To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Samotność - Czy samotność jest zła?

Kropka Zagłady - 2016-09-24, 00:31

Sama osobiście z wielu sytuacji nie widze wyjścia jak również moje egzystowanie w tym świecie wydaje mi się całkowicie bez sensu i jest pozbawione wszelakich emocji.

Jednak mimo to nie można przejmować tylko jednego punktu widzenia. Bo to co sądzimy o sobie i o tym jak prowadzimy nasze życie, oraz jakie mamy o nim mniemanie jest tylko nasze i nie można narzucać depresyjnego stylu otoczeniu. Inni (zresztą tak samo jak my) maja prawo do tego aby się cieszyć życiem, osiągać w nim sukcesy itp.
Jednak w tym wszystkim i wspólnym egzystowaniu koło siebie dwóch różnych światów najważniejsze jest to aby siebie wzajemnie rozumieć. Ktoś kto nie zaznał jakiś porażek w życiu które pchałby go do myśli samobójczych nie może również patrzeć z góry na taką osobę i uważać, że bredzi czy nie docenia tego co ma albo że jest kretynem...
Z drugiej strony osoba zaszczuta przez życie tez nie może takiego człowieka oceniać po pozorach i mówić, że jest rozpieszczony czy coś podobnego.

Najważniejsze to znaleźć balans miedzy tymi dwoma światami. I przede wszystkim nie oceniać się wzajemnie a starać się zrozumieć dany punkt widzenia. A nawet jak nie zrozumieć, to przynajmniej zaakceptować. Przecież każdy z nas niczego tak bardzo nie pragnie jak akceptacji drugiej osoby i tego co niesie na swoich barkach.

Chara - 2016-09-24, 19:17

Lewe, Nie wkładam wszystkich do jednego wora. Są jeszcze ci dobrzy ludzie, którzy nie mieszają się do czyjegoś życia, nie są agresywni pod względem innych osób itp, itp. Wiadomo, tacy ludzie jeszcze są. Lecz niestety bardzo mało. Podziwiam niektórych ludzi, którzy tak optymistycznie patrzą na świat... Mimo tego że widzą co się na świecie działo i dalej dzieje.
Kropka Zagłady - 2016-09-24, 21:07

Chara, ja kiedyś miałam takie motto, że ja sama nie jestem w stanie zmienić całego świata ani zła które na nim jest. Jestem w stanie zmienić tylko otoczenie w którym się znajduję (tak to było kiedyś), więc starając się pomagać nawet nie tyle co sobie, ale komuś w około ciebie, zawsze możesz mieć przypuszczenia, że i ta osoba też komuś pomoże, po tym kolejna i następna.
I może całe zło nie zostanie zreperowane na świecie, ale zawsze jakaś cząstka w nim stanie się lepsza.

Nie jesteśmy potężnymi osobami z nadprzyrodzoną mocą aby martwić się o zło czy nieszczęścia na całym świecie. Małe ludzki z nas więc dbajmy o nasza małą przestrzeń.

FlytoskyAngel - 2016-09-26, 14:36

Samotność jest mi potrzebna i jest częścią mojej osobowości. Wolę być samotny bo to jest lepsze.
Kropka Zagłady - 2016-09-27, 02:34

FlytoskyAngel, bycie samotnym jest prostsze ale na pewno nie lepsze.
Odcinanie się jest dobre na jakiś czas, prędzej czy później i tak owładnie nas potrzeba kontaktu z drugą osobą.

Przecież pierwsze kroki jak by nie było robimy już na tym forum. Mimo iż każdy z nas woli być samotny to właśnie rozmowy tutaj są dowodem na to, że potrzebujemy kogoś w naszym życiu, choćby przez internet.

Niedotykalna - 2016-09-29, 06:39

Lewe napisał/a:
I wierz mi, nigdy tak bardzo nie pragnąłem życia jak w momencie w którym ze mnie uciekało.

Mam podobne przeżycia. Jak naprawdę będziesz umierać, to zrozumiesz jak bardzo pragniesz żyć.
Lewe napisał/a:
ale człowiek jest w stanie sam sprzeciwić się obecnej sytuacji i ruszyć tyłek żeby zrobić cokolwiek z tą beznadzieją, zamiast siedzieć i biadolić jak to źle.

Też tak uważam. Przeszłam już chyba wszystko na przestrzeni swoich 27 lat i wiem, że naprawdę sytuacje są beznadziejne tylko w subiektywnym odczuciu. W rzeczywistości człowiek ma w sobie mnóstwo mechanizmów, by im zapobiegać.
Lewe napisał/a:
Martwy Fenix napisał/a:
Lewe, skoro tak sądzisz to widocznie tylko ci się wydaje, że życie cie skopało. Widocznie mimo diety i używek jesteś w miarę zdrowy, masz z kim wypić browara i dlatego masz nadzieję.

Nic bardziej mylnego. Nie oceniaj jakości mojego życia tylko dlatego że nie chcę umierać.

Martwy Fenix, Twoja ocena jaką serwujesz Lewe jest wręcz żałosna. I ja się pytam na jakiej podstawie? Może on właśnie przeżył o wiele więcej i zna granice bólu, poza którymi jest już tylko rozpaczliwa walka o siebie? To Ty brzmisz jak osoba całkiem zdrowa, ale nie mająca zielonego pojęcia o życiu i jego istocie.
Martwy Fenix napisał/a:
Jeśli tego nie rozumiesz oznacza to jedynie , że jesteś rozpieszczonym chłopaczkiem któremu smutno bo nie dostał roboty za 4000 netto gdzie mógł by popijać browara...

Naprawdę aż szkoda komentować. :/ :facepalm:

Anonymous - 2016-09-29, 12:46

Dopiero teraz zwróciłam uwagę na te wypowiedzi, o których pisze niedotykalna. :facepalm:
Martwy Fenix, Prx, z psychologicznego punktu widzenia samotność na dłuższą metę nikomu nie służy. Jako gatunek jakoś tak mamy, że jesteśmy zwierzętami społecznymi. :roll: Nawet jeśli samotność teraz wydaje się odpowiednim rozwiązaniem, to i tak może przynosić szkody dla psychiki. A wielu rzeczy, które nam szkodzą nie dostrzegamy, bo na tym polega ich mechanizm.
A co do Waszych wypowiedzi skierowanych do lewe, to zwyczajnie szkoda mi na nie słów...

Niedotykalna - 2016-09-29, 18:17

Cytat:
A wielu rzeczy, które nam szkodzą nie dostrzegamy, bo na tym polega ich mechanizm.

No dokładnie, Alice. :)

Prx - 2016-09-30, 10:04

Alice Liddell, "waszych"? A co ja takiego napisałem, he?
Flamaster - 2018-01-31, 11:56

Na dłuższą metę na pewno zła. Potem do głowy głupoty przychodzą.
Sawcia - 2018-01-31, 12:10

Ja może nie o samotności, chociaż pośrednio tak... Jaj radzicie sobie z tęsknotą za kimś bliskim?
Nekomimi - 2018-01-31, 17:24

Na pewno bardzo męczy. Szczególnie jak niby ma się koleżanki, z którymi można pogadać, ale nie ma takiej możliwości, bo one nie chcą/są zajęte/(tysiące innych powodów).

To tak jak mieć komputer z kartą sieciową, podłączony do wszystkiego, ale z internetu się nie skorzysta bo nie ma umowy z dostawcą lub jest awaria. Wszystko jest by internet wykorzystywać, ale internetu nie ma. A urządzenia i komponenty do wykorzystywania internetu internet pożerają. W rzeczywistości może nie aż tak dużo.

Flamaster - 2018-02-16, 01:49

Najgorsze uczucie jakie znam. Od środka wyniszcza.
Anonymous - 2018-03-09, 21:30

Samotność Jest przyczyną Depresji i na to nie pomogą żadne Antydepresanty.
Anonymous - 2018-03-10, 13:38

przyjaciel22, albo na odwrót - samotność jest wynikiem depresji. Różnie to bywa, nie ma tutaj jasno określonej reguły. Poza tym antydepresanty są w stanie ułatwić funkcjonowanie w społeczeństwie, a co za tym idzie pomóc w walce z samotnością.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group