Szkoła - Z drugiej strony biurka
Anonymous - 2015-09-15, 21:23
A ja napiszę kilka słów o moich praktykach i godzinach pracy nauczyciela... Mam przepracować 18 godzin tygodniowo, i zasadniczo rzeczywiście tyle lekcji w szkole mam - jednocześnie, wczoraj i dziś poza obowiązkowymi lekcjami spędziłam w szkole 3 i 4 godziny dodatkowo. Kółko, świetlica, wypełnianie papierów...
aga_myszka - 2015-09-15, 21:25
Arya napisał/a: | A ja napiszę kilka słów o moich praktykach i godzinach pracy nauczyciela... Mam przepracować 18 godzin tygodniowo, i zasadniczo rzeczywiście tyle lekcji w szkole mam - jednocześnie, wczoraj i dziś poza obowiązkowymi lekcjami spędziłam w szkole 3 i 4 godziny dodatkowo. Kółko, świetlica, wypełnianie papierów... |
I właśnie tak to wygląda na co dzień. Poza podstawowym pensum spędza się w szkole jeszcze kilka godzin i kolejne kilka godzin w domu na przygotowywaniu lekcji, sprawdzaniu klasówek, itp.
Adriaen - 2015-09-15, 21:27
Zawód "ucznia" i nauczyciela to 7 dni w tygodniu po 24 godziny dziennie - ciągle myśli się o czymś do szkoły.
Anonymous - 2015-09-15, 21:46
Adriaen napisał/a: | Zawód "ucznia" i nauczyciela to 7 dni w tygodniu po 24 godziny dziennie - ciągle myśli się o czymś do szkoły. |
Generalnie to w każdym zawodzie myśli się o pracy w czasie wolnym...
Fenoloftaleina - 2015-09-15, 21:47
Adriaen napisał/a: | Zawód "ucznia" i nauczyciela to 7 dni w tygodniu po 24 godziny dziennie - ciągle myśli się o czymś do szkoły. |
Prawda. Potwierdzam jako uczennica i jako córka nauczycielki.
Adriaen - 2015-09-15, 21:49
Chochlik, ale są zawody, pracując w których pracę zostawiasz po powrocie do domu za drzwiami.
Anonymous - 2015-09-16, 05:48
Zgadza się. Porównuję sobie różne zawody, w których miałam okazję pracować wcześniej, i w większości godzina 19 (czy którakolwiek inna, o której kończyłam pracę) była czasem, w którym już nic więcej nie musiałam robić i mogłam zająć się swoimi sprawami
Choć i tak bycie nauczycielem bardzo, bardzo mi się podoba.
<<< Dodano: 2015-09-16, 19:43 >>>
Meh, mam 30-osobową klasę i udaje mi się sprawić, by byli cicho. Jestem z siebie dumna, choć muszę się nieźle napracować, żeby ich aż tak zaciekawiać.
Fenoloftaleina - 2015-09-16, 20:01
Arya, duża klasa, podziwiam, że udaje Ci sie ja opanowac. Akurat dzisiaj nasza pani profesor od chemii żartowała, że znalazła idealny sposób na ciszę - zadać pytanie.
Anonymous - 2015-09-16, 20:07
Właśnie z pytaniami jest problem, bo wtedy część klasy jest aktywna i się zgłasza, a reszta zajmuje się tym, co jest za oknem lub strzelaniem z gumek. Dopiero kiedy przynoszę jakieś koszyki, koperty, gwiazdki, filmy, zdjęcia - wtedy zaczynają się przyglądać i słuchać.
Fenoloftaleina - 2015-09-16, 20:23
Arya, świetnie ze znalazłaś jakieś sposoby na nich. Tak w ogóle, które klasy uczysz?
Anonymous - 2015-09-16, 20:35
Fenoloftaleina, 4, 5 i 6.
Anonymous - 2015-09-17, 18:53
Arya, a to najgorsze łobuzy. Ogarnięci chociaż?
Anonymous - 2015-09-17, 18:57
Nightmare napisał/a: | Ogarnięci chociaż? |
Meh, nie umiem odpowiedzieć. Co przez to rozumiesz?
Anonymous - 2015-12-12, 20:25
Nauczyciele i pozostali !
Czy ktoś z Was zna skuteczne sposoby na zwrócenie na siebie uwagi nastolatki, która ma ogromne problemy z koncentracją i wszystko dookoła ją rozprasza? Pracowałam raz z dziewczynką, która była w podobnej sytuacji, ale to było dziecko i było jakoś łatwiej, a przecież z 14-latką nie będę biegać po całym mieszkaniu .. Ktoś, coś?
Rainbow - 2015-12-26, 20:38
Czy ktoś zna jakieś zabawy integracyjne, które są w parach? Zależy mi żeby było w parach właśnie. Wiek dzieci to 5-9 lat.
|
|
|