To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Samobójstwo - Żałuję, że żyję

Anonymous - 2017-10-09, 20:14

Żałuję, że żyje. Jeśli bym wiedziała, że skończę bez matury jako sprzątaczka i osoba chora psychicznie bez jakichkolwiek znajomych i z pobytem w psychiatryku, który był jedną z traum w moim życiu to zabilabym się jako dziecko.
Anonymous - 2017-10-09, 22:44

2014-03-06, 21:56
Wtedy ten temat założyłem, mamy 2017 a były i wzloty i upadki, ale nadal żałuję że żyję...

Euphoriall - 2017-10-10, 20:03

Kruk napisał/a:
2014-03-06, 21:56

Wtedy ten temat założyłem, mamy 2017 a były i wzloty i upadki, ale nadal żałuję że żyję...

Zrobiło to na mnie wrażenie. Chodzi mi o to, że stare posty, sprzed kilku lat, mogą być wciąż tak bardzo aktualne.

saratsi - 2017-10-10, 20:06

Wszystko wraca, czasami w zmożonej formie.
Anonymous - 2017-10-10, 22:08

Szamanka, Są aktualne szczególnie w tym temacie...


saratsi, Nie wszystko wraca jeśli Ci chodzi o dosłownie ten temat, to nigdzie nie poszło żeby miało wracać... To nie ma w zmożonej formy...
Chyba że mówisz o karmie to tak masz racje. Ale to inny temat.

saratsi - 2017-10-11, 09:59

Każdy problem podłoża psychicznego wraca. Kwestia jest tego typu jak nastepnym razem sobie z nim poradzimy. Trzeba wyciągać wnioski i korzystać z własnego doświadczenia.
Skyline - 2017-10-14, 10:09

Czy jest jakiś bezbolesny sposób na zabicie się? Całe moje życie składa się z bólu, więc nie chce go czuć kończąc ze sobą. Proszę pomóżcie.

[ Komentarz dodany przez: Żurawek: 2017-10-14, 11:34 ]
Nie podajemy na tym forum sposobów na samobójstwo, więc nawet o to nie pytaj ani nie proś.


<<< Dodano: 2017-10-14, 12:29 >>>


Myślałem, że forum istnieje po to żeby pomóć, a ja właśnie potrzebuje pomocy. Dlaczego, więc mam o to nie prosić ?

Sourlie - 2017-10-14, 11:35

Owszem forum ma za zadanie pomóc innym ludziom, ale wyjść z tego oraz by jednak nie myśleć o śmierci, wyjść na prostą, a nie odwrotnie. Nikt Ci tutaj nie pomoże z odebraniem sobie życia, bo to forum ma całkiem inne przesłanie.
Skyline - 2017-10-14, 12:10

A może mi już po prostu nie da się pomóc inaczej? Nie potrafie wyjść na prostą i z każdym dniem pogłębiam się w swojej beznadziejności.

[ Komentarz dodany przez: Żurawek: 2017-10-14, 14:06 ]
Po pierwsze, generuje aż offtop, po drugie jeśli czujesz się beznadziejnie poszukaj centrum interwencji kryzysowej w Twoim mieście lub okolicach. Zawsze jest jakieś wyjście. I nie, podanie sposobu na samobójstwo to nie jest pomoc.

Anonymous - 2017-10-14, 20:38

Skyline, wiesz większość osób tak myśli. Na tym polegają te choroby, na które cierpimy. Zmuszają nas do autodestrukcji. Nie możemy sobie pomagać " w taki sposób" bo to nie pomoc tylko pogłębianie choroby. Nie jesteśmy katami. Tylko wsparciem.
Myślisz, że nie mam ochoty napisać "pomóżcie mi się zabić"? Tylko, że to nie pomoc.

Nie robiąc offtopu itd. To żałuję, że żyje bo leżę i czekam na śmierć i nic konstruktywnego nie mogę przez to zrobić.

fufu - 2017-11-12, 11:30

Kruk, hej.


Ty tak na serio z tym? Tylko dlatego, że jesteś fajtłapą i życiowym nieudacznikiem?

A może mylę się i jesteś piekielnie inteligentny?

tak czy siak to:

Jeśli chorujesz masz zaburzenia bierz leki one tłumią takie rzeczy jak myśli samobójcze, tyle, że to latami trzeba brać dzień w dzień, ja brałem, nadal biorę, ale najniższą już dawkę. Teraz to ja się raczej boję śmierci mam dla kogo żyć jest cel są marzenia i ich realizacja :)

Chyba, że ty nie chcesz na serio walczyć już masz totalnie wyj...

Może to forum Cie trzyma jedynie, widzę na szocie się udzielasz masz jakiś jednak cel trwać mimo wszystko.


Pozdrawiam.

Anonymous - 2017-11-12, 13:23

baxx napisał/a:
Kruk, hej.

Hej.
baxx napisał/a:
Ty tak na serio z tym?

Tak, całkiem poważnie.
baxx napisał/a:
1---Tylko dlatego, że jesteś fajtłapą i życiowym nieudacznikiem?
Nie uważam bym taki był ale twojego myślenia nie na siłę nie zmienię.
baxx napisał/a:
A może mylę się i jesteś piekielnie inteligentny?

Pytaj innych, nie polepszy mi nastroju komplementowanie samego siebie.
baxx napisał/a:
Jeśli chorujesz masz zaburzenia bierz leki one tłumią takie rzeczy jak myśli samobójcze
Uważam, że nie są mi potrzebne wszystko zależy od psychiki i walki samej w sobie. Skoro do dziś, nie podążyłem drogą terapii czy faszerowaniem się lekami patrz i znajdź numer 1 w tekście wyżej, to chyba da Ci do myślenia.
baxx napisał/a:
ja brałem, nadal biorę, ale najniższą już dawkę.

Taką wybrałeś drogę jest Ci z tym dobrze ok, gratki.
baxx napisał/a:
Teraz to ja się raczej boję śmierci mam dla kogo żyć jest cel są marzenia i ich realizacja

Owszem, też mam dla kogo żyć jednak śmierć była by dla mnie "nadal" dobrym rozwiązaniem.
baxx napisał/a:

Chyba, że ty nie chcesz na serio walczyć już masz totalnie wyj...

Jeśli miałbym totalnie wyj...e, raczej dziś bym nie odpisywał na tego posta.
baxx napisał/a:
Może to forum Cie trzyma jedynie,

Nie. Błądzisz mój drogi...
baxx napisał/a:
widzę na szocie się udzielasz masz jakiś jednak cel trwać mimo wszystko.
Nie jest to istotne raczej...

Nie wiem, czy ty rozumiesz temat czy wyrwałeś kilkanaście zdań i uformowałeś sobie na podstawie ich własną ideologie, nie ważne. Fakt jest taki, Żałuję że żyję, żałuje że wtedy mnie się nie udało odejść

fufu - 2017-11-12, 21:56

Kruk, dzięki za odpowiedź dobrze, że się nie obraziłeś myślałem, że za tego fajtłapę mi się oberwie :D


Wiesz ja żałowałem kiedyś, że poszedłem na terapie psychodynamiczną bo ona zmieniła moje życie na tyle że wbiłem się na lata w leki wiem, że mi w pewnym stopniu pomogły, ale ile to wyrzeczeń...czasu jednak nie cofnę pogodziłem się z tym.

Z innej beczki to żałowałem wielu spraw a potem latami katowałem się myśleniem co by było gdyby, ty chyba jesteś na takim etapie.


Pozdrawiam.

wiesz chciałem Cię trochę sprowokować nie udało mi się twardo dalej stoisz przy swoim.

Anonymous - 2017-11-12, 22:01

baxx napisał/a:
Kruk, dzięki za odpowiedź,

No...
baxx napisał/a:
dobrze, że się nie obraziłeś

Ja się nie obrażam...
baxx napisał/a:
myślałem, że za tego fajtłapę mi się oberwie

Myślałeś nad tym czy się obrażę jak mi wsadzisz kija w oko czy powinieneś myśleć o czy piszesz i o czym jest temat? I jaki jest sens jego?
baxx napisał/a:
wiesz chciałem Cię trochę sprowokować nie udało mi się twardo dalej stoisz przy swoim.
Do czego mnie chciałeś sprowokować? Jaki miałeś cel w prowokowaniu co miałbyś osiągnąć przez to?
fufu - 2017-11-12, 22:15

Kruk, chciałem...już nie ważne może żebyś inaczej spojrzał na siebie i swój los nie wiem sam. Widzę, że żałujesz i to poważna sprawa jest. Tylko co daje nam żal ? Twoje życie musi być wyjątkowo przygnębiające skoro wciąż żałujesz, że żyjesz.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group