Praca nad samooceną i charakterem - 3 good things
Iroisai - 2014-12-01, 18:02
dzień czwarty - poniedziałek
- zaoszczędziłam 10 zł,
- ona chciała mi "walnąć z bara", ale wyszło, że to ja jej "przywaliłam"
- nie wstydziłam będąc u pielęgniarki,
Ella - 2014-12-01, 18:13
Dzień 7, poniedziałek:
- Zaliczyłam angielski na 84%.
- Ruch w moim temacie.
- Kinder Czekolada.
Koniec wyzwania. Było ciężko.
Od jutra zacznę od nowa.
Anonymous - 2014-12-01, 18:46
Zaczynam po raz kolejny. Bardzo mi się to wyzwanie teraz przyda, zwłaszcza że ostatnio ciężko mi znaleźć jakiekolwiek pozytywy.
Dzień 1, poniedziałek:
- skserowałam przynajmniej część rzeczy na jutro
- mimo planów nic sobie nie zrobiłam
- byłam tak ciepło ubrana, że nie zamarzłam i nie było mi zimno.
Vanilla - 2014-12-02, 02:15
No to może ja też zacznę...
Dzień 1, poniedziałek:
- umówiłam się z koleżanką
- dostałam moją ulubioną czekoladę
- zaliczyłam kolokwium
Iroisai - 2014-12-02, 20:10
dzień piąty - wtorek
- bardzo miło mi się spało,
- zgarnęłam 5 paczek draży,
- był miły dla mnie - czyżby znowu chciał ze mną rozmawiać?
Anonymous - 2014-12-02, 20:45
Dzień drugi, wtorek:
- kupiłam sobie kilka ślicznych rzeczy
- rozmawiałam z K. - to miłe, bo miałam okazję żeby chociaż przez chwilę pośmiać się i pożartować
- testuję nową fryzurę.
Ambi - 2014-12-02, 23:08
Dzień trzeci, poniedziałek:
Choć dzień poszedł po całości do dupy, są i jakieś pozytywy:
-zjadłam pycha śniadanie
-zjadłam pycha obiad
-trochę poczytałam książkę
Dzień czwarty, wtorek:
-zaczęłam znowu ćwiczyć
-usłyszałam w szkole, że ładnie wyglądam
-wyciszyłam się
Vanilla - 2014-12-02, 23:55
Dzień drugi, wtorek:
- leniuchowałam
- pogodziłam się z mamą
- wreszcie się wyspałam
Anonymous - 2014-12-03, 12:54
Dzień trzeci, środa:
- wyspałam się,
- kupiłam rzemyki,
- dostałam śliczny prezent.
Iroisai - 2014-12-03, 18:50
dzień szósty - środa
- dostałam 5 z wosu,
- chciałam kupić nowe żyletki, ale nie kupiłam (nie wiem, czy to dobra rzecz)
- nie wydałam kasy na słodycze, powstrzymałam się,
Vanilla - 2014-12-03, 22:00
Dzień trzeci, środa:
- dzisiejsze ćwiczenia z gramatyki były zadziwiająco przyjemne i wyjątkowo dobrze się na nich czułam
- wreszcie rozwiązała się sprawa mojej zaginionej przesyłki i prawdopodobnie jutro do mnie w końcu przybędzie
- odezwał się do mnie stary znajomy
Ella - 2014-12-04, 18:08
Dzień 1, wtorek:
- Wyspałam się.
- Spotkałam się z przemiłym facetem, z którym wspaniale spędziłam czas, czułam się... no, czułam się po prostu jak zauroczona nastolatka.
- Moje współlokatorki cieszyły się razem ze mną ze spotkania.
Dzień 2, środa:
- Nie zasypiałam na anatomii, miałam wyjątkowo trzeźwy umysł i wszystko skrupulatnie i przejrzyście zapisywałam.
- Pojechałam do Ikei z koleżanką z grupy (która intryguje mnie od początku roku) i zaliczyłam przyjemne zakupy.
- Na treningu unihokeja strzeliłam kilka pięknych bramek.
Dzień 3, czwartek:
(Choć wszystko się posypało, to jednak spróbuję znaleźć jakieś pozytywy...)
- Wyspałam się.
- Posprzątałam pokój.
- Cola, którą kupiłam w zeszłym tygodniu, nareszcie mi smakowała, ponieważ uleciał z niej prawie cały gaz.
Iroisai - 2014-12-04, 18:25
Dzień siódmy - czwartek
- fajnie mi się szło do szkoły, tak na spokojnie,
- jakoś dałam radę napisać sprawdzian z WOK`u, zobaczymy jaki będzie wynik,
- kupiłam sobie słuchawki do telefonu (jako prezent na od mikołaja),
zadanie zakończone
Vanilla - 2014-12-05, 00:32
Dzień trzeci, czwartek:
- przyszła przesyłka
- graliśmy w gry na niemieckim
- dostałam informację, że jutro przyjdzie następna przesyłka
Anonymous - 2014-12-05, 16:32
Dzień czwarty, czwartek:
- poszło mi całkiem dobrze, jak na pierwszy dzień w szkole
- odwołane ostatnie zajęcia
- zaangażowałam się w organizację sporego eventu
Dzień piąty, piątek:
- terapia
- brzoskwiniowa herbata z liczi
- rozmowa z mamą.
|
|
|