To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Rozmowy przy kawie i papierosie - Co Ci sprawiło smutek/przykrość?

Alessa - 2017-07-26, 18:03

Fakt, że mam problem z wyjściem ze swojego wymyślonego świata.
Ozmaja - 2017-07-27, 18:53

To, że moja mama powiedziała, że lepiej by było gdybym została w psychiatryku...
Arashi - 2017-07-28, 09:25

Po praz pierwszy zapomniałam o imieninach mamy.
Alessa - 2017-07-29, 15:19

Widok mojego miejsca do którego przychodziłam gdy było mi źle. :(
Anonymous - 2017-08-02, 01:27

Hm, opowiadanie, w które mocno się wczytałem zostało porzucone w kluczowym momencie.
A tak poważniej to kilka miesięcy temu >koleżanka z klasy nazwała mnie idiotą + jej częste słowa o tym żebym się zamknął, bo nikogo nie ciekawi to co mówię. Wahahahahahah. xD Ehh, naprawdę, jakież to rozkoszne i zabawne.

Mustela Nivalis - 2017-08-02, 20:57

Dużo złości się ze mnie dzisiaj ulało w dość ekspresyjny sposób.
zdrapka - 2017-08-03, 10:54

To gdy mój chłopak rozpłakał się w nocy i mówił ze tęskni za swoją byłą dziewczyną za jej wybuchowością za krzątaniem się po domu i rozgadaniem... Tulił się do mnie i płakał że tęskni za tym... Gdy zapytałam czy chce do niej wrócić zaprzeczył temu nie chce wrócić. Chociaż skoro tak bardzo za nią tęskni może boi się przyznać że chce ją dalej...

Czasem gdy myślę o ich związku gdy byli razem odnoszę wrażenie że jestem przeszkodą by znów byli razem.. aż mam ochotę zniknąć i uszczęśliwić ich jednocześnie...

Anonymous - 2017-08-03, 11:07

zdrapka, zerwij z nim. Ta relacja jest toksyczna, skoro za nią tęskni to znaczy, że ją kocha. Możliwe, że Ciebie też kocha i jest niezdecydowany, więc będzie toczył błędne koło, niszcząc Was oboje (a raczej troje, bo jeszcze byłą). Nie zdecyduje się na żadną z Was.
Hmm...
Jeszcze możesz z nim pogadać i postawić warunek: Ty albo ona. Jak wybierze Ciebie to żadnego częstego pisania z nią i niech się chłopak ogarnie, bo Cię rani.

zdrapka - 2017-08-04, 11:09

Perwers, to nie takie proste zerwać z kimś kogo kocha się pierwszy raz, z kim przeszło się już przez bardzo wiele. Mimo iż dopiero 7 miesięcy jesteśmy razem a piszemy 9 miesięcy trwa znajomość to przeszliśmy przez bardzo wiele. Naprawdę wiele mi pomógł chociażby przejść przez śmierć babci z którą byłam bardzo blisko... Przez moje próby samobójcze, tyle poświęcenia z jego strony żebym mogła przespać chociaż godzinę czasu nie zrywając się z płaczem... Ehhh za każdym razem gdy wylądowałam w szpitalu siedział przy moim łóżku czuwając przy mnie... Owszem zadał mi wiele cierpienia ale nie chce o tym pamiętać. Nawet teraz gdy płakał że tęskni za nią nie chce tego pamiętać mimo iż ciągle o tym myślę... eh sama już nie wiem co mam zrobić Miesiąc czasu już mieszkamy ze sobą (tata wyrzucił mnie z domu). I pomógł mi nie zostawił mnie na bruku samej. Jest ciągle przy mnie, ale już psychicznie nie mogę wczoraj będąc w pracy powstrzymywałam się żeby tylko nie puścić łez. Tak bardzo chciałabym odejść z życia zniknąć i mieć spokój ale tchórzę i nie potrafię tego zrobić...
Anonymous - 2017-08-04, 11:42

A może pokaż mu swoje posty i odpowiedzi na tym forum? Nic tak nie działa jak obiektywna ocena i zdanie innych. Myślę, że Wasza relacja mogłaby się polepszyć. Twój chłopak zrozumiałby Twoje uczucia.
zdrapka - 2017-08-04, 18:41

Perwers, a co jeśli to zaszkodzi? Wolę nie ryzykować, nie wie o tym z ilu rzeczy rezygnuje dla niego. Nie musi tego wiedzieć dla mnie ważne jest to by było mu jak najlepiej.
Nie wie o tym że założyłam tutaj konto. Tak samo nie wie ile łez przelewam gdy oglądam zdjęcia jego byłej, a potem swojego odbicia w lustrze. Ale dowie się o niej. Przeczyta wszystko co napisałam, ale to będzie wtedy gdy mnie nie będzie. Uwierz mi na słowo, że nie daje rady już. Staram się gdzieś wyjść do ludzi żeby nie płakać ale czuje że za jakiś czas pęknę tak bardzo że nie zahamuje postępowania. Nic nie sugeruje pisząc te słowa mimo iż każdy odbierze je jednoznacznie.

Anonymous - 2017-08-04, 21:43

zdrapka, ehh, nie wiem. Ale tak nie powinno być, widać, że mocno cierpisz. Myślisz może, że jak go opuścisz to będzie gorzej?

I... czuję smutek! A raczej strach, ale przykrość również! W końcu coś czuję, nie ma tej pustki! Szkoda tylko, że powody są niezbyt dobre. Cóż, bywa... O nie, znowu nic. Pustka. Eheh, przejąłem się tym tylko na 10 minut?

zdrapka - 2017-08-04, 23:13

Perwers, a tY byś nie cierpiał gdyby twoja druga połowa tak robiła.. jak byś się czuł? kocham go i serio chce z nim być ale nie mogę znieść tego zachowania już
Anonymous - 2017-08-04, 23:30

zdrapka, a rozmawiałaś z nim na ten temat?
zdrapka - 2017-08-05, 00:53

Perwers, czasem boje się rozmowy z nim boje sie jego reakcji ale owszem staram sie to przełamać ale nie zawsze mi to wychodzi ehh t ze mną jest coś nie tak. Ztraciłam się miłością w nim... Nie chce robić z siebie jakiegoś kopciuszka czy cos po prostu potrzebuje rozmowy...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group