To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Psychiatria i Psychologia - Szpital psychiatryczny

Muff - 2019-03-21, 14:51

Wątpię żeby mi zrefundowali..., a raczej na pobyt mnie nie stać, bo to droższe niż prywatna terapia, z którą ledwo finansowo wyrabiamy. Też nie o to mi chodzi, nie mam na co dzień luksusów, boję się jednak, że mi się pogorszy - normą jest u mnie wpadanie w panikę na widok pleśni w łazience czy nie wiadomo czego albo agresja w reakcji na zakłócanie mojego spokoju czy przestrzeni osobistej :/
chiroptera - 2019-03-21, 15:04

Muff, to zrozumiałe, że masz obawy. Ale człowiek się adaptuje. Ja przed przyjęciem do szpitala byłam mocno socjofobiczna i coś takiego, jak spanie w pokoju wieloosobowym i w ogóle bycie w dużej grupie ludzi cały czas, wydawało mi się nie do przejścia. Byłam bardzo zaskoczona, kiedy okazało się, że zupełnie nie mam problemu z innymi ludźmi w „moim” pokoju (no, może poza chrapaniem :P zatyczki do uszu w szpitalu to must!). Do łazienek też się idzie przyzwyczaić, chociaż odwiedzający bali się z nich korzystać. :lol: Zwykle na dzień dobry dostajesz w szpitalu uspokajacze, a to jednak pomaga w godzeniu się z takimi niedogodnościami.
Muff - 2019-03-21, 15:14

Teraz mieszkam w jednym pokoju z chłopakiem. Jest ok, ale kiedy byłam w lepszym stanie i na wakacjach (u babci czy u cioci, a więc ze znanymi ludźmi) spałam w tym samym pokoju tydzień robiłam się wściekła i niemiła, po dwóch tygodniach miałam myśli samobójcze i praktycznie po nocach chodziłam na spacery przy lasach żeby mieć chwilę wytchnienia. Marzyłam o umieszczeniu mnie w izolatce w legendarnym "pokoju bez klamek i z miękkimi ścianami". Miałam gdzieś wolność, byleby być samą ze sobą i nie musieć oddychać tym samym powietrzem co inni.
Comein - 2019-03-27, 12:21

Był ktoś może w Poznaniu w HCP na oddziale chorób afektywnych albo detoksykacyjnym? Jakieś opinie, rady?
Ella - 2019-03-27, 15:05

Muff, niecałe dwa lata temu otworzyli nowy oddział psychiatryczny w Poznaniu przy szpitalu HCP. Jest nowy, wyremontowany, także warunki na pewno są ok.
Muff - 2019-03-28, 23:13

Ella, czytałam o nim, w przyszłym tygodniu ustalę z psychiatrą co i jak. W Poznaniu przyjaciółka pokój wynajmuje to odwiedzać by mogła ;) czy obiad jakiś przynieść normalny, choćby coś na wynos zamówionego.
Minusem jest, że o tych wszystkich niedawno wybudowanych, remontowanych itd. jest mało opinii :(

Motyl - 2019-03-29, 20:26

Muff, jak coś będziesz widziała to daj znać, bo też myślę o HCP, ale póki co nic z lekarzem dokładnie nie ustaliłam i próbuję 'na wolności'. :D


<<< Dodano: 2019-03-31, 20:31 >>>


Jak Wasza rodzina zareagowała na wieść, że chcecie iść do szpitala?
Zabieram się za temat, ale zupełnie nie wiem jak o tym powiedzieć, strasznie boję się reakcji. :roll:

ameame - 2019-03-31, 20:45

Zrozumieją, przecież na pewno nie raz im było bardzo ciężko. Nie przejmuj się tym ;)
Anonymous - 2019-03-31, 21:26

Motyl, U mnie ciężko to przyjęli, jakby to był dla mnie pobyt w ramach wakacji i migania się od obowiązków (mimo, że dobrze wiedzą o moich myślach S i zaburzeniach). Rozstałem się z nimi w czwartek w dosyc chlodnej atmosferze, ale dziś juz odwiedził mnie tata i zaczałem normalnie rozmawiać przez telefon zarówno z tata i mama.
Muff - 2019-03-31, 21:52

Moi w sumie nie zareagowali praktycznie. W sensie emocjonalnym. Poza tym jakieś dresy mi kupili żebym miała w co się ubrać, jak coś trzeba fizycznie załatwić to nie ma problemu raczej.

Amo, gdzie w szpitalu jesteś?

Anonymous - 2019-04-01, 07:01

Muff, Jestem w IPiN, w Warszawie :|
agogika - 2019-04-01, 07:46

Amo, jeśli jesteś w klinice Nerwic to polecam. Jeśli chce się na prawdę pracować na sobą to tam się zdecydowanie da :) .

Ale, żeby nie było nie na temat to napiszę, że pierwsza reakcja rodziców (a raczej ojca) - zaskoczenie. Później nieudolne próby zrozumienia. Matka spisała mnie dawno na straty więc nie wiem co tak na prawdę myślała.

Muff - 2019-04-04, 20:04

Byłam dziś u lekarza, właśnie wróciłam do mieszkania. Dostała skierowanie na Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic w Krakowie. Psychiatra uznał, że gdybym poszła do zamkniętego to po tygodniu by mnie wypuścili i nic by to nie zmieniło. W większości szpitali nie ma odpowiednich oddziałów dla mnie (depresja + borderline). Na skierowaniu mam konkretny szpital, terapia ma trwać 24 tygodnie
antymon - 2019-04-04, 20:24

Muff, Babiński? W sensie dzienny? To chyba i tak rekrutacja. Nie raz mnie tam kierowano, nigdy nie podjęłam wyzwania.
Muff - 2019-04-04, 20:35

Na oddział stacjonarny. Najpierw ma być jakaś rozmowa kwalifikacyjna


<<< Dodano: 2019-04-05, 12:55 >>>


Terminy do szpitala na styczeń/luty. Niezły żart...



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group