To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Kontakty międzyludzkie - Opaczne (lub nie) odbieranie emotek

Evi - 2014-10-23, 12:47

Naprawdę nie rozumiem o co chodzi z :) . Czytam odpowiedzi i jestem w szoku... Jedyna emotka, która mnie wkurza to ; ], czyli Astrid już o tym pisała. Miałam jedną znajomą, która używała tej emoty zamiast zwykłego uśmiechu, a ja ciągle miałam schizę, że pisze do mnie ironicznie i jest wredna... :roll: Co do używania emotek, ja właśnie dokładnie jestem z tych osób, które uważają, że jeśli ich nie ma, to oznacza, że ktoś jest smutny czy zły. Do tego kropki na końcu zdań, gdy przed chwilą ktoś wysyłał ":) :* :P " na końcu każdej wypowiedzi, a nagle zaczyna pisać oficjalnie, to na pewno o coś chodzi. Podobnie, jak mam zły humor, ale nie chcę tego po sobie pokazać, wrzucam jakieś emotikony w tekst i nikt nie widzi. ^^
Hathor - 2014-10-30, 22:24

A co myślicie o nadmiernym używaniu emotek? Podam przykładową wypowiedź: "weź przestań, zawstydzasz mnie ;p xD ^^ ;*".
Kiedyś często widywałam w Internecie wiadomości z takim ciągiem emotek. Bardzo mnie to wkurzało, ponieważ tekst wyglądał nieestetycznie. Przywykłam do pisania jednej. Miałam wrażenie, że nadawca chce naraz przekazać za dużo emocji. Lekkie zakłopotanie, potem rozbawienie, na końcu rozczulenie. Ale czy nie lepiej ograniczyć się do jednej? ;p

R. de Valentin - 2014-10-31, 08:09

Hathor napisał/a:
A co myślicie o nadmiernym używaniu emotek? Podam przykładową wypowiedź: "weź przestań, zawstydzasz mnie ;p xD ^^ ;*".


Nadpobudliwość, infantylność, ubogie słownictwo. I bogata mimika :D :( :/ ;)

Mustela Nivalis - 2014-11-03, 11:50

Wychodzi chyba trochę na to, że większym ryzykiem opacznego odebrania wypowiedzi jest pozbawienie jej emotek. I nie daj bór przy tym stosowanie dużych liter, polskich znaków i interpunkcji. O tak, pełne, poprawne zdanie bez emotek jako wyraz pogardy! Oczywiście specjalnie przesadzam, jednak widzę, że nie ja jedyna otrzymywałam pretensje o brak emotikon i byłam świadkiem imputowania mi złych intencji na podstawie jedynie ich braku.

Nie doszukam się w życzeniu mi np. miłego dnia obecności negatywnych emocji, o ile nie następuje to w napiętej sytuacji. Wtedy zwykle oznacza to zakończenie rozmowy i jest jasne z emotką, kropką lub bez nich. "Kocham cię" skierowane do mnie nie z ust męża jest wysoce kłopotliwe. Trudno mi byłoby jakkolwiek ustosunkować się do tego, gdyż mechanicznie zaczynam traktować to jako formę kłopotliwej, emocjonalnej prowokacji grożącej fochem jak się nie wstrzeli w oczekiwania drugiej strony. I żadna emotka by tego nie zmieniła. Ale i tak od odpowiedzenia "spoko" chyba stoi poziom wyżej w takiej sytuacji "dzięki".

Nie drażnią mnie emotki, o ile nie są nadużywane i kiedy nie ma jakiejś chorej presji na to, aby je stawiać, bo inaczej pretensje i obrażanie się. Gorzej reaguję na wszelkiego typu "aha/aha ok/mhm/nom".

Wydaje mi się, że mam na forum ambiwalentny stosunek do rolla. Samej mi zdarza się go używać, jednak jego pojawienie się w wypowiedzi innej, niż swobodna rozmowa na szałcie każe mi się zastanawiać, czy przypadkiem rozmówca nie wyraża w ten sposób zniesmaczenia, pogardy i innych tego typu emocji.

Swoją drogą, ostatnio zauważyłam na fejsbuku wysyp stron w stylu: kropka nienawiści, uśmiech poniżenia, wielokropek czegoś tam. Od razu skojarzyło mi się to jakoś z tym tematem. :)

Sourlie - 2017-01-18, 17:45

Nusquam napisał/a:
Jak wy patrzycie na niektóre emotki? Co one dla was znaczą?

Ja zbyt bardzo zwracam uwagę na to jakie ktoś emotki używa, a jednak powinnam miej. Jeżeli ktoś nie używa prawie żadnych emotikon w rozmowie ze mną to mam wrażenie, że ten ktoś nie ma ochoty ze mną rozmawiać i że ma ciekawsze rzeczy do roboty. Nawet jedna osoba zwróciła mi uwagę, że powinnam brać mniej do siebie to jak ktoś pisze, bo to nie zawsze odzwierciedla to jak się czuje. Ale mimo wszystko wolę rozmawiać z kimś, kto takowych używa niż jeżeli od nich stroni. Tak już mam.
Nusquam napisał/a:
Czy dla was jest różnica w dostaniu sms-a "Hej, miłego dnia :* " od "Miłego dnia." ?

Akurat dla mnie różnica jest wielka. Powinnam chyba jednak ograniczyć pisanie emotikon... Jednak wolałabym, aby ktoś wysłał mi sms'a z buźką na końcu. Od pewnego czasu dla mnie kropka na końcu zdania w rozmowie z kimś przez komunikator oznacza, że jest zły, czy coś w ten deseń, a jak jeszcze dołoży do tego " :) " to już prawdziwe kombo. Sama nie używam zbytnio tej emotki " :) ". Jedynie wtedy, kiedy jestem wkurzona, albo używam sarkazmu, bądź jak staje się obojętna.

Anonymous - 2017-01-18, 18:18

Sourlie napisał/a:
kropka na końcu zdania w rozmowie z kimś przez komunikator oznacza, że jest zły, czy coś w ten deseń, a jak jeszcze dołoży do tego " " to już prawdziwe kombo

'Kropka i uśmiech nienawiści'?

Sourlie - 2017-01-18, 18:24

Scarlet Halo napisał/a:
'Kropka i uśmiech nienawiści'?

Tak, właśnie to miałam na myśli. Może mam takie wrażenie od tego, iż sama ich używam właśnie w takiej określonej sytuacji.

Anonymous - 2017-01-18, 18:35

Sourlie, mi właśnie kumpel niedawno powiedział, że zgodnie z obecnie obowiązującą modą zakończenie zdania na komunikatorze kropką albo uśmieszkiem jest niemile widziane. Ja tej mody nie ogarniam, ale może dobrze, że o tym wiem, bo jeszcze bym napisała do kogoś 'cześć :) ' a on by się obraził. :lol:
Anonymous - 2017-01-18, 18:51

Scarlet Halo napisał/a:
mi właśnie kumpel niedawno powiedział, że zgodnie z obecnie obowiązującą modą zakończenie zdania na komunikatorze kropką albo uśmieszkiem jest niemile widziane.

To może stąd też ten brak kropek pojawiający się u niektórych użytkowników. :lol:

W ogóle nie ogarniam jak zakończenie zdania kropką czy nawet uśmiechem może być niemile widziane... :lol:

Anonymous - 2017-01-18, 19:00

A ja nadal się zastanawiam jak czytam tego typu posty... jak ludzkość mogła funkcjonować tyle wieków bez emotek. I ludzie listy do siebie pisali taaaakie długie (i w dużych ilościach). Nagle nastał XXI wiek i wracamy do starożytnego Egiptu i pisma obrazkowego, bo inaczej nikt nie zrozumie.

Przyznaję, że mnie do używania emotek zmusiło forum, bo co chwila ktoś marudził, że go obrażam albo coś, bo mam czelność nie "napisać" uśmieszka na końcu zdania.

I żeby nie było, że jestem niemiła, niekulturalna itp. to wstawiam emotkę stosowną do okoliczności: :roll:

Anonymous - 2017-01-18, 19:10

Chochlik napisał/a:
Nagle nastał XXI wiek i wracamy do starożytnego Egiptu i pisma obrazkowego, bo inaczej nikt nie zrozumie.

Zmieniła się forma komunikacji to i zmienił się komunikat. Gdyby listy w dawnych czasach były ograniczone do 160 znaków, to pewnie też by wyglądały inaczej. ;) Kiedyś ludzie przekazywali sobie rozbudowane komunikaty, bo taka była moda. W lepszym tonie było napisać/powiedzieć 'nie jest mi dane zaznanie przyjemności zrozumienia twojej wypowiedzi' niż 'że co?'. :P

Anonymous - 2017-01-18, 19:14

Limit znaków na forum jest 'troszkę' większy niż 160.
Anonymous - 2017-01-18, 19:28

Chochlik napisał/a:
Limit znaków na forum jest 'troszkę' większy niż 160.

Prawda, ale zanim ludzie mieli powszechny dostęp do for internetowych i zaczęli prowadzić wirtualne życia, to pojawiły się SMSy. ;) Teraz jest twitter służący do takiej jakby-SMSowej komunikacji. :P

Anonymous - 2017-01-18, 19:33

Sourlie napisał/a:
Od pewnego czasu dla mnie kropka na końcu zdania w rozmowie z kimś przez komunikator oznacza, że jest zły, czy coś w ten deseń


Ah. Jak cieszę się, że swoją złość mogę wyrażać chociaż w taki sposób.

Shadow - 2017-01-19, 00:45

Sourlie napisał/a:
. Jeżeli ktoś nie używa prawie żadnych emotikon w rozmowie ze mną to mam wrażenie, że ten ktoś nie ma ochoty ze mną rozmawiać i że ma ciekawsze rzeczy do roboty.
:piątka:
Sourlie napisał/a:
Ale mimo wszystko wolę rozmawiać z kimś, kto takowych używa niż jeżeli od nich stroni. Tak już mam.
:piątka:
Sourlie napisał/a:
Od pewnego czasu dla mnie kropka na końcu zdania w rozmowie z kimś przez komunikator oznacza, że jest zły, czy coś w ten deseń,
Tej kropki to akurat nie ogarniam, bo też czasami zdarza się, że piszę tę kropkę na końcu zdania ( czasami nieświadomie) ale zupełnie nie odzwierciedla ona u mnie jakichś negatywnych emocji. Kropka na końcu zdania. Ot to. :lol:
Ale zgodzę się do "uśmiechu nienawiści". :lol: Jak ktoś pisze tę minkę, to mam co najmniej mieszane uczucia... :D
Scarlet Halo napisał/a:
o jeszcze bym napisała do kogoś 'cześć ' a on by się obraził.
Lennei napisał/a:
To może stąd też ten brak kropek pojawiający się u niektórych użytkowników.
:lol:
Chochlik napisał/a:
A ja nadal się zastanawiam jak czytam tego typu posty... jak ludzkość mogła funkcjonować tyle wieków bez emotek.
Myślę, że używanie emotek ułatwia właściwy odbiór jakiejś informacji ( choć jak widać są wyjątki). Pisząc na portalach, sms-y, itp. nie widzimy twarzy rozmówcy, więc takie "suche" słowa można odczytać na różne sposoby. A jeśli ktoś da emotkę wyrażającą daną emocję, no to ta komunikacja staje się czytelniejsza, a przez to łatwiejsza. Przynajmniej w moim przypadku to działa.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group