzech miesięcy;
- regularne używanie nieodpowiednich zachowań kompensacyjnych przez osobę z prawidłową masa ciała po zjedzeniu niewielkich ilości pożywienia (np. prowokowanie wymiotów po zjedzeniu batonika);
- powtarzające się rzucie i wypluwanie dużych ilości pożywienia bez ich połykania (pisałam o tym wcześniej tutaj);
- zaburzone objadanie się, czyli epizody obżarstwa bez towarzyszących im zabiegów kompensacyjnych (tzw. binge eating, o którym pisałam tutaj).

ICD-10 - klasyfikacja obowiązująca m.in. w Polsce, opracowana przez WHO
Klasyfikacja ta wyróżnia następujące zaburzenia odżywiania:
- jadłowstręt psychiczny,
- jadłowstręt psychiczny atypowy,
- żarłoczność psychiczna,
- żarłoczność psychiczna atypowa,
- przejadanie się związane z innymi czynnikami psychicznymi,
- wymioty związane z innymi czynnikami psychologicznymi,
- inne zaburzenia odżywiania,
- zaburzenia odżywiania się, nie określone.

Klasyfikacja ICD-10 dla wszystkich tych zaburzeń poza anoreksją i bulimią podaje niezwykle lakoniczne kryteria, a właściwie nie podaje ich wcale, zalecając badaczom zajmującym się danym zaburzeniem samodzielne określenie tych kryteriów. W przypadku anoreksji i bulimii atypowych przyjmowane są zazwyczaj kryteria takie jak dla właściwych postaci tych chorób, z tym, że nie wszystkie one są spełnione (czyli sytuacje takie jak opisane powyżej w punktach 1, 2 i 3).

Różnice w obu klasyfikacjach powodują, że opisy EDNOS w piśmiennictwie amerykańskim dotyczą dużo większej ilości przykładów zaburzeń odżywiania, niż to, co rozumie się jako nie określone zaburzenia odżywiania w krajach posługujących się ICD-10 (w tym w Polsce). W obu klasyfikacjach brakuje ogólnego sformułowania tego, co można uznać za zaburzone odżywianie się. Choć wydaje się, że większość osób intuicyjnie rozumie to pojęcie, to jednak klarowna definicja wyeliminowałaby wszelkie wątpliwości co do tego, które przypadki należy traktować jako zaburzenia odżywiania (byłoby to korzystne zwłaszcza dla osób prowadzących badania kliniczne).
Warto w tym miejscu wspomnieć, że obecnie trwają prace nad uaktualnieniem obu klasyfikacji. Postaram się przy okazji napisać coś więcej na ten temat, głównie dlatego, że proponowane czy planowane zmiany pokazują w jaki sposób zmieniło się postrzeganie tego czym są zab. odżywiania.

Klasyfikacje klasyfikacjami, ale co to są te EDNOS aka "nie określone zaburzenia odżywiania"?
W tym miejscu nie podejmuję się sformułowania definicji EDNOS. Myślę, że na pewno powinna obejmować (obok tych wymienionych powyżej) ona sytuacje takie jak:
- obsesja na punkcie zdrowej żywności (nazywana czasem ortoreksją) czy tzw. 'zdrowego trybu życia';
- życie na wiecznej diecie (odliczanie czasu okresami 'bycia na diecie' i 'między dietami');
- przedkładanie potrzeby odchudzania/głodowania/ograniczania jedzenia nad własne zdrowie,
- jedzenie przestaje być po prostu środkiem zaspokojenia potrzeb organizmu i normalną czynnością fizjologiczną (np. jedzenie emocjonalne);
- spożywanie większej ilości suplementów, zestawów witamin, środków wspomagających odchudzanie itd., niż 'normalnego jedzenia';
- to, co się zjadło i co się zje okupuje zdecydowaną większość myśli danej osoby, decyduje o jej nastroju i samopoczuciu;
- stosunek do jedzenia powoduje zaniedbanie życia towarzyskiego, zawodowego i/lub rodzinnego;

Oczywiście trzeba tutaj zaznaczyć, że nie chodzi tutaj o sporadyczne epizody, ale sytuacje gdy dana osoba 'nie pamięta już jak to było przedtem' czy 'nie jest w stanie wyobrazić sobie powrotu do normalnego jedzenia'.
I na koniec chcę dodać jeszcze jedną uwagę - tego typu zachowania nie można traktować jako fazy przejściowej, dbania o siebie, nieudanej próby odchudzania. Zaburzenia odżywiania w każdej postaci wiążą się z konsekwencjami fizycznymi i psychicznymi. Nie należy bagatelizować czegoś, tylko dlatego, że to 'coś' nie ma konkretnej nazwy.

Źródło: antyproana.blox.pl / http://bulimia.mam-efke.pl/index.php?go=ednos

Moje pytanie: Czy ktoś miał stwierdzone EDNOS? Jak się "z tym żyje"? Jakie są wasze... emocje? odnośnie tego zaburzenia, generalnie co myślicie? Co do testów, które można znaleźć samemu, znalazłam kilka po ang. ale nie wrzucam na razie tutaj.

thunderstruckk - 2015-01-19, 01:04

Cóż w takim razie po przeczytaniu artykułu ja mogę stwierdzić nieleczone EDNOS, jako następstwo po wieloletniej bulimii z wcześniejszymi epizodami anoreksji.

Ale dalej nie bardzo rozumiem czym jest EDNOS. I czy nie jest to szukanie sobie choroby na siłę.

selfishbastard - 2015-01-19, 01:07

thunderstruckk napisał/a:
Ale dalej nie bardzo rozumiem czym jest EDNOS. I czy nie jest to szukanie sobie choroby na siłę.


O, właśnie. Ja mam taki problem. Ostatnio naprawdę sporo objawów mogłabym sobie przypisać, no ale okaże się jak w końcu pójdę do psychiatry...

Anonymous - 2015-01-19, 19:51

Scaliłam tutaj.

Anonymous - 2015-09-24, 19:27

Znacie termin nieokreślone zaburzenia odżywiania? Posiadam takie cudo. Były już zachowania bulimiczne, kompulsy, teraz jest jedzenie na siłę, bo stres mnie zżera. Jak się okazuje facet potrafi tak namieszać w zyciu, że człowiek nie wie kiedy ciuchy zaczynają spadać z tyłka....
pinkrabbits - 2015-10-01, 23:27

thunderstruckk napisał/a:
Ale dalej nie bardzo rozumiem czym jest EDNOS. I czy nie jest to szukanie sobie choroby na siłę.

Wbrew pozorom kryteria dla rozpoznania anoreksji i bulimii są dość wymagające (np. zanik miesiączki dla anoreksji i ileś tam wymiotów w ciągu tygodnia dla bulimii), więc takie EDNOS podpina pod siebie osoby, które nie mieszczą się w tych kryteriach, ale ich stan wymaga terapii. To było powiedziane w definicji :) A poza tym wszystkim są jeszcze osoby, które właśnie mają taką sinusoidę, że raz się głodzą, potem wymiotują, potem nic, potem się objadają etc. (mówię tu o okresach kilkutygodniowych-kilkuletnich, a nie 'dzisiaj nie jem, jutro rzygam'). I jeszcze takie, które po prostu patologicznie uzależniają swoją samoocenę od wagi/wyglądu itp.

R. de Valentin - 2021-08-05, 11:26

Chyba nie ma tematu "brak apetytu"... Pewnie nikt nie narzeka.

Dowiedziałem się co to filmy mukbang, pooglądałem Kate Yup. Okropne, jeszcze bardziej nie chce mi się jeść.

Milijon - 2021-08-15, 23:21

Zastanawiam się nad rzeczą, która kiedyś mnie męczyła. Czy to było zaburzenie odżywiania? Otóż tak: zjadałam śniadanie, szłam na uczelnię, wracałam późnym popołudniem, a w międzyczasie nie jadłam nic. Zapominałam, że trzeba zrobić obiad i coś zjeść, więc siadałam do nauki. Później zaczynałam czuć głód, lecz stwierdziłam, że muszę się uczyć, nie zasługuję na jedzenie i zjem dopiero wtedy, gdy wszystko będzie zrobione. Nadchodziła noc, a ja po prostu zasypiałam ze zmęczenia, nie jedząc nic wcześniej.
To było kiedyś, jednak czasem nadal mam takie dni, gdy powtarza się podobny schemat. Zawsze zastanawiało mnie, czy to podpada już pod jakieś spektrum zaburzeń odżywiania.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group