To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Tematy kontrolowane - Najczęstsze miejsca okaleczania

lekkapatologia - 2014-01-21, 22:32
Temat postu: Najczęstsze miejsca okaleczania
Z tego co widzę najczęstszym miejscem do okaleczania są ręce, rzadziej nogi. I moje pytanie jest następujące dlaczego właśnie one? Co powoduje, że właśnie takie miejsce jest najbardziej podatne na aa. Czy równe częste są inne miejsca, jakie w waszym przypadku?

U mnie sytuacja jest trochę dziwna, a przynajmniej ja ją za taką uważam. Mianowicie czasami do aa pcha mnie nie sam stres bezpośrednio ale nietypowe mrowienie właśnie na rękach, które ustaje właśnie po nacięciu, ma ktoś może coś podobnego?

Anonymous - 2014-01-21, 22:36

Ja wolę ciąć uda. Dzięki temu nie widzę tych przerażonych spojrzeń, które pojawiały się po samookaleczeniach na lewej ręce.
Sadist - 2014-01-21, 23:33

A mnie na rękach 'fajniej bolało'. :roll: Wolałam po prostu uczucie pociętej skóry na przedramionach, zamiast na udach, czy łydkach.
Chloe - 2014-01-22, 09:25

Według mnie przedramiona są ciekawsze. Robienie sobie na nich krzywdy daje całkowicie inny rodzaj bólu. Ja osobiście wybieram nogi ze względu, na te spojrzenia, których się boję, plus ukrywanie ran na rękach jest o wiele bardziej uciążliwe.
craving - 2014-01-22, 09:53

Ja zaczęłam od bioder i tam mi jest "najlepiej", nadgarstek czy ramię nie dają mi takiej ulgi.
Forever Alone - 2014-01-22, 09:59

U mnie na rękach rany pojawiają się sporadycznie. Znacznie częściej obrywają uda, brzuch i (co może sie wydawać dziwne) stopy. Są to idealne miejsca do ukrywania nowych przegranych. :roll:
Cirilla - 2014-01-22, 10:08

Forever Alone, witaj w klubie. Stopy są prawie idealnym miejscem. W moim przypadku lepszym niż każda inna część ciała.
Bast - 2014-01-22, 11:02

Zaczęłam ciąć się na lewej ręcę i po ponad 10 latach z aa ta ręka wygląda jak jedna wielka blizna... Latem tnę uda i brzuch, by nie tłumaczyć się z ran. Spojrzenia mam gdzieś - te wszystkie lata mnie uodporniły.
Mustela Nivalis - 2014-01-22, 11:11

U mnie to miejsca intymne. Piersi. Odcinek zaczynający się delikatnie nieco ponad kostką, a kończący nieco ponad kolanami. Twarz i ramiona to jakieś "niegroźne" szarpanie.
Euphoriall - 2014-01-22, 13:16

U mnie podobnie jak u Łasi, również piersi. Wcześniej to były uda, a i po twarzy zdarzyło mi się w przypływie szału "poharatać". Dlaczego te miejsca? Nie wiem, kiedyś pocięłam się po ręce, ale, jeżeli w ogóle można tak napisać "nie podobało mi się to". Opuszki palców też przecinałam i to chyba bolało i szczypało najbardziej. Dłoni też nie oszczędziłam, stóp również... w sumie jak mnie najdzie to tnę się po całym ciele, nie zważając na to, czy to widocznie miejsce czy nie. Ale to od niedawna mam taką "filozofię". Wcześniej to ukrywałam jak tylko się dało, a teraz? Teraz mi to rybka czy ktoś to widzi czy nie.
Rainbow - 2014-01-22, 17:53

Ja robię to na nadgarstkach. Dlatego bo mam takie wrażenie,że tam robię to lżej. Że nie posunę się do mocnych nacięć bo są żyły .
Anonymous - 2014-01-22, 21:43

Kiedyś były to dłonie, nadgarstki i ramiona. Przerzuciłam się później na brzuch, a jeszcze później na uda i tak już zostało. Dlaczego uda i dlaczego uważam, że to według mnie najlepsze miejsce? Na udach nikt tego nie widzi. Dłonie często zwracały uwagę innych, a z czasem zapominałam o bransoletkach. Zresztą... Podoba mi się ból, który czuję przy ocierającym się materiale o rany. Na udach też potrafię pociąć się o wiele mocniej, niż na innych częściach ciała. Nie oszczędzam ich, bo i tak mało kto to zobaczy.
Anonymous - 2014-01-22, 21:53

Prawa ręka. Nie ważne, że muszę potem się ciutkę chować z ranami (blizny mi wiszą i powiewają zgniłym kalafiorem), toi tak ląduję zawsze na prawej łapie. Poza tym prawa łydka też obrywała czasem, biodra i uda.
Neko - 2014-01-22, 22:10

Najczęściej lewe przedramię, przeżywam wręcz męczarnię jeśli tam już nie ma miejsca na nowe nacięcia. Gdybym pokazała wam moje ręce zobaczylibyście że prawe przedramię jest czyste (może poza jedną widoczną).
Jeśli mam wybierać inne miejsce bo np. lewa ręka nie może mieć z jakiegoś powodu nacięć bo dajmy na to jest ciepło a ja nie chcę pokazywać świeżych ran, to wybieram kostkę i łydkę u prawej nogi jako że lewą rzadko kiedy mogę podciągnąć żeby sobie zawiązać buta a co dopiero pociąć.

Anonymous - 2014-01-23, 16:30

Kiedyś były to ramiona, przedramiona i nadgarstki. Teraz, z powodów oczywistych, tnę tylko nogi. Najczęściej wybieram prawą - miejsce nad kostką (które już wygląda jak wielka sina blizna) i uda.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group