Anonymous - 2010-12-20, 10:46
Sadist - 2010-12-20, 11:14
Niestety nie umiem tak. Strasznie martwi mnie ta cała sytuacja... I choćbym sobie wmówiła, że mam o tym nie myśleć, to i tak podświadomie to jest numerem jeden moich problemów. Niech On się odczepi! On w ogóle zna się na nagłośnieniu i takie tam bzdury, i moja babcia Go wykorzystuje do takich spraw jak głośność mikrofonu w kościele (bo babcia należy do chóru). I wczoraj jak wszedł jego temat, to babcia mi powiedziała: 'Dziecko, On Cię cały czas kocha.' Ej, wali mnie to, niech da mi święty spokój, mi i miśkowi. -_- Albo niech chociaż przestanie mi wmawiać, że On już nic do mnie nie czuje. Kurwandzka, widzę, że czuje, do tego chce mi zabić chłopaka. Co za menda... :< Anonymous - 2010-12-20, 12:26
Ogólnie jeżeli naprawdę chcesz zerwać z nim kontakt to masz to wyboru tylko 2 warianty: - Zmienić miejsce zamieszkania - Ignorować go choćbyś się miała posrać (przepraszam za wyrażenie). Sadist - 2010-12-20, 12:42 Zaq, ależ Ty szczery jesteś. Aż poczułam się 'gorsza'. Satysfakcję? Nie. Tylko ja wiele rzeczy wyolbrzymiam, i pewnie w tym przypadku też. Sadist - 2010-12-20, 12:54
A właśnie, że nie! Jedna jest z większego miasta, jej przedstawicielem jest Jego kuzyn, siedział kilka razy, ćpa, i tak dalej. O drugiej nic nie wiem, wiem tylko że często podjeżdżali pod Jego dom kilkoma czarnymi samochodami, nie pozwalał mi wtedy wychodzić z Nim. Sadist - 2010-12-20, 13:05
Kto?
Dzięki. :< Anonymous - 2010-12-20, 13:09
Czego oczekiwałaś zakładając ten temat? Chciałaś dostać jakieś rady czy się tylko wyżalić i dalej tkwić w obecnej sytuacji? Sadist - 2010-12-20, 13:10
Jedno i drugie. Anonymous - 2010-12-20, 13:12 Nymph, więc rób coś! My naprawdę chcemy Ci pomóc. Po to wszak powstało nasze forum! Sadist - 2010-12-20, 13:15 Jak mi miło, że ktoś mówi do mnie Nymph. 
To w końcu co mam robić, bo już się pogubiłam... Ignorować Jego telefony i wszystko, co mówi, tak? Dante kazał mi kupić karabin snajperski.
Sadist - 2010-12-20, 13:17 Mercy, On ma 18. Anonymous - 2010-12-20, 13:27
- Zablokować go na GG, Skype, mailu (gdzie tylko się da) lub założyć nowe. - Nie odpisywać na smsy, nie odbierać telefonów. Możesz zmienić numer. - Na ulicy udawać, że go nie znasz, mijać jak powietrze. - Często uprawiać seks z obecnym facetem. Pamiętaj, każda odpowiedź na jego zaczepki to Twoja przegrana. Sadist - 2010-12-20, 13:35 1. Ten prymityw nie ma internetu. 2. Od dzisiaj nie odbieram. Nie odpisuję też. Numeru nie chcę zmieniać bo cwaniaczek i tak go zdobędzie. Musiałabym podać ten numer trzem osobom, żeby się nie rozprzestrzenił. 3. To będzie trudne, szczególnie gdy sam do Nas podejdzie i zacznie coś pierniczyć. 4. A to po co? Żeby wyładować emocje?
Anonymous - 2010-12-20, 13:43
Sadist - 2010-12-20, 13:46
Tzn? |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
