To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Rozmowy przy kawie i papierosie - Nasze cztery ściany

Cirnellé - 2014-04-23, 14:07
Temat postu: Nasze cztery ściany
zakładam ten wątek, bo ciekawi mnie jak wyglądają wasze 4 ściany :D Zaraz napiszę coś o swoim pokoju, bo na razie nie mam weny :>
Adriaen - 2014-04-23, 14:45

Pastelowa, żółta tapeta z brokatem. Nic więcej.
Cirnellé - 2014-04-23, 14:57

Adriaen, a łóżko? biurko?
Adriaen - 2014-04-23, 14:59

Cirnellé, aaaa... O pokój chodziło? :facepalm: *nie myślę*

Dwa łóżka (moja i brata), komoda, a na niej telewizor. Obok biurko z komputerem, na przeciwko niego łóżko brata. Obok garderoba i stolik z akwarium żółwia.

Nic ciekawego.

Cirnellé - 2014-04-23, 15:05

Adriaen, masz żółwia? *u* ja też miałam, 2...ale moja mama oddała je moim sąsiadom. Oba mu zdechły :rozpacz:

A jeśli chodzi o mój pokój to...hm...tu by dużo pisać. Ściany są tak, że dwie są beżowe, a 2 takie kakaowe. Jak się wejdzie to tak jakby 'za drzwiami' jest biurko z komputerem, obok okno pod którym stoi ława, fotel i wielka poducho-fotelowa piłka, obok stolik z telewizorem i playstation. Wtedy zaczyna się druga ściana XD I tam jest moja komoda i moje łóżko. Mam pokój z bratem więc jest rozdzielony dwiema szafami na pół, i tak brat ma większą... i w prawdzie moja część pokoju ogranicza się do komody, łóżka i stołka na którym trzymam telefon etc. Za szafami które lecą przez większe pół pokoju jest łóżko brata. i znowu wracamy do drzwi xD Ale namieszałam :/

PanFoster - 2014-04-23, 15:27

Aktualnie siedzę na moim łóżku, więc zacznę opisywać pokój z tej perspektywy.
Za moimi plecami jest okno, nic w nim niezwykłego, na parapecie fiszki z niemieckiego, leki i jakieś drobne przedmioty, ciemnogranatowe zasłony, na karniszach wiszą moje marynarki i koszule. Z mojej prawej strony jest biurko, gdy leżę odwrócony w jego stronę mam przed oczami teksty Marka Aureliusza, Goethego i Nadzieję Miłosza, do tego małą mapę kotliny kłodzkiej i adres do :evi: . Na biurku jest drukarka, mnóstwo książek, słoik po majonezie z moim zdjęciem, w którym trzymam długopisy i najczęściej bałagan. :lol: Nad biurkiem, obok okna jest tablica korkowa, wisi mandolina i kalendarzyk. Z drugiej strony jest łóżko współlokatora/współlokatorki (zmieniają mi się co dwa miesiące :lol: ), przy biurku stoi krzesło obrotowe, pod biurkiem są kartony z książkami, segregatory z notatkami i jakieś przypadkowe monitory. Obok łóżka współlokatorka jest stolik do kawy i jego szafka. Następnie prostopadle do mojego łóżka są drzwi. Na drzwiach są wieszaki, nad drzwiami średnich rozmiarów złoty krzyż, który będąc lektorem nosiłem razem z taką białą sukienką zwaną albą. :lol: Po drugiej stronie drzwi są dwie szafy i mała nocna szafka współlokatora. Szafy przedzielone są na pół, co on w nich trzyma to nie wiem, ja trzymam tam ubrania. Na jednej szafie są książki, moja kolekcja płyt i ok. 60 butelek po różnorakich whiskey i tym podobnych. Na drugiej szafie są (zaskoczę was!) książki, figurka uflodka palącego jointa (został on wypalony, więc trzyma w ręce szlugę) syropy do kawy i szklanka z kwiatami. Na nocnej szafce są sadzonki różnych ziół, pomidorów, cebulki itp. Pod szafką, albo przed jest akordeon. Następnie mamy umywalkę, lampkę i lustro, pralkę, na której jest klatka szczura. Po prawej stronie pralki są drzwi pod prysznic i praktycznie doszliśmy do końca trzeciej ściany. W kącie są gitary i proszki do prania. Następnie mamy trzy dość niskie szafki, w których trzymam najróżniejsze rzeczy, od książek, przez lutownice, do bielizny. Na szafce jest wiatrak, telewizor, kilka książek i kartka urodzinowa dla najlepszego brata, którą dostałem od :evi: . Za szafką jest grzejnik i w połowie zaczyna się okno, a po drugiej stronie (tejże magicznej granicy) jest antyrama ze zdjęciami z wakacji. Gdy szafka się kończy, zaczyna się moje łóżko. Mógłbym palić przy oknie nie wychodząc spod kołdry, ale nie palę w mieszkaniu z założenia. Gdy leżąc odwrócę głowę w lewą stronę, mam przed sobą trzy antyramy, ze zdjęciami, biletami i pamiątkami. :D
A jedną z pościeli mam w smoki. :brwi:

Anonymous - 2014-04-23, 15:31

Kolor moich ścian to taki ni biały, ni waniliowy, ni blado-różowy, sama nie wiem co to. W rogu biurko, kolo biurka komoda, naprzeciwko okna szafa, koło drzwi łóżko. Podoba mi się dywan w moim pokoju ;) Na lato planuję przemalować ściany na coś ciemniejszego, bo o tej porze roku słońce i tak mi świeci przeokropnie.
Cirnellé - 2014-04-23, 15:33

PanFoster, pościel w smoki :modły:
PanFoster - 2014-04-23, 15:35

Cirnellé dostałem ją w dzieciństwie. Przeprowadzając się kupiłem sobie nową, ale jakąś trzeba było wziąć na zmianę, więc rodzice dali mi tą. :D
Cirnellé - 2014-04-23, 15:38

PanFoster, ja mam taką w zeberkę :brwi: i co? Łyso? XD
PanFoster - 2014-04-23, 15:39

Cirnellé, dzieli nas jednak spora różnica wieku. ;) Dobra, nie róbmy :offtop:
Cirnellé - 2014-04-23, 15:42

PanFoster, nie do końca wiem ile masz lat, aczkolwiek śmiem twierdzić, iż jesteś studentem :> Ale i tak zazdroszczę pościeli w smoki :F
Bast - 2014-04-23, 16:06

Hmm nie mam już jako tako swojego pokoju, więc pozwolę sobie opisać ten z domu rodzinnego. :roll:

Kolor ścian był mieszany. Trzy ściany w odcieniu morskiego piasku, a jedna czerwona. Pod oknem stało łóżko. I z tej perspektywy opiszę resztę pokoju. Na lewo miałam drzwi, w których szybę zakleiłam plakatami z różnych filmów (bo rodzicom przeszkadzał w nocy blask światła, bo mieliśmy drzwi na przeciwko). Obok drzwi stał regał z książkami, a dalej biurko z komputerem. Na przeciwko okna stała mała ława i dwa fotele. Po prawej stronie na ścianie wisiał telewizor a pod nim na komodzie stał sprzęt grający i kolekcja płyt. Ani szafy, ani zbędnych mebli nie posiadałam, bo na ciuchy mieliśmy wydzielone osobne pomieszczenie (coś na styl garderoby).

Aktualnie za swój pokój uważam salon. Całymi dniami w nim przesiaduję i nawet jeśli miałabym swój pokój to i tak bym z niego nie korzystała. Salon dzieli przestrzeń z kuchnią, więc tym bardziej fajnie tu siedzieć. :D

Vanilla - 2014-04-23, 20:31

Na środku pokoju mam czarny dywan w białe kropki, na który nie mogę długo patrzeć, bo dostaję oczopląsu. :roll3: Po prawo mam łóżko, czyli centrum mojego życia. :lol: Obok łóżka mam różową lampę i białą szafkę, w której trzymam aktualnie czytane książki, notatki z matematyki (zawsze pod ręką :> ), ładowarki do tabletu, telefonu i e-papierosa. Za łóżkiem stoi wielka biała szafa, a obok niej metrowa dmuchana zebra przystrojona miliardem wstążek. :3 Pod oknem leży wielka poducha i dwie wiklinowe pufy, których używam jako stoliki. Po lewej mam krzesło wiecznie zawalone ciuchami i biurko. Pod biurkiem mam kosz i różową piłkę rehabilitacyjną. Nad biurkiem mam półkę na książki. Trochę dalej stoi też regał z książkami i kolejna szafka. I wszędzie mam mnóstwo pudełek na drobiazgi.
Adriaen - 2014-04-23, 20:43

Vanilla, chciałbym zobaczyć Imperium Vanilli. :D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group