Uzależnienia - Czekoladoholizm
Anonymous - 2014-02-17, 12:31
Ella napisał/a: | Zawsze dziwiłam się ludziom, którzy potrafią zjeść całą tabliczkę na raz. | Wpierniczam dwie 200 gramowe tabliczki białej czekolady na raz, pół godziny później mogę rzucić się na ciastka i gorącą czekoladę... Co Ty na to?
Bast - 2014-02-17, 12:33
nyaa napisał/a: | Wpierniczam dwie 200 gramowe tabliczki białej czekolady na raz, pół godziny później mogę rzucić się na ciastka i gorącą czekoladę... Co Ty na to? |
Mam tak przed okresem.
Anonymous - 2014-02-17, 12:34
Bast napisał/a: | Mam tak przed okresem.
| Przed okresem podwajam dawkę...
Ostatnio jakby mnie żrę nawet, ale czekolada po nocach mi się śni...
Ella - 2014-02-17, 12:43
nyaa napisał/a: | Wpierniczam dwie 200 gramowe tabliczki białej czekolady na raz, pół godziny później mogę rzucić się na ciastka i gorącą czekoladę... Co Ty na to? |
Masz zadziwiająco chłonny i pragnący czekolady organizm.
Swoją drogą, biała czekolada jest pyszna, cho zatyka mnie już po trzech paskach.
EverPaiin - 2014-02-17, 23:04
Mój rekord to chyba 5-6 czekolad w jeden dzień.
Anonymous - 2014-02-18, 08:03
A jakie czekolady lubicie lub jakich czekolad nie zjecie?
Ja nie cierpię gorzkiej i tych z miętą, z rodzynkami, a uwielbiam z orzechami i ostatnio posmakowała mi czekolada E.Wedel o smaku creme brulee.
Bast - 2014-02-18, 09:56
Ja nie lubię czekolady gorzkiej i miętowej. Uwielbiam milkę caramel, w ogóle wszystkie milki to moja czekoladowa miłość.
Anonymous - 2014-02-18, 10:21
Bast napisał/a: | Ja nie lubię czekolady gorzkiej i miętowej. |
O, w końcu, ktoś mający podobnie do mnie. Do tej pory, kogo się nie pytałam, to wszyscy uwielbiali gorzką lub miętową .
EverPaiin - 2014-02-18, 18:08
Ja zjem każdą, gdy mam wielką chcicę na słodkości. Nawet gorzką, za którą nie przepadam.
Bast napisał/a: | Uwielbiam milkę caramel |
selfishbastard - 2014-02-18, 22:03
Nie żeby coś, ale leży koło mnie ciasto czekoladowe, tak się zastanawiam czy otworzyć... Ktoś ma ochotę ja tam wsuwam każdą możliwą czekoladę, do tych mniej lubianych należą te najtańsze, bo co jak co ale czekolada musi smakować, za gorzką nie przepadam też. Ostatnio za najlepszą z najlepszych uznałam czekoladę z chilli.
<<< Dodano: 2014-02-18, 22:04 >>>
ina napisał/a: | Bast napisał/a: | Ja nie lubię czekolady gorzkiej i miętowej. |
O, w końcu, ktoś mający podobnie do mnie. Do tej pory, kogo się nie pytałam, to wszyscy uwielbiali gorzką lub miętową .
|
ja tam miętową uwielbiam
Evi - 2014-02-19, 01:03
Borze, jak można lubić miętową czekoladę. Samo połączenie czekolada - mięta, jest już dla mnie wystarczająco absurdalne, do tego, ja generalnie nie lubię miętowych rzeczy, po pitnej mięcie nic, tylko , tak więc dla mnie taka czekolada po prostu śmierdzi, o smaku nie wspominając. Za gorzką też nie przepadam, ale kiedy włączy się czekoladowy potwór, a nie ma nic innego, to od biedy zjem. Uwielbiam wszystkie mleczne, najbardziej chyba mleczną Wedla, mleczną fioletową goplanę i alpen gold. Uwielbiam też Alpen Gold Nussbeissera, jak ktoś już wcześniej wspominał, Milkę Caramel (niebo! ) i generalnie lubię czekolady z nadzieniem, ale takim leistym, a nie proszkowym. Nie lubię czekolad z bakaliami, bo nie przepadam za bakaliami.
inspire2306 - 2014-02-19, 02:39
Mietowa lubie, juz od dziecka przepadalam za pastylkami czekoladowymi z mietowym nadzieniem. Pozatym czekolade tortowa, z orzechami, badz jakims nadzieniem. Gorzka zjem, ale nie przepadam. Pamietam, ze jako dziecko zawsze tarlam sobie troche gorzkiej czekolady z kostki, ktora mama trzymala w lodowce do plackow, na tarce w male wiorki, bo tylko tak mi smakowala.
selfishbastard - 2014-02-19, 17:25
Evicka, ja uwielbiam miętę w każdej postaci, ostatnio latam do szkolnej pielęgniarki po krople miętowe, że niby mi niedobrze, ale generalnie dobry napój z tych kropelek wychodzi. inspire2306, też tak robiłam z kostką gorzkiej czekolady!
lilie - 2014-02-24, 17:48
Tak sobie czytałam o waszych ulubionych czekoladach i mi się czekolady zachciało.
Ja tam po prostu lubię słodycze. Nie jest to jakieś uzależnienie, raczej przyjemnośc. Chociaż czasem to wykorzystuję jak rodzaj antydepresantu. Ja tam lubię gorzką czekoladę miętowe to dobre są czekoladki. Jak babcia ma to zawsze idę do niej żeby sobie kilka podjesc.
Yennefer - 2014-02-24, 18:21
U mnie, to jest zdecydowanie cukroholizm. Na ta chwila nie jestem w stanie zrezygnowac ze slodyczy, zawsze musze zjesc w ciagu dnia cos slodkiego. Nienawidze polaczen czekolady z mieta. Milka, to moja ulubiona marka czekolad. Najlepiej ta duza z orzechami i karmelem. Ostatnio polubilam gorzka czekolade ale ze skorka z pomaranaczy.
|
|
|