To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Kontakty międzyludzkie - Podejście do znajomości zawieranych w internecie.

Chara - 2016-09-22, 18:43

W internecie spotykam lepsze osoby niż w realu. Mogę się wygadać, a one zrozumieją. U mnie w moim otoczeniu nie można nikomu zaufać. Każdy każdemu obrabia tyłek...
Kropka Zagłady - 2016-09-22, 19:00

Makaron, Osoby w internecie może nie pomagają w problemach ale (chociażby tu na forum) odpowiadają. Te w realu wolą przykładowo udawać, że nie widzą, bądź nie mają czasu.
A co do zderzenia się z ziemią już parokrotnie to przerabiałam pod wieloma kątami.

Anonymous - 2016-10-02, 16:50

Do internetowych znajomości nie podchodzę poważnie. Co innego kiedy uda mi się z osobą poznaną w sieci spotkać "twarzą w twarz". W internecie można łatwiej kłamać.
craving - 2016-10-23, 09:14

Ostatnio bardzo ograniczyłam swoje kontakty internetowe. Nawet to nie tak, że moje życie nagle zaczęło być bardziej towarzyskie - po prostu teraz skupiam się na znajomościach realnych, tych, które mają szanse przenieść się na grunt realny i tych, które coś mi dają, głównie w sferze intelektualnej.
Po prostu zauważyłam ile czasu spędzam w internecie i jak płytkie są to znajomości. Z czasem zdałam sobie sprawę, że liczy się jakość, a nie ilość. Lepiej prowadzić jedną umysłowo zaangażowaną rozmowę, niż kilka płytkich.

monor - 2016-10-24, 14:05

Cóż, poznałam kilka osób przez internet. Zwykle wyglądało to tak, że rozmawialiśmy chwilę, czasem dłuższą, czasem krótszą, a potem kontakt się urywał. A szkoda. Uwielbiam mieć świadomość, że w razie samotności mogę wziąć telefon i mam "przyjaciół". Skoro ci, którzy są "blisko" są dalej, niż ci z internetu...
Plusem jest również to, że nie znam zwykle znajomych takiej osoby z internetu, przez co nie jestem zazdrosna o jego kontakty z innymi... Tak, to mój najgorszy problem. Także same plusy...

Hedum - 2016-10-25, 14:54

Wolę kontakty internetowe (a przynajmniej samo ich zawieranie), bo jest to dla mnie o niebo lepsze. Możliwe, że w realu ciężko jest do mnie podejść i zagadać (kiedyś zwróciła mi na to uwagę i szkolna pedagog i psycholog).
R. de Valentin - 2017-06-13, 09:13

Rozmowa z ludźmi z Internetu przypomina mi czasem rozmowę ze sztuczną inteligencją. Ktoś pisze, opowiada różne rzeczy, ale jakby był nieprawdziwy, nierealny.
shady - 2017-06-13, 12:34

Lubię w internetowych znajomościach to, że łatwiej trafić na osoby, z którymi ma się coś wspólnego. No chociażby na przykładzie forum. Internet gromadzi w pewnych miejscach osoby, które mają takie same zainteresowania, wspólne tematy. W rzeczywistości są rozproszeni. No i na pewno łatwiej jest prowadzić rozmowę, kiedy w realu ma się z tym problem i jest się nieśmiałym.
Vendemiaire - 2018-01-09, 20:15

Internetowe znajomości to dla mnie chleb powszedni, gdyż w swoim otoczeniu nie mam za bardzo osób podzielających moje zainteresowania. No, może ze dwie. Przez nieśmiałość nie jestem w stanie skutecznie poszukać kogoś jeszcze...
I prawdę mówiąc po raz pierwszy w życiu poczułam, że kogoś interesuję właśnie przy takiej internetowej (już) przyjaźni, co było dla mnie niezłym szokiem. Kilka osób pomogło mi rozwinąć się trochę, zyskać większą samoświadomość, mimowolnie pomogło zobaczyć tę smutniejszą część rzeczywistości. Szanuję te doświadczenia, i patrząc na całokształt, niemal niczego nie żałuję. Chociaż wolałabym trochę mniej polegać na sieci. :/

Lady Blair - 2018-03-08, 18:58

Ja mysle, ze takie przyjaznie sa tak samo fajne, jak te w realu :)
Sawcia - 2018-03-08, 19:08

Ja po ostatniej 'przygodzie' z Internetową znajomością - nie wspominam tego szczególnie dobrze, niestety, bo liczyłam na coś więcej i zupełnie innego, stałam się ostrożniejsza i mniej ufam ludziom, chociaż i tak to zaufanie oscyluje gdzieś na najniższych progach.
Tony - 2018-03-08, 20:47

Sawcia napisał/a:
Ja po ostatniej 'przygodzie' z Internetową znajomością - nie wspominam tego szczególnie dobrze, niestety, bo liczyłam na coś więcej i zupełnie innego, stałam się ostrożniejsza i mniej ufam ludziom, chociaż i tak to zaufanie oscyluje gdzieś na najniższych progach.


Podzielisz się tym co dokładnie się stało?

Sawcia - 2018-03-08, 20:50

Tony, po prostu rozczarowałam się zachowaniem pewnie poznanej w Internecie osoby. Nawet nie wiem, jak mam to opisać, żeby było zrozumiałe.
Anonymous - 2018-03-08, 21:33

Sawcia, rozczarowalas się kimś, kogo dopiero poznałaś?
Czyli miewasz jakieś określone oczekiwania, wobec obcych osób?

Sawcia - 2018-03-08, 21:41

Camaleao, rozczarowałam się kimś nowo poznanym, z kim nawet zdecydowałam się spotkać osobiście. Nie mam jakichś szczególnych wymagań, aczkolwiek chciałabym po prostu, żeby inni byli dla mnie dobrze, skoro nic złego im nie zrobiłam.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group