To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Problemy ze zdrowiem - Szwankujące zdrowie

Tygrys - 2014-10-24, 11:12

Camarde napisał/a:
Tygrys, nie jestem w stanie stwierdzić czy to może być jakiś uraz. Kolano się nie blokuje, jedyne co robi to często "strzela". Ból odczuwam mocniej przy jakimkolwiek obciążeniu kolana, a praca którą wykonuję właśnie to kolano w prawej nodze obciąża codziennie. Wcześniejszych urazów i problemów z nim nie miałem.
Do lekarza po powrocie do polski na pewno się udam, ale to najwcześniej za 2/3 miesiące. Przeciwzapalne które brałem, mogę stosować ponownie dopiero za jakieś 2 tygodnie, ale zainteresuje się tymi podanymi przez ciebie. Dzięki.


Camarde, takie "strzelanie" w kolanie, wynika (zazwyczaj) ze zmian degeneracyjnych chrząstki i/lub niestabilności stawu rzepkowo-udowego. Kwas hialuronowy powoduje wytwarzanie mazi kolanowej więc hmm "naoliwi" Ci troszkę staw. Dodatkowo możesz kupić sobie opaskę podtrzymującą (stabilizacyjną) kolano. Jest to opaska uciskająca nieco staw, dzięki czemu nie ma tych bolesnych "przeskoków".

wilkins - 2014-11-16, 14:58
Temat postu: Brzusio mnie boli...
Boli mnie brzuch w prawym dolnym boku już od wczoraj wieczorem, dośc mocno, co robić?

[ Komentarz dodany przez: Naamah: 2014-11-16, 15:06 ]
Zakładając nowy temat, upewnij się, że nie ma już tożsamego na forum.

Anonymous - 2014-11-16, 15:07

Scaliłam z Brzusio mnie boli...

wilkins napisał/a:
Boli mnie brzuch w prawym dolnym boku już od wczoraj wieczorem, dośc mocno, co robić?

Idź do lekarza pierwszego kontaktu...

Anonymous - 2014-11-16, 15:30

wilkins, to może być zapalenie wyrostka, więc idź do lekarza zanim strzeli i zrobi Ci syf w całej jamie brzusznej.
Tygrys - 2014-11-17, 09:11

wilkins napisał/a:
Boli mnie brzuch w prawym dolnym boku już od wczoraj wieczorem, dośc mocno, co robić?


Witaj, jest kilka opcji które mogą wiązać się z bólem brzucha w tym miejscu.
Pierwszą, najgroźniejsza i wspomnianą już przez Ever i Naamah jest zapalenia wyrostka robaczkowego. Objawami jest początkowo złe samopoczucie, kolejnie ból w nadbrzuszu (okolice pępka), później taki ból kumuluje się po prawej stronie brzucha, mniej więcej na wysokości biodra. Jeśli objawy się zgadzają, a ból nie ustał samoistnie do czterech godzin od wystąpienia, jedz/idź/dzwoń na/po pogotowie. Nie bierz środków przeciwbólowych, zaćmią one faktyczny stan i objawy uniemożliwiając postawienie trafnej diagnozy.

Kolejnym powodem takiego bólu, mogą być problemy gastrologiczne. Chociażby zapalenie jelita grubego. Wówczas też konsultacja z lekarzem jest konieczna. Może skierować na kolonoskopię. Lub zwykłe, najzwyklejsze USG.

Arche - 2014-11-19, 15:44

Od trzech dni mam nudności, wczoraj nie zjadłam nic bo nie byłam w stanie przyjąć żadnego pokarmu. Mdli mnie i mam mroczki przed oczami, ciągle czuję się pełna, najedzona mimo że nie jem albo jem malutko. Wczoraj przespałam cały dzień i noc, dziś tak samo jestem śpiąca...
Tygrys - 2014-11-20, 13:59

Oyakaell napisał/a:
Od trzech dni mam nudności, wczoraj nie zjadłam nic bo nie byłam w stanie przyjąć żadnego pokarmu. Mdli mnie i mam mroczki przed oczami, ciągle czuję się pełna, najedzona mimo że nie jem albo jem malutko. Wczoraj przespałam cały dzień i noc, dziś tak samo jestem śpiąca...


Oyakaell, wygląda to albo na zatrucie pokarmowe, albo na grypę żołądkową. Masz temperaturę?
Jednak działania w obu przypadkach są podobne. Pij jak najwięcej płynów. Może to być gorzka herbata, woda mineralna niegazowana, rozcieńczony w wodzie sok (najlepiej pomarańczowy, będący dość dobrym źródłem potasu). Za to postaraj się unikać mleka, kawy (i innych napojów z kofeiną), napojów gazowanych i wszelkich "babcinych ziółek". Bo mogą po prostu na nowo podrażnić żołądek.
Zatrucie, jak i grypa powinny minąć w przeciągu dwóch trzech dni, od czasu wprowadzenia diety. Pamiętaj, żeby się nie odwodnić. Hmm przyszło mi do głowy, że woda z solą (szczyptą soli) może nieco pomóc zatrzymać więcej wody w organizmie. Możesz robić sobie taki bardzo, bardzo leciutki roztwór wody z solą. Koniecznie unikaj jedzenia ciężkostrawnego. Jeśli Ci te nudności nie miną, niestety kierunek lekarz.

aga_myszka - 2014-11-20, 14:18

Zwariuję przez ból barku. Rozprzestrzenił się już na kark i łopatkę. Nie mogę nic dźwignąć, mam problem z utrzymaniem kierownicy lewą ręką, nawet książkę trudno mi trzymać przez dłuższy czas. Ręka mi aż drętwieje.
Arche - 2014-11-20, 14:29

Tygrys, dziękuję Ci, staram się jakoś trzymać tych zasad ale raz się czuję dobrze,,za kilka minut znów jest okropnie... Piję jakjś napój z apteki, niby dla dzieci, z cytrynką ale jest okropnie słiny i niedobry. Czekam do jutra aż mi przejdzie :)
Tygrys - 2014-11-20, 17:49

Cytat:
Zwariuję przez ból barku. Rozprzestrzenił się już na kark i łopatkę. Nie mogę nic dźwignąć, mam problem z utrzymaniem kierownicy lewą ręką, nawet książkę trudno mi trzymać przez dłuższy czas. Ręka mi aż drętwieje.


aga_myszka, ból barku zazwyczaj spowodowany jest jakimś przeciążeniem, ale to rozprzestrzenianie się bólu wygląda mi uszkodzenie stożka rotatorów. Mogłaś np. o coś zahaczyć ręką-szarpnąć, następstwem może być naderwanie, naciągnięcie albo mięśnia albo ścięgien. Jeśli zauważysz jakąkolwiek opuchliznę, postaraj się robić najzwyklejsze zimne okłady. Możesz uciec się do maści przeciwzapalnych. Postaraj się oszczędzać bark. Unikaj nagłych ruchów. Postaraj się też nie spać na bolącym barku.
Taka dolegliwość może być dość uciążliwa, a ból trwać nawet do dwóch tygodni. (Życzę jednak, żeby Ciebie aż tyle czasu nie trzymało)

aga_myszka - 2014-11-20, 17:51

Tygrys, nie dopisałam. Mam zespół cieśni podbarkowej, boli mnie ciągle, ale do tego się przyzwyczaiłam. W ostatnich dniach ból jest dużo silniejszy, dlatego marudzę. Maści przeciwbólowe nie przynoszą najmniejszych efektów. Jak już nie wytrzymuję, to łykam przeciwbólowe na receptę.
Yennefer - 2014-11-20, 18:27

aga_myszka, a jakies cwiczenia na bark? rehabilitacja?
aga_myszka - 2014-11-20, 19:13

Yennefer, na początku chodziłam na rehabilitację. Było to półtora roku temu. Nie dała ona za wiele, ale co można oczekiwać po dziesięciu zabiegach? Co do ćwiczeń - nie wiem.
Tygrys - 2014-11-20, 22:10

aga_myszka, powinnaś koniecznie pójść po skierowanie na zabiegi fizjoterapeutyczne. Możesz konkretnie poprosić o skierowanie na TENS, krioterapię, ultradźwięki, jonoforez i jonoforezę, Są to zabiegi uśmierzające ból, jak i działające przeciwzapalnie. Poza tym jak ból nieco zelży, powinnaś pomyśleć (tak jak Yennefer pisze) nad ćwiczeniami wzmacniającymi mięśnie rotatorów i mięśnie stabilizujące łopatkę. Są to proste ćwiczenia np. ściąganie łopatek ku sobie, podnoszenie powolne ramion do góry, krzyżowanie dłoni nad sobą i opuszczanie, oraz pchnięcia ramionami (tylko delikatnie chodzi o pracę mięśni).
Taki zestaw ćwiczeń wykonywany regularnie, powinien nieco Cię uchronić przed takimi nieprzyjemnościami jakie przechodzisz obecnie.

aga_myszka - 2014-11-21, 16:18

Tygrys, próbuję od wczorajszego wieczoru tych ćwiczeń. Ściąganie łopatek, krążenie ramionami... Ból przynajmniej przestał tak promieniować. Dzięki za wskazówki. A swoją drogą, skontaktuję się ze znajomym fizjoterapeutą.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group