Problemy ze zdrowiem - Szwankujące zdrowie
Zakręcona - 2023-08-29, 11:33
Ktoś z Was załatwiał (że tak powiem), miał, że pielęgniarka przyjeżdżała do domu by pobierać krew do badań ? Dopiero będę sytuację analizować jak to wygląda...
WhiteBlankPage. - 2023-12-29, 04:53
Całkowicie straciłam smak i węch, czyżby covid po raz trzeci?
Sweden - 2023-12-29, 11:20
WhiteBlankPage., a masz przy tym katar lub zawalone zatoki?
Pytam, bo kiedyś gdzieś trafiłam na jakiś filmik, że niekoniecznie od razu covid musi odpowiadać za utratę węchu/smaku...
Maze - 2023-12-29, 13:24
WhiteBlankPage., masz możliwość zrobić test?
Ja też chyba przywiozłam z wigilii koronę - miałam kontakt z chorym i też coraz gorzej się czuję . Dziś lub jutro zrobię test apteczny.
WhiteBlankPage. - 2023-12-29, 16:25
Maze, tak, zawsze mamy w domu 2-3 sztuki, robiłam dziś po powrocie, ujemny, więc jakieś inne cholerstwo mnie dopadł, bo fakt, siadło mi mocno na zatoki, ale nigdy nie miałam tak, żeby stracić smak i węch, powoli wraca. Wieczorem i rano najgorzej, jak wszystko pozatykane -. -
Zdrówka!
<<< Dodano: 2023-12-29, 16:28 >>>
Sweden, dopiero zauważyłam Twoja wiadomość, sorki. Tak, wszystko zapchane. Pomyślałam o covidzie nie tylko z uwagi na brak węchu i smaku, ale z racji tego, jak gównianie sie czuje, bo ja aż tak przeziębień nie przechodzę (zwykle długo mnie to atakuje, tak też było w tym przypadku, bóle mięśni, włosów, każdej komórki ciała, ale te covidowe były wyjątkowo bolesne tak jak teraz, stąd przypuszczenia, na szczęście się pomyliłam ), chyba mocno zmutowane wirusy muszą się błąkac w powietrzu, że aż tak mnie zmiotło. Przy dwóch poprzednich covidach też siadło mi na zatoki no i kilkudniowa gorączka, teraz już spadła do 37,4-6, więc jest lepiej.
Jeszcze tylko M. zaraz skoczy do apteki po jakiś syrop wykrztusny bo sie wykończę tym kaszlem.
Maze - 2023-12-29, 16:52
WhiteBlankPage., dzięki, Tobie też zdrówka . Oby szybko przeszło.
Mój test oczywiście pozytywny, mam nadzieję że lekko przejdziemy.
WhiteBlankPage. - 2023-12-29, 17:10
Maze, dzięki!
Trzymajcie się tam ciepło, tak jak mówisz - obyście lekko przeszli, trzymam kciuki, bo to cholerstwo bywa mocno upierdliwe
Sweden - 2023-12-30, 11:12
WhiteBlankPage., w sumie... jak ktoś ma na sobie tonę stresu, ciągłe zmęczenie = osłabiona odporność, to też nie trzeba wiele, by przy jakimkolwiek wirusie czuć się tragicznie, w każdym razie życzę zdrowia, by cholerstwo czym prędzej odpuściło, abyś poczuła się lepiej.
Maze, dużo zdrowia!
WhiteBlankPage. - 2023-12-30, 13:51
Sweden, skończyło się na antybiotyku
<<< Dodano: 2024-02-02, 20:01 >>>
Chyba się czymś zatrułam, toaleta jest dziś moja od popołudnia. Jestem wykończona. Chciałabym się zdrzemnąć, ale ciągle ciąga mnie na wymioty, więc nie mogę usnąć
chiroptera - 2024-02-05, 05:01
Na oddziale zamkniętym jakaś epidemia przeziębienia, w końcu dopadło i mnie. Dobry wynik. W sensie bez żadnej grypy, covida u mnie całą jesień, dopiero w lutym przeziębienie.
Zakręcona - Wczoraj 0:27
Moje życie to jedna wielka parodia... Zbliża się majówka, wolne wzięłam. Myślę sobie odpocznę od pracy, plany miałam a skończyło się na tym, że od poniedziałku jestem na antybiotyku (kaszel, zatkany nos i gorączka). Niby to tylko choroba, niby tylko weekend majowy, ale załamało mnie to, dlaczego muszę chorować wtedy kiedy dłuższe wolne sobie zaplanowałam i miałam plany...
WhiteBlankPage. - Wczoraj 7:59
Zakręcona, łączę się w bólu, cały tydzien wolnego, a ja z zawalonymi zatokami
Sweden - Dzisiaj 9:56
Zakręcona, mam nadzieję, że ten antybiotyk to masz przepisany bo faktycznie jest on potrzebny, a nie bo wirus Cię rozłożył...
Pogoda jest w taką kratkę, do tego nachodzą alergie pylące, że to wyzwanie dla odporności. Szybkiego powrotu do zdrowia życzę!
Ja wczoraj odebrałam wyniki badań, i uznałam juz, że jakby wszystko było w normie to by to chyba było zbyt piękne aby było prawdziwe, a może to już starość.
|
|
|