To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Rozmowy na poważnie - Jaki jest Twój największy kompleks?

Euphoriall - 2022-02-23, 13:39

Sadist, to jest dobre pytanie. Bo kanon piękna? Przyznam, że ja oceniam tylko siebie pod względem wyglądu i zwyczajowo, bardzo surowo. Bo chce być akceptowany? Teoretycznie. Ale biorąc pod uwagę to co wcześniej napisałam - da się kogoś akceptować jak nie jest ładny. A teoretycznie dlatego, że ta mityczna "samoakceptacja" psuje wszystko.
Ja mam podobne kompleksy do Sadi + mam sylwetkę małego chłopca. I o ile będzie to dla mnie na plus za kilkadziesiąt lat, tak cholera wie, czy w ogóle dożyję, a teraz to czuję się źle.

Ale dość dobrze poradziłam sobie z kompleksem za dużego nosa parę lat temu. Zrobiłam sobie w nim kolczyk, który po paru tygodniach sprawił, że czułam się tak tragicznie, że jak go wyjęłam podniosło mi to samoocenę. :lol:
Tak było. Nie ściemniam.
No taka totalnie pokręcona logika Euph, no co ja poradzę. :P

takajakinne - 2022-02-23, 13:49

Ja moją sylwetkę zaakceptowałam w momencie jej popsucia po ciążach, ha! A nochal mam gigant, mam w nim kolczyk - i odkąd go mam - lubię moją pyrę :P
Euphoriall - 2022-02-23, 13:53

takajakinne napisał/a:
Ja moją sylwetkę zaakceptowałam w momencie jej popsucia po ciążach, ha! A nochal mam gigant, mam w nim kolczyk - i odkąd go mam - lubię moją pyrę

Orzeł pozdrawia. :lol:

Sadist - 2022-02-23, 14:30

Ja to samo z nosem! Nigdy go nie lubiłam, no bo garbaty, a wszyscy mówią, że taki jest brzydki. Za dzieciaka jednym z moich największych marzeń była operacja plastyczna nosa, żeby był piękny, prosty, zadarty, idealny. Telewizja emitowała programy o operacjach, pokazywali brzydkie ciała, brzydkie nosy, które się naprawia na ładne. Nie wiem dokładnie, co się od tamtego czasu zmieniło, ale teraz nie poddałabym się czegoś takiego nawet gdyby mi za to zapłacili... Bez mojego garba na nosie nie byłabym już sobą, nie wyglądałabym jak ja i nie byłabym atrakcyjna w taki sam sposób, jak teraz.
Septum było raczej nagrodą dla nosa za to, że jest, że jest mój. Jedyny w swoim rodzaju.

R. de Valentin - 2022-02-24, 08:46

Sadist, nie wiem, co nie tak z Twoim nosem.

:serce:

Sadist - 2022-02-24, 20:07

R. de Valentin, Ty chyba zawsze lubiłeś moją urodę... ;)
R. de Valentin - 2022-02-25, 08:00

Sadist, bardzo. Śnisz mi się często, bez względu na to czy coś pisałaś ostatnio, czy jest u Ciebie cicho. To się nazywa zauroczenie. :)
void - 2022-08-18, 20:04

Obecnie jest to moja waga. Niby idą ciężkie czasy i tłuszczyk się przyda, ale ja mam za dużo zapasów.
kova84 - 2022-12-15, 01:05

Michał napisał/a:
Obecnie jest to moja waga. Niby idą ciężkie czasy i tłuszczyk się przyda, ale ja mam za dużo zapasów.

Mnie również uda się przetrwać, a nawet w zimie odrobinę cieplej.

Moim obecnym największym kompleksem również jest waga. Nigdy nie byłem bardzo szczupły, ale przez ostatnie kilka lat deprechy zebrało się tego za dużo. I nawet jak wytłumaczę sobie w końcu, że to nie aż takie istotne, nie ma się czego wstydzić, charakter ważny, że to tymczasowe, a już najważniejsze to po prostu czuć się dobrze ze sobą, to... i tak w końcu przestaję w to wierzyć. Mam przebłyski, kiedy nie miałbym nic przeciwko rozebrać się i przebiec przez centrum miasta (ale tego nie robię, przy większej wadze bieganie szkodzi stawom w kolanach 8) ), ale przez większość czasu ostatnimi laty czuję w głowie dyskomfort z tego powodu przy 99% ludzi.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group