Rozmowy przy kawie i papierosie - Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
Anonymous - 2014-02-25, 10:59
Bezsenna napisał/a: | Mam swój powód/ powody |
Domyślam się, że masz powody, bo już któregoś razu pisałaś, że Cię forum chyba denerwuje, czy jakoś tak.
Może gdybyś go napisała, to powód zostałby rozwiązany i poczułabyś się tutaj lepiej?
Anonymous - 2014-02-25, 11:09
ina napisał/a: | Może gdybyś go napisała, to powód zostałby rozwiązany i poczułabyś się tutaj lepiej?
|
Widzę, że raczej masz szczere chęci pomocy, ale może lepiej będzie jak zniknę wszystkim z zasięgu wzroku etc.
Smuci mnie też, że P. jeszcze nie odebrał telefonu. A może denerwuje? Sama nie wiem.
Anonymous - 2014-02-25, 11:21
Bezsenna napisał/a: | Widzę, że raczej masz szczere chęci pomocy, ale może lepiej będzie jak zniknę wszystkim z zasięgu wzroku etc. |
Byłoby prościej, jeśli już piszesz, że coś na forum Cię smuci, gdybyś jasno napisała o co Ci chodzi. Forum tworzą ludzie, Ty też je tworzysz. Nie byłoby lepiej, abyś wszystkim znikała z oczu, byłoby lepiej gdybyś się poczuła tutaj dobrze, zwłaszcza jeśli poza forum nie cierpisz świata, który Cię otacza. Pomyśl, czy powody są na tyle poważne, aby znikać albo aby się smucić z tego powodu i/lub ogłaszać tutaj, że jest coś co Ci nie odpowiada, ale nie napiszesz co. Czasami dobrze jest sobie zrobić krótką przerwę od miejsca, które Cię denerwuje, a z którym nie chciałabyś się rozstawać na zawsze.
Anonymous - 2014-02-25, 11:28
ina napisał/a: | Nie byłoby lepiej, abyś wszystkim znikała z oczu, byłoby lepiej gdybyś się poczuła tutaj dobrze, zwłaszcza jeśli poza forum nie cierpisz świata, który Cię otacza. |
Czuję, że tracę jakiś bezpieczny azyl. Tutaj czułam się długo rozumiana, a przynajmniej słuchana. chowałam swoje kolce i byłam w miarę sobą. Starałam się być sobą. Teraz moje kolce wychodzą na wierzch, a ja nie mogę tego znieść. Staram się bronić.
ina napisał/a: | gdybyś jasno napisała o co Ci chodzi |
Jestem głupia, bo przepełnia mnie w większości strach i nie umiem powiedzieć tego co czuję, bo boję się ataku z zewnątrz.
Ella - 2014-02-25, 11:41
Smuci mnie, że nie potrafię stworzyć normalnej, zdrowej relacji, a zamiast tego wykorzystuję ludzi.
A konkretnie, mam teraz na myśli jedną znajomość.
biały królik - 2014-02-25, 15:37
Smutno mi, że nie mogę się wyrwać z czterech ścian.
Zenua - 2014-02-25, 20:57
Ella napisał/a: | Smuci mnie, że nie potrafię stworzyć normalnej, zdrowej relacji, a zamiast tego wykorzystuję ludzi. |
Samotność i po raz kolejny duże problemy z internetem. Nie obejrzę Ligi Mistrzów
Hathor - 2014-02-26, 17:53
Kolejna kłótnia. Zaraz oszaleję...
Bezbarwna - 2014-02-28, 17:38
Zrobiło mi się przykro, kiedy okazało się, że moja klasa jednak nie idzie do teatru.
Iroisai - 2014-02-28, 20:37
Od 3 tygodni obiecuję koleżance, że pojadę do niej na weekend, ale za każdym razem mojemu "kochanemu" tatusiowi "coś" wypada i nie może mnie zawieść. Dziś powiedział, że na 100% mnie zawiezie, ale jak zwykle, nie wrócił jeszcze z pracy. A teraz ślęczę przed kompem jak kretynka i się nudzę. Jest mi mega przykro...
Axxie - 2014-02-28, 22:47
Smuci mnie to, że jestem okłamywana i nie potrafię głośno powiedzieć o tym, że wiem. Smuci mnie, że nie miałam odwagi podejść do pana od ulotek i zaprosić go na ciastko. Smuci mnie to, że mam dużo zajęć na poniedziałek, a ciągle myślę o Nim.
biały królik - 2014-03-01, 19:15
Smuci mnie to, że jestem dysgrafikiem i każda praca techniczna wychodzi mi beznadziejnie.
Anonymous - 2014-03-02, 16:36
biały królik napisał/a: | każda praca techniczna wychodzi mi beznadziejnie |
Nie umiałam siostrze wyjaśnić chemii.
Ella - 2014-03-02, 16:43
Smutek sprawia mi fakt, że dziś u rodziców panuje wyjątkowo ponura, wręcz depresyjna atmosfera. Aż odechciewa mi się ich odwiedzać, ech.
Tnanever - 2014-03-02, 18:51
Smuci mnie to że od kilku dni ze mną nie rozmawia. Że pogorszyły nam się relacje. Smuci mnie to że jestem leniem.
|
|
|